Kuba obiecał, że coś drgnie.
Co do profilu Trójki, to mam na myśli oficjalne posty.
Komentarze to inna bajka.
Jak zaczęto promować album DJ JP2 i siostrzyczkę ukulele, to było wyczuwalne zaskoczenie.
Potem, od Wiadomego Piątku, ogólny Armageddon, szok, ból (Twój lepszy...),wyparcie, rozpacz... czyli etapy szoku po utracie.
Jak nastał Kuba najpierw radość i wielkie oczekiwania, potem pomału rosnąca nieufność.
Teraz są dwa obozy - wątpiących i chwytających się brzytwy. Ci co się chwycili brzytwy próbują nią wymachiwać i wycinać argumenty przeciwników.
A ktokolwiek teraz prowadzi ten profil dostał za zadanie, że ma być... sympatyczny.
Tak to widzę.