Straszna wieść!!!

[Cezarian]

Ale ja chciałem tylko... Ech, kichaj!

NIe żebym Cię chwalił, ale to najlepszy wybór.

[Bruxa]

Ja na to kicham.

[Bluesmanniak]

Na zdrowie. I na tego don pedro...

[Fasiol]

Nauczycielka z kadery wf od mojej Marylki w piątek nie była w pracy bo ją temperatura, ból mięśni itp położyły. Po teleporadzie wracz rodzinny kazał na tydzień zostać w domu. A test? Test póki co nie. Czyli reszta nauczycieli wf jeśli to covid też jest zarażona na bank i ma to roznosić dalej?
Wczoraj wieczorem Marylka prawie 38, rano 37,5. I co dalej?

[Bluesmanniak]

O rety... samokwarantanna?

[Bruxa]

No, ale skoro nie będzie testów, to nie będzie potwierdzonych przypadków.
I szkoła nie pójdzie na kwarantannę.
I będzie można dalej trąbić, że wszystko gra...

[Bluesmanniak]

No ale jak będzie miała jutro rano 38 to ma iść do szkoły!?

[Bruxa]

No przecież nie powiedziałam, że ona ma trąbić.

Przecież, że nie.
Ale najlepiej, żeby nie miała...

[Fasiol]

A razie na dwoje babka wróżyła.

[Bruxa]

Na wszelki wypadek niech nie idzie do roboty.
Szkoła się bez niej nie zawali, najprawdopodobniej.

I nie będzie miała wyrzutów sumienia, że kogoś zaraziła.

[Cezarian]

Na wszelki wypadek, to niech Fasiol jutro nie idzie na trening.

[Bluesmanniak]

Jaki trening? Bez ciebie?!

[Fasiol]

Na wszelki wypadek, to niech Fasiol niech jutro nie idzie na trening.

Zdurniałeś ?
A Marylka już 36,6.

[Bluesmanniak]

Za to moja Marylka kicha i prycha i 37,7...

[Bluesmanniak]

Może wymienimy się termometrami?!