Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Kategoria ogólna => Ludzie Poszepszyńskich - członkowie fanklubu i reszta świata - poznajmy się => Wątek zaczęty przez: Robert. w 30 Marca 2007, 22:48:10

Tytuł: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Robert. w 30 Marca 2007, 22:48:10
Pracowałem jako jedyny Polak na statkach z zagraniczną załogą , trudno skomunikowac się z ludżmi o odmiennej kulturze , po pracy byłem sam w kabinie było mi trochę smutno ale miałem ze sobą radiomagnetofon,i kilka kaset z rodziną Poszepszyńskich, kiedy włączałem kasetę wydawało mi się że Poszepszyńscy weszli do mojej kabiny robiło się wesoło, rodzinnie , na moment zapominałem o samotności o sztormach za to pokochałem rodzinę poszepszyńskich i cieszę sięże nie ty6lko ja Pozdrowienia Robert
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Marca 2007, 04:01:40
Cieszymy się z nowego forumowicza! zapraszamy do uczestniczenia w naszym niekomercyjnym i było, nie było rodzinnym przedsięwzięciu ;)!
Bo rodzina nie cieszy, nie cieszy gdy jest,
lecz kiedy jej nie ma, samotnyś jak pies :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 31 Marca 2007, 09:53:37
niekomercyjnym

Piszemy "niekomercyjnym", myślimy - "nienormalnym"... Eeee, "niestandardowym", znaczitsa  ;D

Ja też się cieszę z nowego forumowicza, dręczy mnie jednak niepokój, jak długo on z nami wytrzyma?
Z drugiej strony, były jednak precedensy, vide Zygfryd czy Morelka. Albo ja. Ja też byłam nowym forumowiczem, a jakoś z nami wytrzymuję. Skoro ja ze sobą wytrzymuję, to i Robert sobie z tym poradzi  ;D



Witaj, Robercie, i nie zwracaj uwagi na to, co tu wypisuję  ;D Chciałam cię tylko uczciwie ostrzec, dając ci skromny przykład tego, co cię dalej czeka...  ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 31 Marca 2007, 15:25:09
niekomercyjnym

...

Ja też się cieszę z nowego forumowicza, dręczy mnie jednak niepokój, jak długo on z nami wytrzyma?
Z drugiej strony, były jednak precedensy, vide Zygfryd czy Morelka. Albo ja. Ja też byłam nowym forumowiczem, a jakoś z nami wytrzymuję. Skoro ja ze sobą wytrzymuję, to i Robert sobie z tym poradzi  ;D
No pewnie już nigdy...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 31 Marca 2007, 18:03:25
To i ja się dołączę, do tych, było nie było powitań :)
Także niniejszym witam Cię Robercie i zapraszam do dyskusji!

No to formalności stało się za dość, to teraz nienormalnie...tfu - nieformalnie powiem, iż twoje świadectwo wiary, to mogłoby służyć za przykład i wzór młodym, nowym pokoleniom, które oglądając w kinie Spidermana 1000 nie myślą nawet o takich sprawach, jak radio, czy słuchowisko.
Musimy nieść dobrą nowinę w świat! Tylko jak? Reklama Panowie, reklama. Ale to też nie wyjdzie, gdyż nie można się komercjalizować...tak źle i tak nie dobrze ;) Jakby na to nie patrzeć - jesteśmy elitą, i elitą pozostaniemy (przez małe "e").
Witaj Robercie w naszym gronie szajbusów ;D :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Kwietnia 2007, 01:33:27
Właśnie, właśnie, kolega przywitany, już widzi, że nie ma się po co nas bać :D, a więc teraz siać prosimy, siać, o sorry, pisać, pisać.
Zaś nostalgia i nuda opadnie Cię od tej pory tylko wtedy, gdy nie będziesz mógł zajrzeć na to forum.

Znany jest przypadek pewnego prezydenta, który z rozpaczy, że nie zna tego forum, został bliźniakiem.
Znany kolega pod wpływem tego forum przestał nauczać swojego kota chodzenia w sombrero i wymowy słowa "kartofel" i nauczył go szczekać łudząco podobnie do białego psa murzyna.
Inny chciał nabić na pal swoją żonę i dzieci, ale nie trafił i od tego czasu nosi przydomek (teraz to nick?) młot, zamiast srogi.
Jeszcze inny dokonał pierwszego zimowego przzepłynięcia wpław jeziora Bajkał, chcąc w ten sposób upamiętnić setną rocznicę wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej.

Jak widzisz warto, warto pisać, a setna rocznicę niezapomnianego roku (tu wpisać...) najlepiej uczcić "setką" ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Kwietnia 2007, 11:18:07
To ja a propos rocznicy - i żeby skierować wątek na właściwe, off-topowe, tory. Czy szanowne gremium uczestników forum, było nie było związanego jakoś z Trójką, ukonstytuowało już organ odpowiedzialny za oficjalne złożenie urodzinowych życzeń?
Jeśli nie, to ja bym na ten organ proponowała Stefana, on ma wprawę w dzwonieniu pod ten numer. Jego telefon takie numery robi z pamięci  ;D

A przy okazji, wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta, bo to i dzień łgarzy (ukłony dla Stefana), szaławiłów i trefnisiów, a i palma jakoś tak nie od rzeczy...  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Kwietnia 2007, 19:39:29
Tak na marginesie - zbliża się kolejny turniej łgarzy - ludzie piszcie!!!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 01 Kwietnia 2007, 23:39:29
Palma nie od rzeczy... Palma tak! Palma to nam zupełnie odbiła! ;D
Zaś ze słuchania dzisiaj Trójki było wiele radości.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 04 Kwietnia 2007, 11:58:08
To musiało być totalnie niebywałe doświadczenie - na oceanie sztorm a z kaseciaka leci opowieść dziadka Jacka o podrózy dookoła świata, albo też piosenka Grzesia o tratwie, albo też wspomnienie dziadka o najlepszym przyjacielu, z którym nurkował na głebokości 3 kilometrów...

jeszcze jakieś wątki morsko-oceaniczne w "RP"?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Kwietnia 2007, 09:26:15
jeszcze jakieś wątki morsko-oceaniczne w "RP"?
Wątek z rakietą jest w sumie marinistyczny.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 05 Kwietnia 2007, 09:52:52
jeszcze jakieś wątki morsko-oceaniczne w "RP"?

Oczywiście. Co najmniej jeden. W którymś odcinku Grzegorz opowiada, że swego czasu zaciągnął się jako konserwator maszyn do pisania na statek. Ponieważ nie było tam, jak się później okazało, żadnej maszyny do pisania, służył w efekcie jako zwykły, w zasadzie, majtek.

Nieco rozciągając definicję wątku marynistyczno - morskiego można znaleźć jeszcze jeden. Mam na myśli przepis na smażonego w jajku i bułeczce kalambura :)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 05 Kwietnia 2007, 13:16:29
jeszcze jakieś wątki morsko-oceaniczne w "RP"?

Może nie morsko-oceaniczne, ale za to również wodne. Jak Grzegorz wpadł do strumienia w odcinku (bardzo ekologicznym, czyli na czasie) o zatrutym przez fabrykę środowisku leśnym. I wszystko mu wyżarło. A potem wszyscy mieli halucynacje. No i jak Dziadka Jacka zmuszali do połowu małży – to już oczywiście w innym odcinku AQUAIDALNYM.  :)

Acha i jeszcze serdeczne gratulacje dla Bruxy z okazji objęcia stanowiska młodszego moderatora  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 05 Kwietnia 2007, 17:03:35
I ja się dołączę do tych wątków "wodnych", w sumie to taki mini-wodny wąteczek, ale chodzi mi o mycie nóg w Amurze przez Dziadka Jacka, gdy to zaszedł, go tygrys (jak się skończyło każdy wie :)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2007, 00:40:36
A słynna marinistyczna opowieść rzeczna, jak cała rodzina płynęła Wisłą na Dziadku Jacku? Przeciez on sie nawet na haczyk złapał. Co było na haczyku? Robak?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Kwietnia 2007, 01:12:06
Robak palce lizać
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Kwietnia 2007, 12:50:41
Robak palce lizać
Robak palce lizać
obak z dżemem prostaku ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Kwietnia 2007, 13:40:09
Robak palce lizać
obak z dżemem prostaku ;D
Z dżemem to przecież jasne nawet mi się pisać nie chciało, ale jak ktoś nie jest domyślny...(i kto tu jest prostak, ha! :D :P :P)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2007, 14:44:30
Robak palce lizać
Robak palce lizać
obak z dżemem prostaku ;D
Uważaj Stefek ze słwonictwem, bo Cię moderator doprowadzi do pionu! Znam go, strasznie zasadniczy człek, do tego stopnia, że nie przepuści nawet sobie. Podobno nie przepuszcza siebie nawet w drzwiach!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 07 Kwietnia 2007, 10:40:42
Stare i mało elitarne
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Kwietnia 2007, 22:15:23
Stare i mało elitarne
No cóż, drzwi jak widać w nie najlepszym stanie. Dobrze, że moderator się chociaz trzyma.
Czy Rodzinka miała jakieś przygody z drzwiami? Bo ja nie pamiętam? Na przykład, zamontowano im drzwi wejściowe niewłaściwej wielkości? Albo wymontowano w ogóle drzwi wejściowe? Podobno, choć to raczej chyba między bajki można włożyć, takie sytuacje zdarzają się wsród co lepszych fachowców nawet dzisiaj.
A drzwi nie ucierpiały aby w odcinku "dynamitowym"?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 11 Kwietnia 2007, 22:32:58
Drzwi ucierpiały...zostały po prostu wyważone...ale gdzie? ;D Nie w Rodzinie Poszepszyńskich, a w pierwszym odcinku Przygód wuja Alberta. :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 12 Kwietnia 2007, 14:06:44
marynistyczne są te nieustanne (?) aluzje do kąpania dziadka i jedna jedyna kąpiel Grzesia połączona z niemożnością umycia nóg
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 12 Kwietnia 2007, 17:28:38
To ja teraz off-topic:
A zauważyliście, że Robert się już nie odezwał?  :o

Hmm, czy to aby na pewno był off-topic?   ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 13 Kwietnia 2007, 07:35:07
To ja teraz off-topic:
A zauważyliście, że Robert się już nie odezwał?  :o

Hmm, czy to aby na pewno był off-topic?   ;D

Niestety, to nie był Robert (szkoda)  :'(

Czyżby Stefan nas sprytnie sprowokował?   ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 13 Kwietnia 2007, 11:55:52
Nigdy to a nigdy nie podpisywałem się nie swoim imieniem (Robert)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Kwietnia 2007, 13:06:17
Nigdy to a nigdy nie podpisywałem się nie swoim imieniem (Robert)
Czy ty, czy nie ty - to nie ma znaczenia. Fakt, jest faktem, że niejaki Robert-nie-Robert zrobił nas na szaro, sprowokował dyskusje, po czym rozwinął żagle i odpłyną...a to szczwany lis (a raczej szczur) okrętowy.

