Autor Wątek: Here Comes "THE Sun"  (Przeczytany 6215 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Here Comes "THE Sun"
« dnia: 13 Września 2010, 13:18:45 »
Mamy dział o dziwach z interwebsów, ale nie ma nic o prasie! A prasa, z dżemem, panie, palce lizać! I to nie tylko tabloidy się rozchodzi; dzisiejszą atrakcję znalazłem na pierwszej (!) stronie "The Daily Telegraph" (którego w innych okolicznościach bym kijem od miotły nie tknął - ale czego nie robi się dla rodziny).





Oczywiście zachęcam do publikacji własnych znalezisk!
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4983
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Września 2010, 14:08:05 »
Te organy (chyba nie organy tylko cymbały, ale ja się nie znam, ja jestem muzycznie nieuzdolniony) Terry Jones'a to chyba były jednorazowe, a te kocie to chyba nie...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Września 2010, 14:39:20 »
W sumie i masz rację, że chyba cymbały, ale te nazywają się tak... cymbalsko... I kojarzą mi się z Adolfem Nowaczyńskim.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51644
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Września 2010, 15:52:40 »
W sumie i masz rację, że chyba cymbały, ale te nazywają się tak... cymbalsko... I kojarzą mi się z Adolfem Nowaczyńskim.
I z Panem Tadeuszem, nazwiska wódczanego.
A co do organów (cymbałów), to w wersji Monty Pythona nie trzeba było mysich piszczałek szkolić, za to zdecydowanie więcej się ich zużywało na jeden koncert.
Kocie i mysie organy możnaby jakoś pogodzić. Koty na pewno nie miałyby nic przeciwko.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #4 dnia: 13 Września 2010, 16:16:18 »
Abstrahując od kotów, podoba mnie się określenie "joke organ". Dodam, że nie wiem czemu  ;D

Za to a propos kocich organów - takie znalezisko:
http://catpianofilm.com/watch-the-film/
Nick Cave narratoruje  :)

Titulków nie ma, ale obrazki wszystko opowiadają.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Września 2010, 16:20:07 »
Abstrahując od kotów, podoba mnie się określenie "joke organ". Dodam, że nie wiem czemu  ;D
"Did you know Bach had some 10-14 children? They say there were no stops on his organ..."
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #6 dnia: 13 Września 2010, 16:23:47 »
...and the sexiest flowers are...

...two lips on the organ  ;D


Ten to nam jeden teacher opowiadał na uczelni, nomen omen - Dick. Nazywaliśmy go Dickiem walijskim (bo z Cardiff był).
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Września 2010, 17:21:31 »
a ja protestuję przeciw anglizacji tego forum!
Kiss my (or bears) ass!!! ;)

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Września 2010, 19:28:07 »
a ja protestuję przeciw anglizacji tego forum!
Kiss my (or bears) ass!!! ;)
Stefan zabrzmiał - i to zabrzmiał tak, że ciekaw jestem, czy na takim Stefanu dałoby się zagrać jakiegoś mazurka Chopina.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38336
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #9 dnia: 13 Września 2010, 22:50:41 »
Toccatę i fugę, już prędzej.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51644
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #10 dnia: 13 Września 2010, 23:06:30 »
Stefan zabrzmiał - i to zabrzmiał tak, że ciekaw jestem, czy na takim Stefanu dałoby się zagrać jakiegoś mazurka Chopina.
Oczywiście, że tak! Sugerujesz, że ze Stefana nie da się zrobić bębna?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #11 dnia: 13 Września 2010, 23:24:20 »
Stefan zabrzmiał - i to zabrzmiał tak, że ciekaw jestem, czy na takim Stefanu dałoby się zagrać jakiegoś mazurka Chopina.
Oczywiście, że tak! Sugerujesz, że ze Stefana nie da się zrobić bębna?
Bębna jak bębna, ale nawet nie śmiałbym pomyśleć o tym, żeby zrobić Stefana we wspomnianego już cymbała - zaraz by jakiś Jankiel jeden z drugim podleciał i by nam go obił, a kto by wtedy na forum pisał.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Września 2010, 07:10:02 »
cymbała - zaraz by jakiś Jankiel jeden z drugim podleciał i by nam go obił
Bredzisz synu... ;)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51644
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Września 2010, 10:20:01 »
cymbała - zaraz by jakiś Jankiel jeden z drugim podleciał i by nam go obił
Bredzisz synu... ;)
Właśnie, co ty sobie szczutek wyobrażasz, że Stefan nie ma obicia? Choćby towarzyskiego? Jakby to go nigdy w towarzystwie nie obili.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Here Comes "THE Sun"
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Września 2010, 22:46:05 »
Nie śmiałbym nawet tak twierdzić - chociaż z drugiej strony, to nie chciałbym poznać znajomych Stefana, skoro on tak ciągle obity w towarzystwie jest :)
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.