Opowiadanie opowiadaniem, ale jak coś wbite to tak zwany gwódź. Choć można powiedzieć, że jako przyczynek do dyskusji, każde może być.
Jeżeli mottem ma być, że wbija tylko w czarnych, to ja się pytam, co mamy przeciwko czarnym... rycerzom? Taki Zawisza Czarny byłby niepocieszony i nie bez racji? Jak nie polegać na Zawiszy Czarnym, to na białym?