Wątek marynistyczny?
Kąpiel borowinowa Dziadka Jacka ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Kwietnia 2007, 19:16:12
Chyba jeszcze trzymanie wegorza/zaskrońca w wannie ma charakter marinistyczny?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Kwietnia 2007, 19:27:34
Chyba jeszcze trzymanie wegorza/zaskrońca w wannie ma charakter marinistyczny?

Jak się go potrzyma odpowiednio długo, dodawszy kilku łatwych do zdobycia i niedrogich składników (sól, ocet, liść bobkowy) - to nawet marynatystyczny  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Kwietnia 2007, 22:54:02
Jak się go potrzyma odpowiednio długo, dodawszy kilku łatwych do zdobycia i niedrogich składników (sól, ocet, liść bobkowy) - to nawet marynatystyczny  ;D
Właśnie i w ten sposób otrzymujemy marynatystyczną żmijówkę z zaskrońca, albo nawet z węgorza! ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Kwietnia 2007, 22:56:29
Właśnie i w ten sposób otrzymujemy marynatystyczną żmijówkę z zaskrońca, albo nawet z węgorza! ;D

Lepiej z węgorza, a nawet z zaskrońca, niż z Grzegorza...  :o
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Kwietnia 2007, 22:26:26
Właśnie i w ten sposób otrzymujemy marynatystyczną żmijówkę z zaskrońca, albo nawet z węgorza! ;D

Lepiej z węgorza, a nawet z zaskrońca, niż z Grzegorza...  :o
W sumie, to chyba jednak nie tak. Zgodnie z logiką (że się tak żartobliwie wyrażę) tego wątku, to żmijówka powinna być z karpia, skoro karp był z zaskrońca.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 18 Kwietnia 2007, 07:19:50
Jasne. I popijana sokiem jabłkowym o smaku pomarańczowym. Widziałem takie cudo.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Kwietnia 2007, 07:27:13
Jasne. I popijana sokiem jabłkowym o smaku pomarańczowym. Widziałem takie cudo.

Jak w słynej anegdocie z wiejskiego sklepu:
Przychodzi kobieta, patrzy na półki i mówi:
- Poproszę orange juice, może być jabłkowy...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 04 Maja 2007, 20:10:08
oczywiście kobiecina powiedziała "orange jujce"
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 09 Maja 2007, 16:18:18
ależ ja jestem piękny na tym zdjęciu

nie wiem, czy wiecie, ale występowałem w filmie "Evil Dead"
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Maja 2007, 16:36:21
A, to ty jesteś te półtorej faceta, co nam rozwala statystyki męsko-damskie na forum?  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 09 Maja 2007, 16:41:17
ale ja mam jeden metr i 84 cm wzrostu, to chyba mi wychodzi 1,84, czy to jest obsceniczne?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Maja 2007, 22:29:24
ale ja mam jeden metr i 84 cm wzrostu, to chyba mi wychodzi 1,84, czy to jest obsceniczne?
To nie jesteś wysoki, ale to chyba nie jest obsceniczne. Swoją drogą, powinno być?
Lepiej się zastanów nad liczbą bezpłciowców i czy każdy bezpłciowiec jest bezpaństwowcem?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Suri w 10 Maja 2007, 08:33:45
Właśnie i w ten sposób otrzymujemy marynatystyczną żmijówkę z zaskrońca, albo nawet z węgorza! ;D

Lepiej z węgorza, a nawet z zaskrońca, niż z Grzegorza...  :o
To by była chyba grzegorzówka, czy grzegrzółka, czy coś takiego... tylko z czego jest Grzegorz???
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 10 Maja 2007, 10:48:20
Właśnie i w ten sposób otrzymujemy marynatystyczną żmijówkę z zaskrońca, albo nawet z węgorza! ;D

Lepiej z węgorza, a nawet z zaskrońca, niż z Grzegorza...  :o
To by była chyba grzegorzówka, czy grzegrzółka, czy coś takiego... tylko z czego jest Grzegorz???

Grzegorz jest zapewne ze szmaty. To by nie było smaczne chyba.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Suri w 10 Maja 2007, 10:53:22
Właśnie i w ten sposób otrzymujemy marynatystyczną żmijówkę z zaskrońca, albo nawet z węgorza! ;D

Lepiej z węgorza, a nawet z zaskrońca, niż z Grzegorza...  :o
To by była chyba grzegorzówka, czy grzegrzółka, czy coś takiego... tylko z czego jest Grzegorz???

Grzegorz jest zapewne ze szmaty. To by nie było smaczne chyba.

Może i nie, chleb z dżemem lepsiejszy
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: cyprys w 13 Maja 2007, 21:13:59
ranyboskie...
to ja już nie wiem - bać się, czy się przedstawiać... ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Maja 2007, 21:26:43
Nie bój boja  ;D
Zresztą, i tak musisz być odważny - przeczytałeś co najmniej ten wątek i nie uciekłeś...  :D

Hmmm, odważny, czy odważna? Cyprys sugeruje rodzaj męski - mail w profilu wręcz przeciwnie...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Suri w 13 Maja 2007, 21:49:47
ranyboskie...
to ja już nie wiem - bać się, czy się przedstawiać... ;D

Nie bój się bojenia, bojenie to sposób wyrażania emocji, ale witamy na forum nową osobę. :)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 13 Maja 2007, 22:15:55
Taki z tej bujdy morał trzeba brać, że nie wiadomo kogo bardziej trza się bać. Czy tego wójta, co na ludzi grzmi, czy też faceta z całkiem innej wsi.

Lepszy stary wróg, niż nowy przyjaciel --------- żartowałem (żeby nie było) ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: cyprys w 13 Maja 2007, 23:29:06
czuję się przekonana(A - końcówka wybitnie żeńska. nie tylko zreszta końcówka, choć nos mam po tatusiu/ojcu/papie wybitnie :)).
jestem fane(u)nem, bo jakże nim nie być... ot co. człowiek jak raz posłucha, to już nie może przestać. chyba, że człowiekowi brakuje zwojów odpowiedzialnych za poczucie humoru. no ale nie rozmawiamy wszak o wadach rozwojowych.

kłaniam wszystkim państwu. dalej niż sięgam.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Maja 2007, 00:12:31
nie rozmawiamy wszak o wadach rozwojowych.
I tu nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz. ;D
Ale o tym przekonasz się w swoim czasie.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Maja 2007, 01:46:19
nie rozmawiamy wszak o wadach rozwojowych.
I tu nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz. ;D
Ale o tym przekonasz się w swoim czasie.
Brawo De Loeve! Forum jest własnie głównie poświęcone omawianiu tego typu wad. Myśłimy nawet o tym, aby zapisać sie d kilku stowarzyszeń i instytutów lekarskich, jak tylko osiągną nasz poziom.
Zaś nwego (ą) kolegę(ankę) witamy serdecznie i zapraszamy milusio. W końcu drugiej takiej decyzji juz w życiu nie podejmie. ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Suri w 14 Maja 2007, 08:14:46
Może przestanę być tu "nowa"
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 14 Maja 2007, 08:28:04
Może przestanę być tu "nowa"

Na pewno nie  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Suri w 14 Maja 2007, 09:13:12
Może przestanę być tu "nowa"

Na pewno nie  ;D

A co, myślisz że Cyprys przestraszy się? A może sugerujesz że TU cały czas KAŻDY jest traktowany jak nowy? Czyli morze jest cały czas wzburzone?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 14 Maja 2007, 09:53:26
Może przestanę być tu "nowa"

Na pewno nie  ;D

A co, myślisz że Cyprys przestraszy się? A może sugerujesz że TU cały czas KAŻDY jest traktowany jak nowy? Czyli morze jest cały czas wzburzone?

No sugeruję.   ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Suri w 14 Maja 2007, 09:58:39
A bałwany na tych falach to jak się mają do tego?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Maja 2007, 18:07:50
Prognoza pogody przy waszych (Waszych dla mr R) pogwarkach to szczyt intelektualnej dysputy.
Cezarian/Bruxa tłumacz.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 14 Maja 2007, 18:28:23

Jakiś problem?  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2007, 18:32:54
Cezarian/Bruxa tłumacz.

Ty wiesz ile kosztuje linijka tekstu w tłumaczeniu z polskiego na nasze? I to przez fachowego tłumacza? Ja nie mówię o sobie, gdzie mi do Cezariana.  ;D
Aha, i złość piękności szkodzi. Wystarczy spojrzeć na mój avatarek.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Rustig w 14 Maja 2007, 18:38:01

Sie coś porobiło Stefanowi?  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2007, 18:56:16

Sie coś porobiło Stefanowi?  ;D


Taa, ja też zauważyłam, że coś z nim nie tak... Jak na okoliczności, to jest nietypowo łagodny...
Ja zresztą też powinnam się zbadać...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 14 Maja 2007, 19:18:31
Ja tam wnioskuję , że większość chyba była w dzieciństwie nie przytulana i teraz  na lewo i prawo złośliwości  rzucają.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Maja 2007, 20:27:25
Ja tam wnioskuję , że większość chyba była w dzieciństwie nie przytulana i teraz  na lewo i prawo złośliwości  rzucają.
Nie mam <expresiss verbis> mać bladego pojęcia, co uprawnia Cię do takich uogólnień...
Bawisz się w przewodnią siłę narodu?
<autocenzura>
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Suri w 14 Maja 2007, 20:36:17
Ja tam wnioskuję , że większość chyba była w dzieciństwie nie przytulana i teraz  na lewo i prawo złośliwości  rzucają.
Nie mam <expresiss verbis> mać bladego pojęcia, co uprawnia Cię do takich uogólnień...
Bawisz się w przewodnią siłę narodu?
<autocenzura>
"Na barykady, ludu roboczy!..."
Wyjątkowo muszę się z Tobą Stefciu zgodzić, hmmm...dziwne uczucie...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Maja 2007, 22:26:29
No i słusznie! Kto to widział żeby przytulać w dzieciństwie dorosłego chłopa. Zresztą chłopi (lub chłopy) mają gorzej w dzieciństwie, bo albo od pewnego momentu przestają się tulić i stają się nieprzytulankami, albo nie przestają i stają się maminsynkami. No a synek nieprzytulanka maminsynek, to już zupełnie tragedia. Aby uciąć wszelkie dyskusje i sugestie od razu mówię, że wcale nie myślałem o premierze, nawet jeśli jest to premiera sztuki mięsa na której jeszcze nie byłem.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 17 Maja 2007, 14:45:35
DUPA!!!

i gdzie tu moderator?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Maja 2007, 14:46:45
DUPA!!!

i gdzie tu moderator?

