A może są to rzymskie mury, znaczy wały? I, w ślad za "Rycerzami" Waligórskiego, mówiąc wały nie chodzi mi o regimentarzy królewskich. Wracając do Rzymian, byłby to ciekawy dowód na obszar ich imperium, a pośrednio, że musimy się jeszcze wiele dowiedzieć o ich technice budowy dróg i wspomnianych wałów.