Własnie miałam napisać, jak to przyjemnie dziś rano się słucha Trójki, kiedy zamiast polityków zaproszono Pana i Panią od polskiego...
Tymczasem, na profilu Poranka...
Nie "ROZSTAJE SIĘ", tylko...
Reporterce Trójki, która jest we władzach związku zawodowego, broniącego praw dziennikarzy, nie przedłuża się umowy o pracę.
W uzasadnieniu padają słowa o jej konfliktowości i braku kreatywności, bo wszystko można dziś napisać, powiedzieć. Prawda to czy nie, nieważne. Idzie w świat i już. Sąd już przyznał rację dwóm zwolnionym po wyborach w 2015 roku, naszym kolegom. Wierzymy, że tym razem będzie podobnie, ale dziś nikt o to nie dba. Żadnej odpowiedzialności nie ma. W ten sposób wymienia się redakcję "Zapraszamy do Trójki", zajmującą się bieżącymi sprawami społeczno - politycznymi. Sprowadza się w szybkim tempie ludzi mniej doświadczonych, z niewielkim stażem radiowym. Po co?
Nie zgadzamy się na taką "zmianę", dokonywaną w stylu, który godzi w dobre imię i markę radia, które współtworzymy od lat.
Krystian, Marcel, Romka i Iza
No zaraz już i rano nie będzie kogo słuchać...