Moderatorem jest Stefan, a wątpię, żeby cię moderował za to, że cytujesz jego posty  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 17 Maja 2007, 15:00:40
znaczy się, na moderowanie trzeba zasłużyć? Ale jak, czy korupcja też wchodzi w grę?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 17 Maja 2007, 16:05:20
Macie szczęście , że  tu jeszcze nie ma trolli. Chce nową akcję społeczną: " Likwidacja wszystkich trolli"
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Maja 2007, 19:17:58
Macie szczęście , że  tu jeszcze nie ma trolli.

Tu już nie ma trolli.  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 18 Maja 2007, 10:30:14
Macie szczęście , że  tu jeszcze nie ma trolli.

Tu już nie ma trolli.  ;D
To macie wielkie szczęście , że już się ich pozbyliście.  Oni sa wybitnie wnerwiający.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 18 Maja 2007, 13:36:23
To macie wielkie szczęście , że już się ich pozbyliście.  Oni sa wybitnie wnerwiający.

Szczęście to tu nie ma nic do rzeczy. Raczej ciężka praca profesjonalistów  ;D
Jakby ktoś nie wiedział o czym mówię, to mam na myśli wkład deepa i Baadera w ewakuację... najprawdopodobniej.
A jak ktoś myślał, że coś innego mam na myśli, to miał dziwne myśli  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 18 Maja 2007, 14:18:33
To macie wielkie szczęście , że już się ich pozbyliście.  Oni sa wybitnie wnerwiający.

Szczęście to tu nie ma nic do rzeczy. Raczej ciężka praca profesjonalistów  ;D
Jakby ktoś nie wiedział o czym mówię, to mam na myśli wkład deepa i Baadera w ewakuację... najprawdopodobniej.
A jak ktoś myślał, że coś innego mam na myśli, to miał dziwne myśli  ;D

Nie nie nie, nie zamierzam przypinać sobie cudzych tych no... epite... epoletów. Deep założył nowe forum, ja jeno staram się oczyścić ze spamu stare w wersji offline. Rozłazi mi się skubane po tych zmianach a w dodatku brak ciągle czasu by to dokończyć. :(
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Maja 2007, 00:43:37
Właśnie, właśnie. Może waćpanowi uda się wrzucić na stronę pracę de Loeve i nie tylko? Stanęlismy w mijscu i w waćpanu cała nadzieja!
http://www.poszepszynscy.info/forum/index.php?topic=88.msg1445#new
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Zwyklak w 31 Stycznia 2008, 06:25:10
"Uwaga: W tym wątku nie pisano od 120 dni.
Jeżeli nie masz pewności, że chcesz tu odpowiedzieć, rozważ rozpoczęcie nowego wątku".
Tak mnie ostrzegl Moderator. Ostrzegl, gdyz napisal "na czerwono". Otoz nie bede rozwzal rozpoczecia nowego watku. Mnie jako nastolatka powalila wrecz forma, ale i formula programu radiowego "Rodzina Poszepszynskich". Nie perelka, perla. Cudownosc programow takich jak IMA czy "60 minut na godzina" powodowala, ze w czasie emisji "przyklejalem" sie do radia. W kazdy poniedzialek, przed siodma, mialem moj kwadrans z Jackiem Fedorowiczem. Muzyka lat 70 i 80 w moim dzisiejszym odsluchiwaniu czesto uswiadamia odlege czasy mlodosci, niestety. Z "Rodzina" jest inaczej. Specyficzny i niepowtarzalny rodzaj humoru, i gra aktorow dobranych chyba idealnie powoduje, ze przy odsluchiwaniu tasm odbieram ten sam dreszcz emocji, a na koncu odcinka w pierwszym odruchu mysl, ze dopiero za tydzien nastepny.Toz to terazniejszosc!
Moze dlatego iz nigdy nie przemawialo do mnie haslo "rodzina to jest sila" czy Arystotelesowe, a pozniej chrzescijanskie (w sprzecznosci z Mt 10, 36) podejscie i przymuszanie do kochania rodziny, wybieralem przyjaciol z Rodziny Poszepszynskich i ich przyjaciol. Byli tacy mysliciele jak Epikur wiec i sa jego zwolennicy. Dlaczego dobierac sobie jedynie przyjaciol? Ja dobralem cala rodzine ;D.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Stycznia 2008, 08:19:50
Moze dlatego iz nigdy nie przemawialo do mnie haslo "rodzina to jest sila" czy Arystotelesowe, a pozniej chrzescijanskie (w sprzecznosci z Mt 10, 36) podejscie i przymuszanie do kochania rodziny, wybieralem przyjaciol z Rodziny Poszepszynskich i ich przyjaciol. Byli tacy mysliciele jak Epikur wiec i sa jego zwolennicy. Dlaczego dobierac sobie jedynie przyjaciol? Ja dobralem cala rodzine ;D.
Tak się zastanawiam, czy jednak nie powróciłeś do Arystotelesa wybierając sobie za siłę Rodzinę Poszepszyńskich?
W końcu, jakby to powiedzieć? Arystoteles, Epikur, chrześciajańscy myśliciele i RP - w zasadzie są wszyscy z jednego szynela. Mazurskiego oczywiździe
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 31 Stycznia 2008, 11:54:32
Ja tam trzymam z Diogenesem, którego cyniczny duch unasza się nad tym forum...  ;D

edit (po zastanowieniu): Epikur też mi, w zasadzie, bliski 01 0=0  ;D
Obaj, że tak powiem, z jednej beczki...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 31 Stycznia 2008, 12:30:08
A Heraklit z Efezu???
I odpowiedź:
Mam w efezie pańskiego Heraklita
Podparłem się  klasykiem, boć i stary już jestem, ale epikurejskiego ducha się nie boję.
Ha!
I co pan mi zrobi?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Stycznia 2008, 13:06:37
Nie wiem. Chyba nie Efez, tylko efekt? Heraklit z Efektu.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 31 Stycznia 2008, 13:09:50
Nie wiem. Chyba nie Efez, tylko efekt? Heraklit z Efektu.

Dokładnie to był Heraklit z Efektu Cieplarnianego.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Ali w 31 Stycznia 2008, 19:10:04
A może to po prostu cytat z mitologii:
Hera: Kit z Efektu Cieplarnianego
 ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 31 Stycznia 2008, 20:12:28
Heraklit z Efektu.

Straszny efakciarz. A taki Syfon z Bakelitu?
Ale, że znowu się podeprę Pratchettem, Ibidema już znacie?  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 31 Stycznia 2008, 21:14:19
Dobra. Takeś cie?
No to kwiz:
Na czym siedziała Pytia
1. Na krześle
2. Na skale
3. Na dupie
Ha?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 31 Stycznia 2008, 21:17:52
Odpowiedź oczywiście esemesem, 3,70 plus VAT  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 31 Stycznia 2008, 23:39:01
Pytanie jest na pewno podchwytliwe, bo jeśli nie liczyć odpowiedzi trzeciej, to niewątpliwie siedziała na trójnogu, najprawdopodobniej złożonym z jedynie dwóch nóg. W ten sposób na Pytię nadawała się tylko kobieta, która potrafiła opanować skomplikowany sposób siedzenia polegający na ułożeniu nóg w trójnóg. Podobno kapłanki dochodziły do perfekcji po latach ćwiczeń i wyrzeczeń, choć niektóre były podejrzewane o uzależnienie od chirurgii plastycznej. Również podobno wprawni lekarze potrafili przy pomocy dyskretnych (niestety, powtarzanych codziennie) nacięć, uformować nogi kapłanki w dowolną konfigurację, w tym w trójnóg, tzw. ciup lub nawet pięcioksiąg. Najprawdopodobniej ze względu na opisane trójnożne ułożenie obu nóg kapłanka nie mogła podejmować aktywnego współżycia płciowego, co powodowało konieczność wyboru do tej jakże zaszczytnej funkcji kobiet co najmniej po 50-tce.

Dodajmy, że kto Pytia, nie błądzi ;).

A dlaczego odpowiedź należy przesłać esesmanem? Teraz rozumiem, dlaczego tyle się pisze o esesmanach podczas II Wojny światowej. Była to najprawdopodobniej firma kurierska, jak widać stosunkowo tania. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Lutego 2008, 13:05:32
A dlaczego odpowiedź należy przesłać esesmanem?

Dlatego
http://solmina.wrzuta.pl/audio/6J4n6yWoFx/audio-tele (http://solmina.wrzuta.pl/audio/6J4n6yWoFx/audio-tele)
Każda trafna odpowiedź i łatwiejszy jest świat...
 ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 04 Lutego 2008, 00:04:30
A dlaczego odpowiedź należy przesłać esesmanem?

Dlatego
http://solmina.wrzuta.pl/audio/6J4n6yWoFx/audio-tele (http://solmina.wrzuta.pl/audio/6J4n6yWoFx/audio-tele)
Każda trafna odpowiedź i łatwiejszy jest świat...
 ;D

trafna odpowiedź - 3,70 (+ VAT)

dobra piosenka - bezcenne ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 04 Lutego 2008, 08:04:12
Straszny efakciarz. A taki Syfon z Bakelitu?

OK, ponieważ podejrzewam, że znamy różne wersje tej samej opowiastki, oto moja. Najwięksi filozofowie to:

- Tales z Miletu
- Sedes z Bakelitu
- Kut..s z Komitetu
- Orgazm z Rotterdamu

Ta wersja pochodzi z czasów tow. Gierka co wyjaśnia obecność pana na "K".

Ale, że znowu się podeprę Pratchettem, Ibidema już znacie?  ;D

Jak to było w innym dowcipie, o pomniku Lenina: "Nie znom. Pewnie pieron gro w drugiej lidze" :)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Lutego 2008, 11:27:20
Ciekawy antywątek z tymi filozofami.
A jak przerobić Machiavell`ego?
Mach III contur plus z Florencji?
Mak i wanilia z Florencji?
Nie to, nie to...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 04 Lutego 2008, 12:27:14
MachiaVanilli z Flowerncji? dupa.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Lutego 2008, 14:20:17
Marchia wali z Florencji?
Chyba też nie. Żeby chociaż był z Walencji... :P
Chociaż niemal obecność w imieniu Machiavell`ego słowa Marchia, wskazuje najaprawdopodoniej na niemieckie powiązania rzeczonego. To by sporo wyjaśniało. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 04 Lutego 2008, 16:14:38
Chociaż niemal obecność w imieniu Machiavell`ego słowa Marchia, wskazuje najaprawdopodoniej na niemieckie powiązania rzeczonego. To by sporo wyjaśniało. ;)

A to szkop pieprzony! :P hueheu (jak mawia babcia mojego znajomego: "Nie żebym miała coś do Niemców, no aaaale..."
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Lutego 2008, 14:27:21
- Tales z Miletu
- Sedes z Bakelitu
- Kut..s z Komitetu
- Orgazm z Rotterdamu

Czytam sobie spokojnie Mistrza i Małgorzatę w wersji .pdb, a tu jak wół stoi "To ci powiadam ja, Piłat z Fontu, jeździec Złotej Włóczni!" No sama bym lepiej nie wymyśliła  ;D Z Fontu to znam Ariala i Kuriera, i jeszcze jednego Romana, on tu nowy...

