Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 36 Gości przegląda ten wątek.
Same suseły!
Marcinek? To jakiś siostrzeniec?
Straszna wieść jest taka, że kończy się. Kończy się najlepszy pod słońcem marcinek z Bielska Podlaskiego, a w zasadzie z Hajnówki. Gasi wręcz wszystko, co nieudolnie aspiruje do nazwy tegoż ciasta. Przerażające. Następny dopiero na Wielkanoc?
Zaraz będzie okazja, 7 i 8 stycznia.
Cytat: Fasiol w 30 Grudnia 2019, 09:35:43Zaraz będzie okazja, 7 i 8 stycznia.U Ciebie tak.