Jedyny egzamin, z którym mam w tym roku coś w spólnego już za mną. W piątek pomagałam przeprowadzić rekrutację do klasy dwujęzycznej.
Za tydzień walczą moi ósmoklasiści, ale jakoś jestem o nich dziwnie spokojna.
A ja, po latach w komisji, mam w tym roku zasłużoną labę.