Autor Wątek: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem  (Przeczytany 41047 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 5075
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #690 dnia: 21 Września 2023, 08:29:17 »
Nie, kremacja nie...

Chyba czuję czego się obawiasz... Jak Feniks z popiołów...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #691 dnia: 21 Września 2023, 08:45:45 »
Pomyśl,  odkopią mnie za 2 tysiące lat i nawet nie będą wiedzieli jakiego byłem wzrostu. To po to się tyle męczyłem?
A tymczasem, nigdy nie jest zła pora na naukę. Tym bardziej, że Tony walczy z pewnym dużym korzeniem...

« Ostatnia zmiana: 21 Września 2023, 10:46:40 wysłana przez Cezarian »
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27260
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #692 dnia: 21 Września 2023, 11:34:13 »
Fake, prokurator zawsze może legalnie wykopać...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #693 dnia: 21 Września 2023, 11:40:53 »
A aktywiści?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #694 dnia: 06 Października 2023, 12:52:51 »
Tymczasem, to by się nadawało do trzech wątków co najmniej, niech będzie tu...

Od paru lat Geocaching Warszawa organizuje Święto Dyni, w dwóch smakach, dziennym i nocnym. Na dziennym jest, za przeproszeniem, rżnięcie dyni, a z dyniowych, za przeproszeniem, flaków robi się ciasteczka. To zasadniczo wstęp do Nocnego Święta Dyni, tam igrce, hulanki, swawole, Dziady i Baby... Między innymi konkurs na wyrzezaną (obrzezaną?) dynię i degustacja ciasteczek.

Ale ja nie o tym.

Poszukując rekwizytów do tegorocznej edycji, nota bene w tematyce Dia dos Muertos, trafiłam na formy silikonowe niezbędne do wykonania cukrowych czaszek.
A tam sprzedawca wzbił się na wyżyny kreatywności marketingowej w poszerzaniu targetu:

Zastosowanie: formy czaszki nadają się na imprezy dla dzieci i dorosłych, wesela, walentynki, baby shower, urodziny i każdą inną okazję.


Na baby shower zwłaszcza.
Szkoda, że pogrzebów i konsolacji nie wymienił, acz ufam, że mieszczą się w ostatniej, pojemnej kategorii.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #695 dnia: 06 Października 2023, 13:49:19 »
To chyba dobry wątek. Może sprzedawca jest Meksykaninem (łatwo rozpoznać o sombrerze) i przyzwyczaja dzieci od maleńkości do tego co nieuchronne?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #696 dnia: 06 Października 2023, 14:56:18 »
Kolejny sprzedawca zachwala walory dietetyczno-zdrowotne produktu:

Forma służy do robienia zdrowej żywności, takiej jak mini cukierki, czekolada, ręcznie robione mydło itp.

Pozostaje tylko życzyć użytkownikom smacznego!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #697 dnia: 06 Października 2023, 19:28:10 »
Wniosek jest taki, że o zdrowej żywności decyduje formą? To tak jak o zdrowiu decyduje formą.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 39677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #698 dnia: 01 Listopada 2023, 22:15:37 »
Tymczasem, w prosektorium może i najprzyjemniej, ale...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #699 dnia: 01 Listopada 2023, 22:28:51 »
REWELACJA! Na jednym z "moich" cmentarzy harcerze także sprzedawali znicze, teraz jeszcze bardziej żałuję, że nie kupiłem.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #700 dnia: 02 Listopada 2023, 10:52:33 »
Państwo tu sobie jeździcie na groby, wyprowadzacie psy, zapalacie znicze, odmawiacie modlitwy, a Dziadów nie ma komu zrobić! Więc Wasz wysłannik po raz, bodajże ósmy, wziął udział w celebracji wieczornego jeżdżenia po grobach ojców oraz picia za ich zdrowie, wróć, wieczny odpoczynek. Skład ciągle ten sam, to znaczy dwie ojcowskie półsieroty i jeden pełny niesierota, któremu ciągle nie wstyd, że jego ojciec jeszcze żyje! 

Wybaczyliśmy mu te drobne niedociągnięcie, bo w tym roku był kierowcą, organizatorem napitków i polewającym. Na początku, zamiast skupić się na tym co nieuchronne, czyli na wiekuistym, musieliśmy skoncentrować się na kolejnej edycji policyjnej akcji „Znicz”. Okazuje się, ze tym razem polega ona na badaniu trzeźwości pasażerów w samochodach. Powiedzieć, że taka kontrola w naszym samochodzie nie wypadła najlepiej to niewiele powiedzieć. Na szczęście legitymacja naszego kierowcy rozwiązała wszystkie hipotetyczne problemy i dojechaliśmy na miejsce dziadowania. Tutaj stanęliśmy przed pewnym dylematem: iść od razu na groby, czy może skorzystać z organizowanej po raz pierwszy i ze sporą pompą na wzór muzeów „Nocy krematoriów”? Jednak mimo jakże kuszących otwartych drzwi spalarni, obowiązek zwyciężył nad przyjemnością głosami 2-1 i skierowaliśmy się na groby.


Tam historia potoczyła się zwykłym, ustalonym od lat świecką tradycją trybem: modlitwa za zmarłych, nietuzinkowe toasty oraz skrzące się dowcipem i metaforą dyskusje. Były jednak także drobne różnice. Postawiliśmy w tym roku na ekologię i nie rozbijaliśmy kieliszków o nagrobek po każdym toaście. I to miał być w zasadzie koniec opowieści, ale kolega z legitymacją i ciągle żyjącym ojcem skradł puentę. Po półtoragodzinnej ascezie i modlitwie na grobie moich taty i brata, poprosił, żebyśmy już poszli do samochodu, bo marznie w nogi.  Okazało się, że jako człowiek wysokiej kultury nigdy do sandałów, a już zwłaszcza na cmentarz, nie zakłada skarpetek. Dopiero teraz zrozumieliśmy dlaczego jako jedyny głosował za zwiedzaniem krematorium. W trosce o nasze zdrowie – w końcu to on naciska na pedały – nie protestowaliśmy.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 22465
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #701 dnia: 02 Listopada 2023, 11:03:32 »
...Okazało się, że jako człowiek wysokiej kultury nigdy do sandałów, a już zwłaszcza na cmentarz, nie zakłada skarpetek.

To ja go wczoraj widziałem na cmentarzu miejskim.
« Ostatnia zmiana: 02 Listopada 2023, 12:10:45 wysłana przez Fasiol »
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #702 dnia: 02 Listopada 2023, 11:06:10 »
Widziałeś naszego kolegę w sandałach bez skarpetek?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 27260
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #703 dnia: 02 Listopada 2023, 12:12:46 »
Ale że nadal nie ma zakazu wznoszenia toastów na cmentarzu?!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 53677
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: W prosektorium najprzyjemniej jest nad ranem
« Odpowiedź #704 dnia: 02 Listopada 2023, 12:28:51 »
Jest zakaz wznoszenia głośnych toastów. Pozostałe toasty można wznosić pod warunkiem, że tak jak my, nie pije się alkoholu w miejscach publicznych.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.