Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Dyskusja ogólna => Wątek zaczęty przez: sygnał pedadoga w 02 Listopada 2008, 16:24:38
-
Choć świta, nie ma już Stefana
Wywiadów nie udziela z rana
Jeśli Cię męczy pytań grupa,
Odpowiedź na to jedna: d...
A jeśli dzwonisz z TEJ gazety,
<expressis verbis> się niestety
*
Dzwonisz na numer panny Tosi
Tosia na razie się nie zgłosi
Bo tutaj lipce, grudnie, maje
Tajemny projekt wciąż powstaje
Wiadomość wyświetl po sygnale
Najlepiej na ciekłym krysztale
*
To numer Bruxy, o tych porach
Nie zgłaszaj do moderatora
Przed klasą grzecznie stań w ogonku
Wiadomość zostaw mi po dzwonku
*
Andrzeja brak przy aparacie
Czekacie lub się nagrywacie
Aby cierpliwość wnet nie gasła,
Podaję do serwerków hasła:....
*
...
-
Dodzwoniłeś się do Pedadoga
Właściwie go tu nie ma - szkoda
Choć został przecież jego duch
Dlatego nie smuć się i mów
-
Choć Pedadog nie jest siwy
ani rudy ani krzywy
choć pomysły różne ma
to udaje że go niema
-
Halo, tu Zygfryd, czołem i cześć,
Chcesz się dodzwonić - kręć: 6 6 6
*
Choć rzadko Cię to spotyka,
Nie ma dziś w biurze prawnika.
Cezarian, gdy proces się wlecze,
Dorabia sędziując mecze.
Recepta zatem jest prosta:
Wiadomość po gwizdku zostaw.
*
...
-
Choćby nie wiem jak Cię to irytowało,
Choćbyś nie wiem jak, zęby wgryzał w ciało,
Choćbyś nie wiem jaki czuł w uszach przenikliwy ból,
Dzwoniąc do Pedadoga usłyszysz stukot kolejowych kół
-
Od godziny stoję w Luwrze
i mówię do Bani - mówże
A Bania co?
A Bania ba!
Paryż, bania i ja
to co prawda cytata, ale mi tu pasuje
-
Niespodziewanie wena mię naszła..
Dzwonisz wprawdzie do pedadoga,
lecz odzywa się cień jego, bądź jego odnoga.
On sam ma ciekawsze zajęcie -
Wykoleja pociągi (wszelkich relacji) zawzięcie.
Dzwonisz zatem do Stefana,
choć nie jest bardzo z rana,
jest już bowiem po piątej (rano, ofkors),
nie licz na to, że odbierze -
prędzej usłyszysz jego list w eterze.
Desperacko myślisz - Cezary.
W końcu to ojciec Rodziny Zastępczej, choć nie taki stary.
I tym razem nic nie zapiszczy w trawie,
gdyż jest on na rozprawie
w charakterze obrońcy Zachariasza Dorożyńskiego, zabójcy Igi Korczyńskiej, tancerki teatrzyku Ananas w Warszawie.
-
To jest komórka Dziadka Jacka
w okienku przy drzwiach na bilon tacka
Zrzuć wszystko co masz na wątrobie
potem to olej, ulżyj sobie
na koniec wszystko spuść do morza -
Dziadek dziś w pracy zastąpił Grzegorza!
Maurycego nie ma dziś w domu
znowu się wymknął gdzieś po kryjomu
nie wiadomo gdzie się pęta
w końcu to syn przyszłego prezydenta
pewnie czekając na dzień ten wielki
poszedł przymierzyć rower i szelki
-
Właśnie się Państwo dodzwonili
do prosektorium, lecz nie ma Maryli
i nie oddzwoni nikt z naszych gości
nie zostawiajcie więc wiadomości
lecz nie ma zmartwienia, już się cieszymy,
że was tu rychło zobaczymy ;D
-
U pana Włodka nikt nie odbierze
Tu telefonem brudy się pierze
Pani Bożenka w pół ucapiła
I na widełki męża nabiła
Tutaj błagania i krzyk nie starczą
Pan Włodek dzielnie broni się tarczą
Zostawiać wieści niech Ci nie w głowie
Lepiej dzwoń prędko na pogotowie