Refleksja na dziś...

[Fasiol]

!!!!!!!

[Bluesmanniak]

Coś się stało?!!!!!

[Fasiol]

No jak co? 2xS! 

[Bruxa]

Czyli wszystko w normie 

[Cezarian]

No jak co? 2xS! 

To nie było tak, że zawsze była 1S? Nie przytyjesz broń Boże?

[Fasiol]

Jedno s jak suseły, drugie s jak serdelki.

[Bluesmanniak]

No ale żeby od razu tak wykrzykiwać?!!!!!

[Cezarian]

Ufff, już się bałem, że zjadłeś dwie serdelki!?

[Fasiol]

No ale żeby od razu tak wykrzykiwać?!!!!!

No przecież Bruxa napisała że:

Czyli wszystko w normie 

 

Ufff, już się bałem, że zjadłeś dwie serdelki!?

Zjadłem.

[Cezarian]

Słoneczko i prawie bezchmurne niebo. Ciekawe czy to powód do refleksji? A, i dzień dłuższy!

[Bruxa]

U nas nie widać, że dzień dłuższy, bo słońce cięgiem za chmurami.

[Cezarian]

U nas już także. Fasiol spóźnił się z refleksją. Suseł. Parujący, ale suseł.

[Fasiol]

U nas już także. Fasiol spóźnił się z refleksją. Suseł. Parujący, ale suseł.

Paruję? Jeszcze po wczorajszym baskeceniu?

[Cezarian]

Spokojnie, spokojnie, miało być "pracujący", ale jedno nie wyklucza drugiego?
A co się działo na wczorajszym treningu?

[Fasiol]

A co się działo na wczorajszym treningu?

Rzadko spotykana sytuacja, przeciwna treningowa drużyna którą to kierował na parkiecie niejaki Zając wtopiła 40 punktami.
Doszedłem też dlaczego Milicja nie boi się grać w rozwiązanym bucie co grozi przecież wybiciem zębów. Nie boi bo ma jeszcze mleczne.