To o tym Janie, co się trząsł jak osika?
Bo na haku zimno. A podobno znaleźli na niego haka. Zresztą, podjerzewam, że starą dyskusję, czy Janosik był Polakiem, czy Słowakiem i tak rozsądzą Litwini, którzy udowodnią, że Janosikas był tym Litwinem, który pod Grunwaldem zabił euroentuzjastę - Wielkiego Mistrza, a potem uciekając przed polskimi i czesko-słowackim eurosceptykami musiał się ukrywać w Tatrach. Tam odkrył wiele przydatnych wynalazków, od redla począwszy, poprzez bacówkę, a na kozim serze z owczego mleka skończywszy. To także on był pierwszym geologiem w Tatrach i potrafił - głównie na traktach, we wsiach i zamkach znajdować, stosując metodę odkrywkową (rozbieranie do naga) naturalne samorodki, takie, jak pierścienie, kolie, branzolety itp., składające się z metali i kamieni szlachetnych. Odkryłby także - na wiele lat przed Gutenbergiem - druk, ale niestety nie miał na czym pisać i nie potrafił czytać.