Google search zaciemnia, oj zaciemnia...
Wiki podaje, źe pan Sprocketa to Eugeniusz Robaczewski. Niestety, podaje też, że od 2003 pan Robaczewski nie ruszył się z kwatery cmentarza karaimskiego w Warszawie, co raczej mogło utrudnić proces nagrywania rzeczonej reklamy. Chyba, żeby ekipa nagraniowa kopsnęła się wozem na Wolę...