Bo puszczał Domowe Melodie?
Bo puszcza głównie plejlistę, jak jest na zastępstwie.
Zaspałam dzisiaj* i zaskoczyła mnie jakaś rozmowa w Trójce (no nie zdążyłam wyłączyć). Jakaś niewiasta opowiadała o potrzebie krzewienia dziedzictwa niematerialnego. Z tej ogólnej troski wyłączyła interpunkcję, więc zacytuję, jak leciało:
...jakbyśmy obchodzili Wigilię bez pierogów nie kolędowali ale kolędujemy tańczymy tańczymy tańce narodowe każda studniówka zaczyna się od poloneza ale to trzeba pogłębić mamy jeszcze oberki i mazury...
Dalej już wyłączyłam, poderwana z pościeli wizją studniówki zdobnej w obertasy i hołubce...
________________________________
*w poniedziałek wieczorem miałam szkolenie z mobbingu, we wtorek zebranie z rodzicami, we środę poszłam się dosmucić fado, w czwartek była rada... A w piątek część grona postanowiła się zrelaksować przy napojach regeneracyjnych, więc postanowiłam dołączyć, logicznie dokładając piąty niedospany wieczór dla wypoczynku. (Nie)szczęśliwie knajpę zamykali o 22 a w Ursusie trudno było znaleźć kontynuację. Ale chciałam nadmienić, że po spotkaniu w Czeskiej Baszcie nie miałam takich atrakcji dnia drugiego, choć wypiłam i zjadłam tyle samo.
Tyskie nie!
To może tłumaczyć moją dzisiejszą zgryźliwość, a w ogóle to proszę do mnie nie krzyczeć...