A uwspółcześniając listę Baadera
- Beret z Moheru (do niedawna dość popularny w mediach)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Lutego 2008, 21:51:29
Groch z puszki
Esemes z telefonu
Bidet z porcelany
E z Pikuru
E z MC2
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: anoosia w 13 Lutego 2008, 09:53:00
Lecąc klasykiem Syfilis z Wenery i Adidas z Ortalionu.

Tak wpadłam sie przypomnieć bo dawno zaglądałam. A wszystko przez te studia...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Lutego 2008, 08:18:33
Taras z Alabastru
Lampa z Kinkietu
Kartka z Atlasu
Dupa z Sedesu
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 14 Lutego 2008, 09:06:31
Lecąc klasykiem Syfilis z Wenery i Adidas z Ortalionu.

Tak wpadłam sie przypomnieć bo dawno zaglądałam. A wszystko przez te studia...

Adidas z Ortalionu mnię się podoba :) Ten regionalny strój ludowy jest bardzo popularny wśród tubylczej ludności jednej z dzielnic Krakowa (ciągle CK)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Lutego 2008, 10:11:21
Piwo z puszki
Turek z Marakeszu
Fiat ze złomu
Telefon z centrali
Sygnał z radia
Filet z musztardy
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Lutego 2008, 12:58:54
A Fora ze Dwora?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Lutego 2008, 15:43:23
A Fora ze Dwora?
O to dobre, chyba chodzi o Forum Romanum? Czyli Forum ze Dwora.

Adidas z Ortalionu mnię się podoba :) Ten regionalny strój ludowy jest bardzo popularny wśród tubylczej ludności jednej z dzielnic Krakowa (ciągle CK)
Jeżeli strój z dzielnic Krakowa, to raczej już nie CK, lecz DZK ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 22 Lutego 2008, 23:05:43
I jeszcze był telefon z celofanu...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Lutego 2008, 23:27:04
Ja miałem z kadr.
I bynajmniej nie chodziło o podwyżkę... :(
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 28 Lutego 2008, 10:50:38
Nie mogąc doprosić się o prosty przecież sprzęt biurowy, wziąłem wzorem Grzegorza & Maryli sprawy w swoje ręce i... Zresztą zobaczcie sami :) Czekam teraz na reakcję "góry", niestety eksponat jest w małej "dziupli" gdzie rzadko ktoś zagląda. Ale i tak satysfakcja jest.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Lutego 2008, 11:30:53
Brawo! I natychmiast opatentować :)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Lutego 2008, 11:38:43
Tak to jest z tymi manualnymi.
Humanista zrobiłby zaraz awanturę, że jest w pracy mobbingowany lub nawet molestowany. Techniczny zaś, proszę wziął sprawy we własne ręce i sam się zmobbingował (zmolestował?!).
Krótko mówiąc: bravou.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 28 Lutego 2008, 12:01:20
bravou.
No no. No, no, no!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Lutego 2008, 15:30:05
No no, brawo, widać, ze kolega nie tylko software, ale i hardware problem* potrafi okiełznać. Cóż za podziwu godna wszechstronność  ;D


Edit: przedziwnym zbiegiem okoliczności trafiłam dziś w sieci na poniżej załączony obrazek...
______________________________________________
*- How many computer programmists do you need to fix a lightbulb?
  - None. It's a hardware problem.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Lutego 2008, 01:35:35
Poraża logika napisu pod obrazkiem. Skoro każdy nieporządek będzie karany, nie ulega wątpliwości, że zachowanie porządku jest w tym wypadku podstawą bezpieczeństwa. Taka Służba Bezpieczeństwa to dopiero musiała mieć porządek. Chociaż - zależy od punktu widzenia, ale sporo bajzlu robiła przez lata w kraju. Czy to nie było karalne?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Lutego 2008, 06:11:48
Zastanawia mnie, czy klucz (bo jest to 10/13) jest 10 na dole a 13 na górze czy może odwrotnie?
Edit:
Likwidacja uwagi z powodu straty jej aktualności
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Lutego 2008, 10:13:21
Do Cezariana:
Stałeś się niestaranny, a każdy powinien się starać
Tak jest pse pana kota, postarałem się poprawić.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 14 Marca 2008, 20:12:38
Witam Wszystkich Cesarzy i Bułczarzy i jaki tam macie status.
Jestem fanem bo ... byłem wielbicielem starego wydania Powtórki z Rozrywki. Tej starej, o godzinie 13:00 w Trójce. Raczej od 13:10 do 14:00. Zawsze czekałem na Poszepszyńskich. I nagle - zmiana pracy, zakaz radia i tak przez 8 lat. Potem (już w nowej robocie) był czas na Powtórkę, ale Powtórki nie było. I nagle znalazłem ftp. Na ftp całe pliki z Powtótką. Całe gigabajty skeczy, piosenek, słuchowisk które znamy z lat 80-tych i 90-tych. Ściągnąłem Rodzinę Poszepszyńskich i .... słucham wieczorami przed snem. Tak naprawdę jest tego tak dużo, że zapomina się odcinki wcześniejsze - teraz po dwóch latach zna się je na pamięć.
I ta rodzina.
Maciej - ta dykcja. Piotr - ten głos. Jan - ten styl. Hanka - ta kobiecość. Krysia - prawdziwa zalotnica. Stefan - no ja Was... Basia z dziewczęcym głosem. Teresa i Ryszard - mam takich sąsiadów. I czego można chcieć więcej ?
Słucham dalej idąc spać, ale słuchawki mam kiepskie - szybko usypiam. Budzę się rano - nadal leci.
I tak z Rodzinką mijają dni.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Marca 2008, 21:09:39
I nagle znalazłem ftp. Na ftp całe pliki z Powtótką.
Gdzie to taki cuda? :D ;)

Stefan - no ja Was... Basia z dziewczęcym głosem. Teresa i Ryszard - mam takich sąsiadów.
Stefan? Basia? Teresa i Ryszard?! Czy Ty masz jakieś nieznane nam odcinki?
Nosz kruca fix - nie rozumiem nic.

Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Marca 2008, 21:24:55

Stefan? Basia? Teresa i Ryszard?! Czy Ty masz jakieś nieznane nam odcinki?
Nosz kruca fix - nie rozumiem nic.


To akurat normalne, zwłaszcza w piątek po ciężkim tygodniu  ;D

Tego Stefana znasz? http://poszepszynscy.wikia.com/wiki/%C5%9Alepy_Leon (http://poszepszynscy.wikia.com/wiki/%C5%9Alepy_Leon)

Albo tę Basię? http://poszepszynscy.wikia.com/wiki/Panna_Sylwia (http://poszepszynscy.wikia.com/wiki/Panna_Sylwia)

To chyba z tego stresu wywołanego wizytacją z samej góry... pardon, z samego dołu  >;D
Przy okazji, witamy kolegę chlebem i dżemem  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Marca 2008, 21:35:35
Nosz ja pier...niczek. Ale mam zaćmienia.

A właśnie - Mefisto - widzę mój ziom ;) - niezły nick.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Marca 2008, 03:50:13
Ja także witam kolegę Mefista. Dawno nie było tutaj tak ładnie emocjonalnego "wejścia". To się bardzo dobrze zapowiada. Ten kierunek kolego, a może nawet nie przeciwny.
To juz mamy Mefista i Zygfryda666. To dobrze, nie ma to jak zdrowa konkurencja, także miedzy diabłami. To pozwoli im, miejmy nadzieję, osiągnąć o wiele lepsze wyniki. ;)
Dużo nagrań? nagrań to dopiero będzie dużo...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 15 Marca 2008, 09:47:34
I nagle - zmiana pracy, zakaz radia
zmień pracę po rak kolejny!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Marca 2008, 10:31:52
I nagle - zmiana pracy, zakaz radia
zmień pracę po rak kolejny!
Rakiem zmienić pracę! Nie takie rzeczy mozna zrobić na raka...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 15 Marca 2008, 12:19:44
Dużo nagrań? nagrań to dopiero będzie dużo...

Jak kolega tu jeszcze da głos, to może się zaczniemy wypowiadać bez metafor  ;D Toż to bratnia dusza (choć potępiona), a w rodzinie można się zasobami dzielić. Ba, nawet należy!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 15 Marca 2008, 22:49:24
Dużo nagrań? nagrań to dopiero będzie dużo...

