Na razie brak trafień. Była gazetka aspirująca do takiej roli, dało to przezabawny z dzisiejszej perspektywy efekt. Z rozkładówką, prezentacjami ekskluzywnego sprzętu Hi-Fi (dostępne w Peweksie telewizory), poradami dla fanów raczkującego wtedy (1987) video (czytamy zgodnie z ówczesną wymową: wydeło) czy wreszcie demonstrowaniem życia decydentów (np. bodajże tow. Messnera) od przysłowiowej kuchni. Nie mówiąc o rankingach różnych gatunków socjalistycznego piwa - co prawda naklejkę miewały nalepioną frontem do butelki a i to do góry nogami, ale było ich dużo i co dziwne dzisiaj, różniły się smakiem!