Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka
Kategoria ogólna => Potrujmy o Trójce (AKA forum.trojka.net) => Wątek zaczęty przez: cyprys w 08 Stycznia 2008, 19:01:13
-
zaspane oko moje zielonkawe (w zasadzie) ujrzało twarz Niedźwiedzkiego M. wielkości tak ze dwóch baloników.
dziś rano.
na bilbordziku, czy tam innym citilajcie. tak latał z góry na dół na przystanku autobusowym.
i miał taki siwy irokezik.
o pardon - platynowy ;)
no ja nie wiem nie wiem.
...::...
ja natomiast najprawdopodobniej wyłysieję zupełnie. no - łatwo przyszło, łatwo poszło.
-
.....
i miał taki siwy irokezik.
o pardon - platynowy ;)
a nie pozłacany?
-
I ta (smooth)dżezi bródka i bluza z kapturem, joł men, normalnie nowy dizajn... Irokezik jak irokezik, ale może ma złote koronki? ;D
A w ogóle słuchał ktoś Niedźwiedzia w nowej stacji? Bo ja tak, i mam mieszane uczucia. Niedźwiedź przynudza jak Niedźwiedź, ale te proporcje cukru w cukrze... Dziesięć minut Niedźwiedzia na dwadzieścia minut reklamy...
-
W nowej stacji? Jeszcze czego. A co to nie ma stacji do słuchania?
-
A w ogóle słuchał ktoś Niedźwiedzia w nowej stacji?
My słuchali...
Pomijajac te reklamowe porcje cukru, to jest normalnie - Markomania.
Natomiast zupełnie nie rozumiem po jakie licho w takiej stacji lista przebojów? Nie rozumiem też, dlaczego Marek N. poszedł na to - wydawało się że ma juz dość takiej zabawy :o
-
A słyszałeś o czymś takim jak pieniądze? Może w końcu chce na emeryturę zarobić? Bo w Polskim Radiu to raczej kokosów nie zrobi.
-
A słyszałeś o czymś takim jak pieniądze? Może w końcu chce na emeryturę zarobić? Bo w Polskim Radiu to raczej kokosów nie zrobi.
Angielski zna, może jechać do Irlandii lub innej Norwegii, uczciwą pracę zawsze tam znajdzie ;D
-
Do Australii chiba ;D
Mógłby się zatrudnić jako biały, pardon, platynowy, niedźwiedź.
-
Do Australii chiba ;D
Mógłby się zatrudnić jako biały, pardon, platynowy, niedźwiedź.
Trza znać aborygeński,a jest równie trudny jak mandżurski.
-
Czego chcecie od człowieka? Robić w pracy co się lubi, w lepszej atmosferze niż ostatnio, za lepsze pieniądze - raczej bajka, a nie grzech.
-
Czego chcecie od człowieka? Robić w pracy co się lubi, w lepszej atmosferze niż ostatnio, za lepsze pieniądze - raczej bajka, a nie grzech.
Rzeczą redaktora jest zmieniać pracę, rzeczą jego słuchaczy jest to oceniać. Tyle.
-
Czego chcecie od człowieka? Robić w pracy co się lubi, w lepszej atmosferze niż ostatnio, za lepsze pieniądze - raczej bajka, a nie grzech.
Tylko niech nie dorabia do tego ideologii.
Kasa i tyle. Ot.cO
-
O co tyle szumu? Kto to ten Niedzwiedzki?
-
O co tyle szumu? Kto to ten Niedzwiedzki?
Też nie wiem. Kojarzę jednego kultowego w pewnych kręgach redaktora, ale on się chyba nazywa Niedźwiecki?
-
O co tyle szumu? Kto to ten Niedzwiedzki?
Też nie wiem. Kojarzę jednego kultowego w pewnych kręgach redaktora, ale on się chyba nazywa Niedźwiecki?
Jak nie-dźwiedź, to nie wiem kto. ;)
-
po prostu jak u Bareji : zmiany, zmiany, zmiany