Bluesmanniaku, teraz już wiesz, gdzie Sołtys, za gminne pieniądze, najprawdopodobniej, spędza urlop. Malezja podobno ładny kraj. Tylko w futbolu słabo stoją, a to przez ciągłe deszcze
Za to do koncertu skarg i zażaleń dotyczących dnia wczorajszego chciałabym dołożyć parę ciepłych słów od siebie, tak z głębi serca.
Kto, do <ev>, jest odpowiedzialny za ten wczorajszy <ev> deszcz, ja się pytam? Ściana wody była taka, że niewiele brakowało, żeby się nasza wycieczka skończyła z większym, nomen omen, poślizgiem niż planowaliśmy. Zwłaszcza, że wiadukt nam na trasie rozmyło. Szczęściem Opaczność i Pan Kierowca nad nami czuwali.
Tak przy okazji - od kiedy piłka nożna jest dyscypliną halową?