Przy odrobinie fartu mogła uzyskać po kilka dodatkowych stopni swobody na każdej złączce.
Tak zwaną dodatkową premię na gibkości vel sprawności ruchowej?
A może nie będzie tak źle? Zakładam, że wszyscy nasi skoczkowie musieli kiedyś burzliwie wejść lub wyjść z telemarku?
A może te zdjęcie obrazuje przygotowania do stanu nieważkości i dużych przeciążeń w centrum przygotowania do lotów kosmicznych?