A może umie pływać i popłynął leżeć w zupełnie innym miejscu?
A jak prąd silny to mogło znieść dość daleko,całe jednak szczęście że ten żyd Golfsztrom nie zmarzł.Inaczej z portfelem trzeba by się pożegnać.
Czy Pan sugeruje proszę Pana, że tylko zmarzniety Golfsztrom kradnie portfele? Wystarczy go trzymać w cieple, co jest o tyle łatwe, że Golfy trudno (za)marzają nawet w sztormie. Wielokrotnie słyszałem, że ta akurat marka samochodów najlepiej nadaje się do nocnego sztormowania, zwłaszcza na morzach północnych. Z tego powodu z upodobaniem są używane przez rybaków na kutrach rybackich i to przy połowach (połowy mają tę ciekawą właściwość, że wbrew nazwie poławia się ryby w całości, a nie w połówkach) zarówno ryb pelagicznych, jak i (ponownie przepraszam za dwuznaczność) dennych. Jednak najlepiej golfy, zwłaszcza te z napędem na 4 koła, nadają się do połowów w litoralnych strefach przybrzeżnych, gdzie dzięki lakierom maskującym, hakom holującym sieci oraz dobrym reflektorom (ksenony), stanowią niesłychanie skuteczne urządzenie do połowu ryb i skorupiaków.