Niewątpliwie okazji do tragikomicznych komentarzy nie zabraknie. Za to drogi Bronisław, wróć, były prezydent będzie mógł spokojnie wróci na polowanie.
A żeby nie było, że jestem zwolennikiem krwawego sportu, to dowcip o...
Pytają Rżewskiego:
- Panie pułkowniku, jak był Pan porucznikiem, to jakie miał Pan hobby?
- Polowanie i kobiety!
- A na co pan polował?
- Na kobiety oczywiście.