Purgraby zgręzłe, taka ich mać niewłaściwego prowadzenia!
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Całe szczęście nie kąpię się w morzu, w basenie też nie, zdecydowanie wolę akweny o większym stopniu prywatności.
Ciekawe zagadnienie podsunął mi mój 17 letni chrześniak. Skoro większość nas nie weszłoby do basenu, w którym pływają zwłoki, a w zasadzie we wszystkich morzach i oceanach są jakieś zwłoki, to od jakiej wielkości akwenu nie przeszkadza nam w korzystaniu z niego fakt pływających i rozkładających się szczątków doczesnych naszych bliźnich? W zasięgu wzroku?Ważne, że młodzież nie traci z pola widzenia czarnego humoru!