Jak kolega tu jeszcze da głos, to może się zaczniemy wypowiadać bez metafor  ;D Toż to bratnia dusza (choć potępiona), a w rodzinie można się zasobami dzielić. Ba, nawet należy!
Czyli wraz z koleżanką czarownicą mówimy: przybądź Mefistofelesie!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Marca 2008, 08:39:14
Bez czarnego kota to nie zadziała  ;D Ale widuję tu jednego na forum...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 16 Marca 2008, 09:30:34
Bez czarnego kota to nie zadziała  ;D Ale widuję tu jednego na forum...
o so chodzi?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 16 Marca 2008, 09:53:28
Bez czarnego kota to nie zadziała  ;D Ale widuję tu jednego na forum...
o so chodzi?
chyba o katalizator (trudne słowo?)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 16 Marca 2008, 15:32:02
Kotalizator  ;D

Bez czarnego kota reakcja na wywoływanie Mefista może nie nastąpić, nawet jeśli jest przeprowadzana przez wiedźmę w towarzystwie dłoniogłowca czy innego monstrum. Kot się nie musi nawet angażować, wystarczy, że samą obecnością skotalizuje  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 16 Marca 2008, 21:44:29
Kotalizator  ;D

Bez czarnego kota reakcja na wywoływanie Mefista może nie nastąpić, nawet jeśli jest przeprowadzana przez wiedźmę w towarzystwie dłoniogłowca czy innego monstrum. Kot się nie musi nawet angażować, wystarczy, że samą obecnością skotalizuje  ;D
Można skołowacieć od tej kotolizy ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 17 Marca 2008, 06:45:12
Można skołowacieć od tej kotolizy ;D

Mów się 'skocieć'. To dośc powszechny przypadek. Często sie mówi o 'schodzeniu na psy', natomiast, zupełnie nie rozumiem dlaczego, zapomina się o schodzeniu na koty :-\
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 17 Marca 2008, 08:14:36
A dostać kota? Albo latać jak kot z pęcherzem?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 17 Marca 2008, 09:10:47
A dostać kota? Albo latać jak kot z pęcherzem?
Weźcie se Fasiola pod obróbkę, co?
A kociewie? (dla niektórych brzmi to jak brr)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 17 Marca 2008, 12:52:00
Stefan, byłeś w wojsku? Tam lubią koty. ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Marca 2008, 13:19:54
Stefek nawet, a może szczególnie w wojsku potrafił kotom pogonić kota. W ten sposób kotolizował kotoflkity. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 17 Marca 2008, 15:30:27
Stefan, byłeś w wojsku? Tam lubią koty. ;D

Potwierdzam,sam widziałem. ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 20 Marca 2008, 19:35:38
Noooo.
Ale zamieszania narobiłem. A ja w zasadzie takim spokojnym człowiekiem jestem najprawdopodobniej. Trzask, prask i jeszcze nie wszystko skończone ....  Dzięki za dżemik. Z chlebkiem i popity wodą. Palce lizać.
Nie wiem czy macie w mp3 wersje teatralną ? Pojawia si tam kapral Jedziniak. Nie tak jak w odcinku z depeszą. "Smirna Poszepszynski ...."  Znacie to ?
A odcinków mam sporo, ale chyba nie wszystkie posiadam.
Oj jak wspaniale było słuchać tego w latach 70 (byłem dzieciak) i 80 (nastolatek).
Pozdrowionka moi drodzy.
Czas na jajo.
Więc WESOŁEGO JAJKA. BĄDŹCIE ZDROWI I WESELI.

Wasz Mefisto.

Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 20 Marca 2008, 20:36:07
Nie powiem otwarcie, ale coś tam nagrane mamy.... poza tym odcinek "live" też. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 20 Marca 2008, 21:02:35
Ja powiem otwarcie, że ten live co ponoć mamy to jakiś cienki i składany  :-[
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 20 Marca 2008, 21:25:13
Składany, składany... może Mefisto ma lepsiejszy, choć nie sądzę. ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 20 Marca 2008, 21:37:37
Ja tam wolę otto ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 20 Marca 2008, 21:42:13
Boszszsz, jaka otwartość zapanowała, to chyba z powodu tego, że wiosna przyszła... Normalnie wzruszyć się można...

To może tu jeszcze otwartym tekstem adresy podamy?   ZAIKS się ucieszy  0>[

Póty dzban wodę nosi póki ślimak wystaw rogi...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 20 Marca 2008, 23:10:23
To może tu jeszcze otwartym tekstem adresy podamy?   ZAIKS się ucieszy  0>[

Adres? Ok! www.zaiks.pl. ZAIKS się ucieszył?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 20 Marca 2008, 23:23:43
A może ten Mefisto to jest uosobowiony (trudne słowo, jeśli w ogóle istnieje) ZAIKS? Bo przecież kto to widział, żeby Mefisto składał wszystkim życzenia wielkanocne? Co prawda poleciał po najmniejszej linii oporu jajka, ale mimio wszystko. To się od czasu słynnego 666 nie zdarzyło.
Czy w związku z tym diabły się nam nie za bardzo postmodernizują?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 21 Marca 2008, 00:41:36
A nie słyszałeś o dobrych diabłach? Jak anioł może być upadły, to i taki Mefisto może się nawrócić.
Zresztą czasem każdy może mieć dość tego ciągłego upału i mieszania przy garach...  >:D 0:)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 21 Marca 2008, 08:39:11
A nie słyszałeś o dobrych diabłach? Jak anioł może być upadły, to i taki Mefisto może się nawrócić.
Zresztą czasem każdy może mieć dość tego ciągłego upału i mieszania przy garach...  >:D 0:)
Dosyć to ciekawe. Skoro bowiem diabły to upadłe anioły, to wszystkie diabły są aniołami. A contrario, diabeł upadły to anioł? A może diabeł powstały to anioł?
Natomiast, rzeczywiście argument z garami jest trudny do obalenia. Zastanwaiam się tylko, jak zły musi być anioł, w którego zamienił się diabeł wkurzony ciągłym staniem przy garach? Namęczy się taki diabeł, a potem zupa była za słona.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 25 Marca 2008, 18:44:08
Nie moi mili.
ZAIKS-em nie jestem - wręcz przeciwnie.
Jestem gotowy walczyć z głupotą tego świata. Wmówione wszystkim pojęcie "dobra intelektualne" są własnością twórcy i tylko jego? Co za hipokryzja. Skoro tak, to dlaczego tak mało płaci się innym za ich pracę. Tym, którzy tworzą nowe ... i tu możecie się rozpisywać w niskończoność. Powiem jedno - przy tak ogromnym zakresie twórczości, jaki miałem przez ostatnie lata, nie dostałem nawet grosza. Twórczości nie związanej ze sztuką - to trzeba podkreślić. A kto dorabia się na sztuce i twórczości innych - przecież wszyscy wiecie. Więc - nie widzę potrzeby płacić za to nikomu. Więc eMule, torrenty, Kaaza, ftp-ki, serwery free - nic nie jest mi obce od lat.
I tu kończę wywody. Taki ZAIKS może mi skoczyć.
A czy ściąganie plików to grzech - dla diabła nie ma to znaczenia.
P S (upadły diabeł): oglądał ktoś "Zapomnianego diabła" z Gajosem i Seniuk? On był potem "zwyczajny chłop". Każdego da się przerobić.
Nie dajcie się też systemowi. Powiem coś więcej - Grzegorz czuł się blisko Europy. Był jedną nogą w dawnym EWG. Ja nie jestem w obecnej Unijce nawet myślami. Mam to ..... i tu padają różne słowa, których nie znajdziecie w słowniku ludzi kulturalnych.
A tym czasem idę na dżemik i życzę smacznego. A tak wogóle temat tego forum jest zupełnie inny.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 25 Marca 2008, 19:56:23
A tak wogóle temat tego forum jest zupełnie inny.

Akurat to jest dla nas najmniejszy problem. ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Marca 2008, 20:13:24
A tym czasem idę na dżemik i życzę smacznego. A tak wogóle temat tego forum jest zupełnie inny.

Słusznie i naukowo. No to chlup szklankę dżemu 01  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Marca 2008, 20:42:08
Nie moi mili.
Mam to ..... i tu padają różne słowa, których nie znajdziecie w słowniku ludzi kulturalnych.
Czy ja powinienem się zaniepokoić?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 25 Marca 2008, 20:42:46
A tak wogóle temat tego forum jest zupełnie inny.
Gratuluję. Ja od roku się przymierzałem do takiego stwierdzenia i albo mi brakło odwagi albo nie wiedziałem komu je przedstawić  :-\
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 25 Marca 2008, 20:58:27
Nie moi mili.
Mam to ..... i tu padają różne słowa, których nie znajdziecie w słowniku ludzi kulturalnych.
Czy ja powinienem się zaniepokoić?


E, nie... Co się będziesz przejmował słownikiem, którego nigdy nie oglądałeś na oczy...  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 25 Marca 2008, 23:05:27
A tak wogóle temat tego forum jest zupełnie inny.
Gratuluję. Ja od roku się przymierzałem do takiego stwierdzenia i albo mi brakło odwagi albo nie wiedziałem komu je przedstawić  :-\
Byzyduuury, jak mawiał pewien znany konserwator maszyn biurowych.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Marca 2008, 10:32:12
Cieszę się, że Mefisto ma jak najbardziej mylnie poprawne poglądy, o których jak wiadomo na tym forum, jako opanowanym przez ludzi expressis verbis kulturalnych, mówić nie wypada.
Cała nasza pisanina skłania mnie do wniosku, że temat forum jest zupełnie inny, ale nikt nie wie jaki. Badania trwają i oby się nigdy nie skończyły. Z doświadczenia bowiem wiem, że zakończenie badań zawsze wiąże się wynalezieniem choroby, a tego nikomu nie życzę. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 26 Marca 2008, 20:33:44
Wracamy do tematu.
Kto lub co jest powodem uwielbienia tej Rodziny? Co nawarstwia się i spiętrza? Magister Szczeżuja czy Szczerzuja? Z czego były zapiekanki i jak je zrobić? Jakie oczy miał Ślepy Leon? Dlaczego woda w toalecie wagonu PKP była pyszna? Dlaczego rok 1904 był niezapomnianym? Dlaczego kobiety trzeba trzymać krótko? Komu podobała się kobieta z brodą? Czy państwo wezmą jedno? Ale co? Po co Maurycemu szelki na rower? Kto na targu rozebrał Czaję? Do czego służy bullwoker? Jak zrobić z dziadka odkurzacz? Czy można jeść muchomory z dżemem? Kto to jest uhrmacher i dlaczego lepsza jest piosenka 2+1? Dlaczego Gąsienica przeistoczył się w Poszepszyńskiego? Czy techniczny naprawia telewizory? O ile spóźnił się pociąg pannie Indze? Jak gumką myszką wyczyścić kołnierzyk? Czy Murzyn był na pewno psem, czy raczej wężem? W zasadzie, najprawdopodobniej? Byzydury, byzydury i jeszcze raz byzydury? Co zrobił Zachariasz Dorożyński Idze Korczyńskiej, tancerce Teatrzyku Ananas? Jak na wczasy to tylko do Dąbrowy Grn czy Dolnej? Jak wynieść papier toaletowy z pracy? A jak mydło? Jak sprawdzić czy w gniazdku jest prąd? Czy kapral Jedziniak zjadł się sam? Jak gra się w salonowca? Jak patrzeć przez lunetę? Z czego robi się dżem truskawkowy?
Ufffff.

Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Marca 2008, 21:07:38
Ktoś się ostatnio nasłuchał rodzinki...
A wszystkie odpowiedzi znajdują się na tym forum.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 26 Marca 2008, 21:39:56
Na niektóre powyższe pytania nie znam odpowiedzi do dzisiaj.
Czy ktoś z Was pamięta czasy Edwarda Wielkiego? Puste półki, ocet tylko, nagie haki, sklepy komercyjne, potem kartki - za pół litra wódki cukierki, za mięso papier toaletowy lub odwrotnie, kartki na buty. Całośc sagi rodzinnej przypomina mi te czasy. Zdobycie czegokolwiek było sukcesem. Pół kilo kiełbasy krakowskiej (gotowanej czy parzonej) w lodówce było tak wielkim szczęściem, że nie można tego porównać do niczego innego jak do zdobycia autografu Zembatego.
Pamiętam wyrwane strony z niemieckich gazet, które zdobiły zakamarki półek z książkami do szkoły. Pamiętam tort śmietankowy firmy Dr. Oekter - człowiek (raczej mały chłopak) zajadał się wzrokiem na widok takiego kolorowego czegoś. Przypominacie sobie odcinek "Śniadanie"? A tutaj nawet cukru nie było.
A problemy rodzinne były podobne. Dziadkowie wspominali czasy wojny, młodzież dorastała w swoich pokoikach lub na ulicy, rodzice pracowali za niewymiewnialne tiurliki dewaluowane z dnia na dzień, starając się łączyć koniec z końcem.
Wszyscy mieli tylko wspomnienia.
Teraz wspominam te czasy, czasy lat 70-tych i 80-tych. Do czterdziestki jeszcze troszkę, ale to były niezapomniane czasy. Poszepszyńscy w niektórych fragmentach przypominają o tych latach. Czy ktoś jeszcze roznosi mleko? Czy sąsiedzi pożyczają sobie cukier lub sól? Czy jest jeszcze milicja? Czy ktoś pamięta serial TV o Arsenie Lupin? Czy ktoś trzyma pieniądze w książkach? Gdzie się podziały wczasy pracownicze?
Warto powspominać.
Ale i aktorzy, o których już pisałem. Fronczewski, Kobuszewski (Wy się wójta nie bójta), Maciek, Stefan.... itd, itd. Atmosfera, powtórka, styl, dykcja, głosy, opowieści, muzyka, piosenki, formy sytuacyjne, itp.
Dlatego jestem fanem rodziny P.
Wspominam i nie staram się przenosić RP do czasów współczesnych. Co oni by dzisiaj robili?
Niech zostaną w tamtych czasach - tak będzie najlepiej.
Mefi.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Marca 2008, 21:52:04
Ja nie pamiętam. Ze starości  ;D

Tort śmietankowy? Gdzie ty widziałeś tort śmietankowy Dr Oetkera? Rany boskie. Budyń śmietankowy Dr Oetkera to już był mroczny przedmiot pożądania. A jak się dostało od zagramanicznej cioci kakao Nesquik to ho ho! Do tej pory bułkę tartą w tym nostalgicznym pudełku trzymam.  ;D

Co do nawału pytań który w poprzednim poście nawarstwia się i spiętrza, to najlepiej zajrzeć tutaj
http://poszepszynscy.wikia.com/ (http://poszepszynscy.wikia.com/)
Odpowiedzi co prawda tam nie ma, ale za to sam możesz je sobie (i nam) napisać.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 26 Marca 2008, 22:11:54
Ha! A dla spragnionych sprawdzenia swej wiedzy zapraszam na test:
http://poszepszynscy.funtest.pl/

Do dział... ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Marca 2008, 06:59:21
Ja już się domyślam, kto napisze zestaw pytań na kwiz z wiedzy o Rodzinie na najbliższy zlot :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Marca 2008, 17:57:02
Nie mogę się w zasadzie doczekać ujawnienia odpowiedzi - jak na razie zaszczytne trzecie miejsce, ale co ja do zardzewiałej rury nędzy mogłem w zasadzie sp... to znaczy źle zaznaczyć??? Hmmmmmmmmmmmm....
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 27 Marca 2008, 18:06:23
Ale żeby ujawnić odpowiedzi muszę zakończyć test... hmmm...

Odbierz Baader wiadomość prywatną. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Marca 2008, 19:15:20
Trzeba chyba będzie wziąć się za test, tak ładnie o nim piszecie. Ale strach... 0:)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 28 Marca 2008, 06:40:50
A ja się nie poddam!
Jakom profesor G!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 03 Kwietnia 2008, 20:21:25
G,to była załoga.Mieli takie śmieszne zegarki,mówili do nich:masturbacja (czy jakoś tak) i się zmieniali w wojowników.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: karolina w 05 Kwietnia 2008, 18:28:07
Drzwi ucierpiały...zostały po prostu wyważone...ale gdzie? ;D Nie w Rodzinie Poszepszyńskich, a w pierwszym odcinku Przygód wuja Alberta. :D

Dla poszepszyńskich drzwi wyważyli ZOMO.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Kwietnia 2008, 19:39:51
Gratuluję wytrwałości w drążeniu archiwaliów forumowych - tylko zaczynam sie o ciebie obawiać. Czy to aby nie zaszkodzi młodej kształtującej się masie szarych komórek?  :o  ;D
Ja tu, co prawdaż, przeczytałam wszystkie posty   :o , ale mnie to już nic nie mogło poszkodzić  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Kwietnia 2008, 21:59:28
Gratuluję wytrwałości w drążeniu archiwaliów forumowych - tylko zaczynam sie o ciebie obawiać. Czy to aby nie zaszkodzi młodej kształtującej się masie szarych komórek?  :o  ;D
Ja tu, co prawdaż, przeczytałam wszystkie posty   :o , ale mnie to już nic nie mogło poszkodzić  ;D
Ja bym nie był, koleżanko Bruxa taki pewien. Skoro mi to szkodzi, to Tobie chyba także? Jeśli nie wierzysz, że Ci szkodzi, zapytaj rodzinę.
A co dopiero, jeśli się weźmie pod uwagę takie młode i nieukształtowane umysły, jak Karolina
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Kwietnia 2008, 23:39:14
Ja bym nie był, koleżanko Bruxa taki pewien. Skoro mi to szkodzi, to Tobie chyba także?

Ja se ne boim, ja mam rakovinu  ;D
Czy wariat może zwariować? Przecież napisałam, że już mi nie mogło poszkodzić. Od czasu pierwszego wejścia na poprzednie forum mój stan jest krytyczny, ale stabilny  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Kwietnia 2008, 00:25:43
Ja bym nie był, koleżanko Bruxa taki pewien. Skoro mi to szkodzi, to Tobie chyba także?

Ja se ne boim, ja mam rakovinu  ;D
Czy wariat może zwariować? Przecież napisałam, że już mi nie mogło poszkodzić. Od czasu pierwszego wejścia na poprzednie forum mój stan jest krytyczny, ale stabilny  ;D
I to jest właściwe określenie: krytyczny stan stabilny. Taki właśnie stan powinien cechować prawdziwego forumowicza RP. Nie dotyczy oczywiście zdrowia fizycznego. Natomiast krytyczna stabilność psyche stanowi niewątpliwie objaw jej świetnej formy. Tylko, czy taka Karolina, nawet pisana z małej litery to już zrozumie?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 08 Kwietnia 2008, 21:31:08
Bruxa i Cezarian, i Wszyscy Wielcy tego forum.

Jeden mail i wiem. Wszystko jasne. Kto wie, ten zrozumie o co chodzi w mojej tu zamieszczonej wypowiedzi.
Od kilku dni trzymam się zasad - to nie jest zwyczajne forum. Teraz już wiem.
I spotkał mnie zaszczyt, za który baaaardzo dziękuję.
Odwdzięczę się - już wysłałem odpowiednie info/pytanie w tej sprawie.

Jesteście Wielcy - wszyscy.

Pozdrowionka.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 08 Kwietnia 2008, 21:37:36
PS

Stan krytyczny ?  Nie ma takiego pojęcia.
Może być tylko dobrze lub źle.
I nie stopniować mi przymiotników.

Proszę.

Wasz Mefi.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 09 Kwietnia 2008, 00:10:02
Mefisto.
Edytuj posty.

Proszę.

( na razie jestem miły  0:), a potem, to Stefan się tobą zajmie ;D )
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: duch pedadoga w 09 Kwietnia 2008, 09:10:48
Mefisto.
Edytuj posty.

Ale pamiętaj aby najsampierw popełnić w postach jakiś błąd, żeby mieć co edytować. W innym przypadku będziesz przez mo(r)deratorów zmuszony do edytowania "na minus".
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Kwietnia 2008, 09:19:28
zaraz się zbanuje ducha i będzie po krzyku  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Kwietnia 2008, 09:50:26
Duch coś dzisiaj rano urzęduje na forum. Dziwne to tym bardziej, że kury już dawno wstały i piały.
Dziwne, ale i przyjemne.
Mefisto także jakby wychodził zza smugi cienia? Prawda, że po ciemku. Jak się jednak okazuje, nawet diabeł potrafi się rozwijać ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 09 Kwietnia 2008, 20:26:28
Co stało się z tym krajem? Zgłupiało to towarzycho na Wiejskiej?
Nie ma wysokosłodzonego dżemiku truskawkowego. Byłem w Realu, w Tesco, w Lidlu. I nie ma.
Jeszcze tydzień temu był, ale chyba dziadek Jacek wszystko wykupił. Albo Grzegorz z Maurycym.
 
Chyba zrobię sobie dziś na kolację zapiekanki z wody i mąki. Ale bez dżemu. Wodę przyniosłem z osiedlowej czerpalni - wystarczy mi na dwa dni.
Palce lizać.
A może napiję się herbatki?

I proszę - nie dogryzajcie sobie. Nie ma sensu.

Śmiech to zdrowie.

W niezapomnianym roku 1904-tym ........

Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 09 Kwietnia 2008, 20:36:33
I proszę - nie dogryzajcie sobie. Nie ma sensu.
Jak to nie ma sensu?
Właśnie to ma największy sens  ;D
Tak odsiewa się ziarno od plew
Na tym forum zostają tylko jednostki, które przede wszystkim umieją śmiać się z samego siebie

Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 09 Kwietnia 2008, 20:51:14
A ja Stefan szykowałem już litanię do Ciebie. Myślałem, że jesteś niegrzeczny. Ale jak śmiać się z samego siebie, to się śmiać głośno  ;D.

 >:D Dzisiaj zawadziłem się rogiem przy goleniu. A w co się zawadziłem... Panie są na forum - nie napiszę więc w co.
Śmiech to straszna zaraza. Ale czasami spotyka się straszliwe antidotum na śmiech. Niektórzy nazywają to honorem lub wysoką samooceną.
Psychologię, socjologię i inne bzdury miałem ... uuuuuu-lat temu. Teraz spotykam ludzi po "zarządzaniu zasobami ludzkimi". Ci to mają humor. To jest dopiero pomyłka systemu. Szczególnie w trakcie poszukiwania pracowników.

Ale się rozpisałem.

Idę leczyć rany.

Heya.

Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Kwietnia 2008, 21:06:46
Nie ma wysokosłodzonego dżemiku truskawkowego. Byłem w Realu, w Tesco, w Lidlu. I nie ma.

