Autor Wątek: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy  (Przeczytany 166109 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21248
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1905 dnia: 30 Maja 2020, 20:50:45 »
U mnie tez. Za to na Florydzie chyba pofruną.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1906 dnia: 31 Maja 2020, 18:51:36 »
I co? Wylądowali?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1907 dnia: 31 Maja 2020, 19:26:44 »
Nie. Ale za to zacumowali.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1908 dnia: 31 Maja 2020, 21:16:59 »
Na początek dobre i to. Najważniejsze, że drzwi pasowały. Ciekawe, czy przywieźli ze sobą karmę dla psów i kotów?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21248
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1909 dnia: 31 Maja 2020, 21:22:24 »
Parówki!
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1910 dnia: 31 Maja 2020, 21:29:45 »
Zapomniałam im powiedzieć żeby mnie wpisali do kesza...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1911 dnia: 31 Maja 2020, 21:47:12 »
Takich mobilnych keszy to przecież nie ma, nie wolno? Jakie to by w ogóle miało współrzędne???

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1912 dnia: 31 Maja 2020, 22:18:03 »
Czy to jest mobilne, to zależy od układu odniesienia.

A współrzędne ma w Kazachstanie.
https://coord.info/GC1BE91
No właśnie, skoro jednak polecieli ze Stanów, to czy mogą logować?
W sumie, ważny jest fizyczny wpis w logbooku...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1913 dnia: 31 Maja 2020, 22:23:25 »
Jest tam jeszcze druga...

https://www.geocaching.com/geocache/GCMGW9_poyekhali

Bardzo mi się podoba zastrzeżenie, że wleźć do bazy w zasadzie nie można, poza specjalnie uprawnionymi... Ale trudność autor wycenił na ledwie trzy gwiazdki.
Może z powodu, że sąsiadka ma (tylko) pięć...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1914 dnia: 07 Lipca 2020, 08:42:10 »
Czasem warto zarwać całą noc lipcową, bo spektakl potrafi urządzić nieziemski, choć krótka.

Zaczęliśmy od zachodu słońca pod Częstochową. Potem wzeszedł Księżyc w pełni a za nim jak na sznureczku Jowisz i Saturn. Małopolska powitała nas wschodem słońca w oparach mgieł rozścielonych nad Wisłą i olśniewającą Wenus w roli Gwiazdy Porannej.

Prażące przez cały dzień Słoneczko pożegnaliśmy znowu na krakowskim Kazimierzu a potem przez całą drogę do domu mieliśmy przed przednią szybą spektakl obłoków srebrzystych jakich jeszcze w życiu nie widziałam. Wyglądały jak zorza polarna. Księżyc przesunął sie pod Jowisza, Saturn starał się nadążać.

Tylko canona ze sobą nie miałam, cholibka, a to co mam w telefonie to się do, za przeproszeniem, samojebek i landszafcików turystycznych nadaje...
https://photos.app.goo.gl/bDn4c96zMvBzp3cB9
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26315
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1915 dnia: 07 Lipca 2020, 08:45:06 »
Jakąś gwiazdę tam widać ;)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1916 dnia: 07 Lipca 2020, 08:52:12 »
A to taka Dufałka!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38551
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1917 dnia: 07 Lipca 2020, 09:15:22 »
Ano takie góry.

Jakąś gwiazdę tam widać ;)

W Poroninie?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1918 dnia: 07 Lipca 2020, 11:35:18 »
Ano takie góry.

Jakąś gwiazdę tam widać ;)

W Poroninie?
Gwiazda Lenina wiecznie żywa!
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wątek parali... palara... paralaktyczny im. P. Raksy
« Odpowiedź #1919 dnia: 11 Lipca 2020, 09:22:22 »
Czasem warto zarwać całą noc lipcową, bo spektakl potrafi urządzić nieziemski, choć krótka.

Zaczęliśmy od zachodu słońca pod Częstochową. Potem wzeszedł Księżyc w pełni a za nim jak na sznureczku Jowisz i Saturn. Małopolska powitała nas wschodem słońca w oparach mgieł rozścielonych nad Wisłą i olśniewającą Wenus w roli Gwiazdy Porannej.

Jak to się czasem składa. Jestem w rodzinnych okolicach wiejskich we Małopolszcze. Noc tam ciemna jak w .... ok, niepoprawne. No ciemna. I tak mi przyszło do głowy by wyjść z nieco zapomnianą lornetką produkcji rosyjskiej (sprzęt solidny choć ma taką "artyleryjską" instrukcję odczytu odległości z różnych podziałek ale samej podziałki nima - sawsiom cywilnaja) poszukać komety. Miała być rano ale co tam. A nuż? Łyssy jeszcze nie wzeszedł, komety ani śladu więc popaczyłem na jasną gwiazdę.

Pyk. Jowisz i - oczom nie wierzę - jego cztery księżyce na prawo niemal w linii.

Trochę na lewo - obraz drgał ale widać - pierścienie wokół żółtawej nieco tarczki. No toż to Saturn.

Wciąga takie paczenie niczym chodzenie po bagnach. Zdarzało mi się robić fotki nieba, ze wspaniałego kupionego okazyjnie statywu i radzieckiego obiektywu (nomen omen) Jupiter ale one nie wszystko łapią. Przez lornetkę okazuje się że niebo jest pełne życia. Zasuwają satelity, obraz zakłóca od czasu do czasu świetlik... Zachęcony wylazłem z barłogu o 4 rano. No i faktycznie Wenus (komety nadal nie dowieźli). Dalsze obserwacje zakłócił kolega Kogut który zaczął drzeć dziób co wywołało reakcję łańcuchową: pieski sąsiadów przybiegły i domagały się myziania. No i tak zacząłem zagladać na Alledrogo... Małe teleskopy są w zasadzie w zasięgu... Dobra. A kysz!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!