Widzę, że Polskie Radio pozostawiło na zwięzłość komunikatów! Brawo. Rozumiem z tego, że Andrus po prostu, po 22 latach zdecydował się przejść do TVN, a Polskiego Radia nie było stać, żeby go zatrzymać?
Pozostałych artykułów nie przeczytam, bo włącza się subskrypcja. Co do atmosfery to można jednak mieć wyobrażenie bez zapoznania się ze stanowiskiem Olszańskiego.