..... Wodę przyniosłem z osiedlowej czerpalni - wystarczy mi na dwa dni.

Kolega ze Szczecina, czy jak, że wodę trza donosić?  Prundu dalej nie ma?
A wysokosłodzonego to się szuka w sklepikach osiedlowych albo u babci (może być własna), a nie w Realu czy innym mega-sklepie. Psycholog a takich podstawowych życiowych prawd nie zna  :P
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 09 Kwietnia 2008, 21:25:24
Żartowniś pierwsza klasa - hahasruuuuuuu.
Krawat jestem i tu wszystkie sklepiki osiedlowe system wybił. Żaba jest, ale tam tylko voodę dają.
A z psychologii to mi wspomnienia zostały.
Stary konserwator maszyn ze mnie. Ale nie tych biurowych. Dyplom leży gdzieś na dnie szafy i jest nieaktualny. A jeść się chce.
Dlatego pytam: Czymu ni ma dżymu? Wysokosłodzonego.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 09 Kwietnia 2008, 21:36:12
Dobra, znaj moje dobre serce - dodałem ci słoik tutejszego dżemu, aczkolwiek nie mam pojęcia jak wysoko procentowy on jest  :-\
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 09 Kwietnia 2008, 21:39:44
Ale nie ze Szczecina ten dżemik?

Tam kazali żywność wyrzucać na śmietnik. Z bogactwa tej krainy - prawdopodobnie.

Pozdrowienia dla Szczeciniaków.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Kwietnia 2008, 08:03:22
Ale tylko rozmrożoną. Bo kto by jadł zdehibernowaną świnię?  ???  :o  ???  :o
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Kwietnia 2008, 09:58:46
Ty świnio...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Kwietnia 2008, 11:21:05
Ty świnio...
Jeśli już to "Bruner! Ty świnio..."
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 10 Kwietnia 2008, 20:53:07
Jemy świnie?
Od kiedy?

Same emulgatory i zagęszczacze.

Dżemiku spróbować. Bardzowysokosłodzonego.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Kwietnia 2008, 23:34:42
Jemy świnie?
Od kiedy?

Same emulgatory i zagęszczacze.

Dżemiku spróbować. Bardzowysokosłodzonego.
Wszystko przez tych ekologów. Najpierw zabronili zabijać ludzi, potem świnie, zaraz stonki nie będzie można zabić, że o polimerach i poliestrach nie wspomnę.
To przesądza, że musimy przegrać w Iraku i Afganistanie.
A zbiory dżemiku zapowiadają się ponoć w tym roku bardzo dobrze. Wszystko przez to, że bociany wcześnie przyleciały i będzie mroźne lato...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 12 Kwietnia 2008, 20:40:55
Nieprawda, że Dziadek Jacek jadał niskosłodzony dżem produkcji zakładów "Okęcie" !

Wtedy nie było dżemów niskosłodzonych !

Dzisiaj musiałem znowu zakupić niskosłodzony. Muszę to zgłosić do najwyższych organów "OCZYWIZTOŚŚĆ".
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 12 Kwietnia 2008, 20:43:31
Nie wiem czy najwyższe, ale jedna z większych organów są w Oliwie...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Kwietnia 2008, 01:37:08
Nie wiem czy najwyższe, ale jedna z większych organów są w Oliwie...
I to pewnie oliwie z pierwszego tłoczenia...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 13 Kwietnia 2008, 10:02:10
olej to tłoczenie...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 17 Kwietnia 2008, 18:06:10
a co z blokami marmolady?

oto jest pytanie!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 17 Kwietnia 2008, 22:50:56
a co z blokami marmolady?

Jak bloki to raczej z wielkiej płyty. Tylko one mają ma maksymalnie 50-letni okres ważności
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Ali w 21 Kwietnia 2008, 13:38:37
Nie wiem czy najwyższe, ale jedna z większych organów są w Oliwie...
Chyba nie w Oliwie...
Największe organy ma pan Józek, który sprząta w kamienicy kolegi. Podobno kilka razy chciał pokazać niedowiarkom, ale ludzie chyba wolą wierzyć mu na słowo  ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 23 Kwietnia 2008, 08:51:58
Chyba nie w Oliwie...
Największe organy ma pan Józek, który sprząta w kamienicy kolegi. Podobno kilka razy chciał pokazać niedowiarkom, ale ludzie chyba wolą wierzyć mu na słowo  ;)

No i proszę, wątek po łuku zaczyna zmierzać z powrotem w stronę on-topicową (topikową). Zarówno organ, jak i organy w Oliwie, nie mówiąc o panu pokazującym hmmm... też organy występują wszak *) w słuchowisku!

*) fajne słowo BTW :)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 23 Kwietnia 2008, 10:12:50
Mam niejasne wrażenie, że był tu jeszcze jeden post...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 23 Kwietnia 2008, 11:41:56
Wniosek:
Dlaczego jestem fanem Poszepszyńskich? Bo mam duże organy.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 23 Kwietnia 2008, 12:35:18
Wniosek:
Dlaczego jestem fanem Poszepszyńskich? Bo mam duże organy.
A uszy miał ogromne, muskularne .;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 23 Kwietnia 2008, 23:57:43
Wniosek:
Dlaczego jestem fanem Poszepszyńskich? Bo mam duże organy.
A uszy miał ogromne, muskularne .;D
Uszy.... też. ;D :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Kwietnia 2008, 06:04:59
I pora, pora jadł na kolację...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Alexia w 02 Maja 2008, 23:44:00
i pora reraksu...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Maja 2008, 01:28:09
Pora na pora relaksu? ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 03 Maja 2008, 15:04:13
normalnie naszczałem w pory.....te w ogródku oczywiście.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Maja 2008, 07:49:38
normalnie naszczałem w pory.....te w ogródku oczywiście.

Normalnie miło stwierdzić po powrocie z długiego weekendu, że forum stale trzyma ten sam wysoki poziom  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 05 Maja 2008, 10:38:43
Właśnie go zaniżyłaś przerywając, tą jakże fascynującą dyskusję. :P

;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 05 Maja 2008, 12:23:55
Właśnie go zaniżyłaś przerywając, tą jakże fascynującą dyskusję. :P
;D
Olej to  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Maja 2008, 14:27:13
(U)Trzymanie poziomu jest bardzo ważne, zwłaszcza podczas leżenia.
Na przykład można kogoś leżąc lżyć litanią słów powszechnie uważanych za utrzymujące poziom dyskusji. ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Maja 2008, 14:52:30

Na przykład można kogoś leżąc lżyć litanią słów powszechnie uważanych za utrzymujące poziom dyskusji. ;D
No, no, no! Nie pozwalaj sobie!!!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 05 Maja 2008, 16:43:12
Na przykład można kogoś leżąc lżyć litanią słów powszechnie uważanych za utrzymujące poziom dyskusji. ;D
No, no, no! Nie pozwalaj sobie!!!
A właśnie pozwalaj! Bravo Yasiu! Pozwalaj sobie na jak najwięcej, a forum tylko na tym zyska.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 07 Maja 2008, 23:57:51

Na przykład można kogoś leżąc lżyć litanią słów powszechnie uważanych za utrzymujące poziom dyskusji. ;D
No, no, no! Nie pozwalaj sobie!!!
Jak pan sobie życzy. Nie pozwalam sobie, pozwalam panu: leż i lżyj.
Jak w słynnej anegdocie, zgodnie z którą Słonimski bedąc na zjeździe pisarzy za czasów komuny został zapytany przez jakiegoś delegata, gdzie tu można zrobić siusiu. Zapytał:
- Kim pan jest?
Odpowiedź brzmiała:
- Jestem przewodniczącym związku pisarzy ZSRR!
Na to Słonimski:
- Aaa, to pan może wszędzie.

Pewnie anegdota jest znana, jednak jakże aktualna w kontekście osoby Stefka.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 08 Maja 2008, 00:23:39
No Stefan to taki pierwszy sekretarz tego forum! Albo i więcej! Nasze SŁOŃCE!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 08 Maja 2008, 08:24:01
No Stefan to taki pierwszy sekretarz tego forum! Albo i więcej! Nasze SŁOŃCE!

Ale Wielkiego Językoznawcy mu nie odstąpię  ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Maja 2008, 09:18:54
No Stefan to taki pierwszy sekretarz tego forum! Albo i więcej! Nasze SŁOŃCE!
Tak! Nasze słońce i dodajmy, że jak słońce, to i (najprawdopodobniej) usta słodsze ma od malin. :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 08 Maja 2008, 09:54:03
No Stefan to taki pierwszy sekretarz tego forum! Albo i więcej! Nasze SŁOŃCE!
Tak! Nasze słońce i dodajmy, że jak słońce, to i (najprawdopodobniej) usta słodsze ma od malin. :D
Nosz <EV> mać!
O so Wam chodzi?
Nie jestem ani młody. ani piękny., ani najprawdopodobniej inteligentny.
Fakt, że przestałem pić piwo i inne trunki (nie wiem na jak długo) nie upoważnia  Was do tego typu oświadczeń.
Stulić pysk, odmaszerować
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 08 Maja 2008, 10:28:00
Prawda, że złotousty?  :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 08 Maja 2008, 10:34:12
I jaki skromny! :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 08 Maja 2008, 11:03:08
NIe pije? To znaczy, że jego malinowe usta są nie tylko  złotouste, ale do tego jeszcze słodsze! ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 08 Maja 2008, 11:38:27
Na pewnym leśnym bluesowym festiwalu dało się wyczytać wyryte na ławce:
Poszukuję osobę normalnie nie pijącą
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 13 Maja 2008, 21:37:34
No i napisałem maturę! Tylko zastanawia mnie jedno: dlaczego tyle o Węgrach było?! Ich poje*@&^?! Myślę, że tym razem nie będzie jednak tak źle. ;D

Możecie sobie jutro (co poniektórzy, bo Stefka o to nie podejrzewam) zobaczyć z czym się zmagałem, w Gazecie. :P
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Maja 2008, 22:21:31
No i napisałem maturę!
Gratulacje! A kiedy się dowiesz, czy zdałeś?  ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 13 Maja 2008, 22:58:14
Zdałem już rok temu. teraz tylko "śrubuję" wynik. ;D :D

