Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 50 Gości przegląda ten wątek.
Kolega blisko chłodni to nawet nie ma pojęcia co się dzieje za oknem...
A co, chłodnie macie od południa?
Jak tam paróweczki? Może w dwojaki zapakować i Cezarianu zanieść, a?