Straszna wieść!!!

[Cezarian]

Będziesz o parę złotych lżejszy, ale za to cięższy o okulary. A jak takie progresywne sprawdzają się podczas szybkiego ataku? Tasiemka panaceum?
A poza ty melduję, że na dwa dni przerywam najprawdopodobniej nadawanie, albowiem zwiedzam jeziora.

[Bluesmanniak]

Warmińskie czy mazurskie?

[Fasiol]

Jeeej! Progresywne to przecież dla takich starych dziadów jak ja!? Jaki ty jesteś stary...

Mógł być wariant tańszy w postaci dwóch par zwykłych, ale kto by tam się motał z dwoma parami.

[Bruxa]

Czyli nie zawsze warto się łaszczyć na promocję "dwie w cenie jednej"?

[Fasiol]

A ja wiem? W tym wypadku chyba nie.

[Bluesmanniak]

Zobaczysz(!) 😆

[Fasiol]

Podobno 2 tygodnie na przyzwyczajenie potrzeba.

[Cezarian]

Podobno 2 tygodnie na przyzwyczajenie potrzeba.

To akurat będziesz przyzwyczajony na pierwszy trening.

Warmińskie czy mazurskie?

Augustowskie, oj fajnacko, choć ludzi masa.

[Ali]

U mnie ani dwa, ani cztery, ani osiem nie wystarczyło, żebym się do progresów przyzwyczaił. Teraz działam na półprogresie do czytania i oglądania świata dookoła, a do normalnej egzystencji pozostają mi normalne szkła...

[Bruxa]

Pięćdziesiątki, setki, musztardówki...

[Bluesmanniak]

Keszerzy powinni się z tym zapoznać:
„Rzeczniczka krakowskiej policji nie wyklucza, że młodzi, którzy powiesili tęczową flagę na wawelskim smoku, mogą usłyszeć zarzut "umieszczania przedmiotów w niewłaściwym miejscu".”

[Bruxa]

Tak, już się rozglądamy za prawnikiem...

Przynajmniej nie można nas oskarżyć o "obrazę uczuć smoczych". Przy smoku jest tylko skrytka wirtualna.

[Bluesmanniak]

Wirtualna? To jeszcze gorzej! Za tym na pewno kryje się jakaś ideologia...

[Cezarian]

Pomniki znowu wyszły na ulicę. A ja myślałem, że to możliwe tylko na Białorusi. Ale tam na razie mają poważniejsze problemy. Jak już zmienią ustrój wezmą się za obalanie pomników, a jak coś zostanie, dopiero wtedy wezmą się za tęcze.

[Fasiol]

U mnie ani dwa, ani cztery, ani osiem nie wystarczyło, żebym się do progresów przyzwyczaił. Teraz działam na półprogresie do czytania i oglądania świata dookoła, a do normalnej egzystencji pozostają mi normalne szkła...

No weź mnie nie strasz! Nie chciałbym żeby tak było ze mną i okazało się że ładną sumkę wsadzę nie na nos a Alvinowi w ussę.