Straszna wieść!!!

[Cezarian]

Nie chcę krakać Tony, ale śpij dzisiaj uważnie. Pociągi, zwłaszcza te pod specjalnym nadzorem lubią powracać. Rozejrzałeś się wokół domu? Może jest gdzieś rozkład jazdy?

[Bruxa]

A którędy ten pociąg się oddalił? Bo teraz to nikt nie jest bezpieczny, skoro nie wiadomo, czy trasę ma bezpośrednią, czy też być może przez Galicję albo Podlasie?

[Cezarian]

A którędy ten pociąg się oddalił? Bo teraz to nikt nie jest bezpieczny, skoro nie wiadomo, czy trasę ma bezpośrednią, czy też być może przez Galicję albo Podlasie?

To ja mam jeszcze sporo czasu. Znana jest szybkość pociągów jeżdżących na trasie Olsztyn - Białystok, a nawet z powrotem.

[Bluesmanniak]

Po konsultacjach z duchem okazało się, że to był pociąg widmo (no jak mogłem się nie domyślić?!) podtyp "stukający Holender", który zabłąkał się, z powodu mgły, na Warmię.  Wspólnym wysiłkiem (nie wiem co to znaczy) został jednak sprowadzony na prawidłowe tory i zmierza do kraju ojczystego. Ostatnio był widziany koło Poznania - to chyba dobrze? (Galicja i Podlasie mogą spokojnie spać).

[Cezarian]

A może to jest widmowy (już) pociąg Kim Dzon Ila? Ten uwielbiał pociągi prawie jak pedadog. Nie znaczy to, żebym ich porównywał, nie, tym bardziej, że Kim znacznie słabiej jeździł na nartach, zwłaszcza po delcie Dunaju w Rumunii.
Na marginesie warto przypomnieć, że to właśnie nad Dunajem Pedadog wymyślił swoje słynne narty w kształcie litery delta.

[Stefan]

Galicja pociungóf się  się nie boi. To gatunek wymarły

[Cezarian]

Galicja pociungóf się  się nie boi. To gatunek wymarły

A pociungi zeksalne? Tylko one zawsze miały rozlegulowany rozkład jazdy.

[Baader]

Tak apropo zeksu:

[Cezarian]

Jest to pierwszy dziecęcy Park Jurajski dla dorosłych, jak mniemam?

[Stefan]

A kolega tylko o jednym.

[Cezarian]

A kolega tylko o jednym.

Ba, być może, ale o czym? O dinozaurach, zwłaszcza w prowincji wuja Alberta w Kanadzie zdażało mi się już pisać, to prawda.

[Bluesmanniak]

A wuj Albert to jeszcze żyje? Może napiszesz jeszcze o jakichś jego przygodach?

[Cezarian]

A wuj Albert to jeszcze żyje? Może napiszesz jeszcze o jakichś jego przygodach?

Nie godnym, zresztą po tym, co Zembaty wyczyniał z Wujem w drugiej serii, spuśćmy zasłone milczenia. Wujowi została tylko prowincja w Kanadzie z dinozaurami.

[Ali]

Tak apropo zeksu:

Chyba "Wiedza i Życie" z początku lat 90-tych poświęciła cały duży artykuł seksowi dinozaurów. Podobno był nawet amerykański (chyba) naukowiec, który na prelekcjach zwykł był demostrować przy pomocy swojej asystentki jak to dinozaury robiły... Późniejsze publikacje nie donoszą, czy demonstrowany seks dinozaurów zakończył się udaną prokreacją...

[Cezarian]

Tak apropo zeksu:

Chyba "Wiedza i Życie" z początku lat 90-tych poświęciła cały duży artykuł seksowi dinozaurów. Podobno był nawet amerykański (chyba) naukowiec, który na prelekcjach zwykł był demostrować przy pomocy swojej asystentki jak to dinozaury robiły... Późniejsze publikacje nie donoszą, czy demonstrowany seks dinozaurów zakończył się udaną prokreacją...

Sugerujesz, że sekretarka powiła niezłego gada?