Portki prują się na dupieszczurze futro pływa w zupieZ dymem spalił się schabowyNastrój jest jakby grobowy
0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.
Tymczasem, melduję, że użyłam środków ostatecznych i teraz to już tu musi popadać
Uprzedzając pytania - nie latałam za robactwem z Ludwikiem.