Nieoficjalna strona Macieja Zembatego już nie w budowie zaprasza! http://zembaty.poszepszynscy.info/ - nowy adres! Za to treść stara.Nie ma powodu do niepokoju...
0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.
Zarząd twierdzi także, że Sołtys „samowolnie opuścił miejsce pracy”. „Pojechał na dwa dni do Wielkiej Brytanii za wiedzą i zgodą swoich przełożonych” – czytamy w komunikacie związku. „Szczegóły zostały uzgodnione z kilkunastodniowym wyprzedzeniem, a przygotowane tam wywiady wyemitowane na antenie Programu 3”.
Dodatkowym powodem, który podało szefostwo radia jest „samowolne opuszczenie miejsca pracy”. Chodzi o dwudniową delegację do Wielkiej Brytanii. Dziennikarz wyjechał za wiedzą i zgodą przełożonych. Ustalił to z nimi z kilkunastodniowym wyprzedzeniem, a przygotowane na miejscu materiały były emitowane na antenie Trójki.Podstawą oskarżeń jest brak podpisu na jednym dokumencie poświadczającym delegację. Dokument został jednak złożony w terminie w Biurze Współpracy z Zagranicą. Wszystko wskazuje na to, że celowo przetrzymywano go bez podpisu, by mieć podstawę do zwolnienia. Jak twierdzą pracownicy radia – normalnie takie sprawy załatwia się od ręki.Według pracownikow, z którymi rozmawiało OKO.press, w kolejce do wyrzucenia są kolejne osoby. Dwóch działaczy związkowych, Marcin Majchrowski i Wojciech Dorosz, dostało w zeszłym tygodniu od przełożonych maila z zapytaniem, czy przysługuje im ochrona związkowa przed zwolnieniem.
Swoją drogą, do czego to doszło, że jak czytam nagłówek zaczynający się od "Nowy Bezpieczny Sarkofag" to myślę o Wawelu, a nie o Czernobylu?
Znaczy - co jasne? Firma wysłała go do Londka, a potem odmówiła podpisania delegacji. Nie omieszkawszy wykorzystać efektów pracy na wyjeździe.Gdzie tu jest samowolka, bo chyba nie ze strony pracownika?