Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
- Uwielbiam wszystkie blondynki - powiedział Falczak. - Bez względu na to jaki mają kolor włosów.
- Woda mi kapie z sufitu - poskarżył się Falczak administartorowi.- A co pan by sobie życzył za taki marny czynsz? Koniak?