Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan.
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Przypominam, że obecnie nie mówi się już ani Grunwald, anie Tannenberg....
Nie ważne jak się mówi,ważne że dziś (dokładnie o 17:30) znowu mamy okazję ruszyć na germańca!
w finałe MŚ to ew. porażkę z faszystami jakoś przeboleję.
Cytat: Fasiol w 22 Stycznia 2009, 14:24:11Nie ważne jak się mówi,ważne że dziś (dokładnie o 17:30) znowu mamy okazję ruszyć na germańca!Smutne to trochę, ale jak na razie bilans naszego ruszania na Giermańca jest, oględnie mówiąc, taki sobie. Mistrzostwa dwa lata temu, ostatni mecz, wwii... Jedynie we solidnej Wielkopolszcze potrafili rzecz porządnie zaplanować i wykonać. Może żyje ktoś z weteranów niezapomnianego 1919? Na trenera go!
Smutne to trochę, ale jak na razie bilans naszego ruszania na Giermańca jest, oględnie mówiąc, taki sobie.
Cytat: Baader w 24 Stycznia 2009, 01:50:16Smutne to trochę, ale jak na razie bilans naszego ruszania na Giermańca jest, oględnie mówiąc, taki sobie. No to ruszamy na Serba!Też faszysta.Viking już pokonany!!!
No jest trochę lepiejJeżelu jutreo w meczu Den-NDR nei będzie remisu, a nasi wygrają z Nor, a jednocześnie Małysz nie poleci to Sapporo i Lech nie przegra springu oraz Sikora nie będzie miał 4 pudeł to awansujemy do czórki
o jej -czyżby w murzynowie były mecze?I kolega oglądał do rana?