Zziajanym pędem bięgnąc w mrokuOnuce zmieniając co 10 krokówZdążyłem dobiec do ciebie miłaA ty mnie z hukiem wypier*oliłaś
0 użytkowników i 51 Gości przegląda ten wątek.
Aż tak to nie, musiałem wstać. Alvin suślił jeszcze do 7.
I dalej susłują... To przez tą jesień...
Tiaaa, powiedział w samo południe