Wyniki tak pod koniec czerwca dopiero...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Maja 2008, 09:15:32
Możecie sobie jutro (co poniektórzy, bo Stefka o to nie podejrzewam) zobaczyć z czym się zmagałem, w Gazecie. :P
Cfana gapa ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 14 Maja 2008, 11:43:55
Możecie sobie jutro (co poniektórzy, bo Stefka o to nie podejrzewam) zobaczyć z czym się zmagałem, w Gazecie. :P
Cfana gapa ;D
Myślę, że z takiej okazji, Stefek się przemoże. W końcu syn Stefana też będzie miał kiedyś maturę. Wtedy Stefkowi będzie łatwiej sprawdzić wyniki syna.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 14 Maja 2008, 13:03:19
Po sprawdzeniu odpowiedzi...obliczam swoje szanse na 50-75% ;D Czyli OK.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 14 Maja 2008, 20:47:38
Po sprawdzeniu odpowiedzi...obliczam swoje szanse na 50-75% ;D Czyli OK.
Minimalista
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 14 Maja 2008, 20:56:05
Raczej - realista  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 15 Maja 2008, 12:04:06
"Optymistą bądź, a sięgniesz nieba", jak śpiewał swego czasu, klasyk polskiej estrady Klaudiusz Sevkovic... :D

Ale jak to Bruxa słusznie zauważyła - realizm ponad wszystko... żeby się potem nie rozczarować zbytnio.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 15 Maja 2008, 12:58:23
primus inter pares ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 15 Maja 2008, 13:25:11
primus inter pares ;D

A jak! (choć musiałem niestety użyć gógli, by dowiedzieć się znaczenia tych (mądrych) słów). ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Czerwca 2008, 14:11:30
primus inter pares ;D

A jak! (choć musiałem niestety użyć gógli, by dowiedzieć się znaczenia tych (mądrych) słów). ;)
Tak mi się skojarzyło: szczyt niewiedzy: Użyć googli dla odnalezienia znaczenia słowa google.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 04 Czerwca 2008, 16:31:36
Google
Wyszukiwarka stron WWW, grafiki, grup dyskusyjnych, katalog tworzony na bazie ODP i wzbogacany przy użyciu własnej technologii Google.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: andrzej74 w 05 Czerwca 2008, 10:59:02
a wracając do tematu, fanem Rodziny ostatnio okazał się Pan Witos (Wincenty?).

o nieźle, nieźle... czekam na Józefa P.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 05 Czerwca 2008, 13:06:04
Pewnie w dzieciństwie nasz ukochany Donek T. też słuchał Rodziny Poszepszyńskich.
Bo co palił, to wiemy wszyscy... (http://img.nopaste.pl/upload/Ganja_Smoker_by_Thurgood_47cd60b7da735.gif)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 05 Czerwca 2008, 15:45:41
Patrząc na wiek naszych "żądzących", wszyscy albo prawie wszyscy powinni znać te słuchowisko. Zaś jak się popatrzy na ich poczynania, jest absolutnie pewne, że idee RP są wcielane w życie.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 05 Czerwca 2008, 18:42:59
...idee RP są wcielane w życie.

IV RP (IV serii):
- bicie po mordzie,
- zomowiec,
- taśmy,
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 09 Czerwca 2008, 21:28:22
Czy coś ominąłem przez te dwa miesiące? Trochę w szpitalu, trochę w domu i ... popracowałem nawet trochę.
W szpitalu już nie dają Dżemiku.  >:(
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 09 Czerwca 2008, 23:46:00
A zapiekankę z mąki i wody?
A po ile w takim szpitalu toaleta? Mam nadzieję, że niekoniecznie po pięćdziesiąt złotych  ;). Bo w darmową nie uwierzę, skoro już nawet leki własne trzeba kupować...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 10 Czerwca 2008, 13:38:51
A po ile w takim szpitalu toaleta? Mam nadzieję, że niekoniecznie po pięćdziesiąt złotych  ;). Bo w darmową nie uwierzę, skoro już nawet leki własne trzeba kupować...
Może chociaż basen gratis? :-\
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 10 Czerwca 2008, 14:15:16
Basen tylko na karnety, za okazaniem czepka. Bo pacjent w czepku jest mniej awanturujący się.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 10 Czerwca 2008, 14:37:56
A czepek, ile kosztuje?
Nie zapominajmy, że obecnie polskie szpitale twórczo kontynuują doświadczenia wojny rosyjsko-japońskiej i nakazują odwiedzjącym stosowanie (kwestią czasu będzie używanie ich także przez pacjentów) specjalnych onuc na nogi. Znakiem czasu jest fakt, że onuce te nie przepuszczają powietrza, więc stopy na zewnątrz nie śmierdzą. :-X
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 11 Czerwca 2008, 19:54:13
Znakiem czasu jest fakt, że onuce te nie przepuszczają powietrza, więc stopy na zewnątrz nie śmierdzą. :-X
Ale śmierdzą "na" wewnątrz, co groźne jest.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 11 Czerwca 2008, 20:06:03
Znakiem czasu jest fakt, że onuce te nie przepuszczają powietrza, więc stopy na zewnątrz nie śmierdzą. :-X
Ale śmierdzą "na" wewnątrz, co groźne jest.
Tylko dla tych , którzy są wewnątrz.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 30 Czerwca 2008, 15:43:34
A czepek, ile kosztuje?
Nie zapominajmy, że obecnie polskie szpitale twórczo kontynuują doświadczenia wojny rosyjsko-japońskiej i nakazują odwiedzjącym stosowanie (kwestią czasu będzie używanie ich także przez pacjentów) specjalnych onuc na nogi. Znakiem czasu jest fakt, że onuce te nie przepuszczają powietrza, więc stopy na zewnątrz nie śmierdzą. :-X

W K. u. K. Krakau na AGH takie właśnie smutne, prosektoryjne kierpce były obowiązkowe w Instytucie Fizyki Jądrowej podczas zajęć w laboratoriach (właściwie ciężko powiedzieć dlaczego, nie były to jakieś high-endowe eksperymenty a właśnie raczej proste, na pierwszym roku). Nie raz i nie dwa można było zaobserwować, już to na Miasteczku Studenckim, już to w pozostałej części uczelni nieszczęśnika, który zapomniał był o zdjęciu tychże przygnębiających "worów" i polazł w nich w teren. Zawsze zastanawiałem się na jaką maksymalną odległość od IFJ kiedykolwiek dotarł taki delikwent :)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 30 Czerwca 2008, 17:01:33
W Instytucie Fizyki Jądrowej, to na pewno były kierpce ołowiane?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 30 Czerwca 2008, 19:06:39
No właśnie... Nikt się nie zastanawiał nad skutecznością ochronną takich foliowych ochraniaczy? Przed czym niby miały chronić? Bo chyba nie przed promieniowaniem?  ??? :o
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 30 Czerwca 2008, 23:42:32
Chronić mają pewnie przed chronieniem.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Ali w 01 Lipca 2008, 12:17:34
No właśnie... Nikt się nie zastanawiał nad skutecznością ochronną takich foliowych ochraniaczy? Przed czym niby miały chronić? Bo chyba nie przed promieniowaniem?  ??? :o
Koniecznie obowiązkowe wejście w ochraniaczach foliowych!
Przecież wszyscy wiedzą, że student w ochraniaczach jest mniej awanturujący się...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Lipca 2008, 21:25:08
Koniecznie obowiązkowe wejście w ochraniaczach foliowych!
Przecież wszyscy wiedzą, że student w ochraniaczach jest mniej awanturujący się...
No bravou Yasiu...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 03 Lipca 2008, 18:17:41
No właśnie... Nikt się nie zastanawiał nad skutecznością ochronną takich foliowych ochraniaczy? Przed czym niby miały chronić? Bo chyba nie przed promieniowaniem?  ??? :o
Koniecznie obowiązkowe wejście w ochraniaczach foliowych!
Przecież wszyscy wiedzą, że student w ochraniaczach jest mniej awanturujący się...
Czyli ochraniacze foliowe chronią naukowców oraz materiały rozszczepialene przed studentami? Nic dziwnego, to prawdopodbnie fakt niezałożenia przez grupę studentów wspomnianych ochraniaczy foliowych w elektrownii w Czarnobulu był prawdziwą przyczyną słynnej awarii. Jest to do tej pory jedna z najpilniej i najwstydliwiej skrywana tajemnica ZSRR. Jednak wniosków Rosjanie specjalnych nie wyciągnęli. Wystarczy wsponieć tragedię okrętu podwodnego Kursk. Nie mówi się o tym powszechnie, ale płynąca po raz pierwszy na okręcie grupa studentów nie załozyła ochraniaczy. Skutek wszyscy pamiętamy. Ciekawe, jak sobie z tym radzą na przykład Anglicy. Każą nakładać ochraniacze na lewą stronę?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Ali w 04 Lipca 2008, 09:58:58
I tak najlepiej mają studenci w Niemczech. Jeszcze na początku XX w. niejaki Anglik Jerome K. Jerome opisywał znaczną liczbę ich przywilejów. Otóż student niemiecki może pijany polec wszędzie, byle by nie była to główna ulica. Resztką przytomności umysłu poszukuje więc najbliższego zaułka, gdzie nieprzytomny oczekiwać może zawsze życzliwego niemieckiego policjanta. Ponieważ niemiecki student jest zawsze dobrze przygotowany do pijaństwa, więc w kieszeni posiada karteczkę z adresem, pod który policjant ma go odnieść oraz pewną sumę pieniędzy dla policjanta za fotygę, pardon: fatygę. Niestety Jerome K. Jerome nic nie wspomina o ochraniaczach i pewnie dlatego Niemcy przegrali jedną i drugą wojnę...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Lipca 2008, 17:58:37
I tak najlepiej mają studenci w Niemczech. Jeszcze na początku XX w. niejaki Anglik Jerome K. Jerome opisywał znaczną liczbę ich przywilejów. Otóż student niemiecki może pijany polec wszędzie, byle by nie była to główna ulica. Resztką przytomności umysłu poszukuje więc najbliższego zaułka, gdzie nieprzytomny oczekiwać może zawsze życzliwego niemieckiego policjanta. Ponieważ niemiecki student jest zawsze dobrze przygotowany do pijaństwa, więc w kieszeni posiada karteczkę z adresem, pod który policjant ma go odnieść oraz pewną sumę pieniędzy dla policjanta za fotygę, pardon: fatygę. Niestety Jerome K. Jerome nic nie wspomina o ochraniaczach i pewnie dlatego Niemcy przegrali jedną i drugą wojnę...

To były czasy! Władza naprawdę troszczyła się o obywatela!

Natomiast sugestia, że Niemcy przegrali wojnę przez brak ochraniaczy jest chyba nietrafiona. Przecież nie mieli jeszcze wtedy elektrowni atomowych! To najprawdopodobniej brak reaktorów atomowych doprowadził Niemców do klęski w obu wojnach. Z drugiej strony, jakby do tych reaktorów (elektrowni) wpuszczono studentów bez ochraniaczy, to także trzask, prask i po wszystkim.
Prawdziwe przyczyny porażki Niemców, przynajmniej w II WŚ opisuje Psiakostka.

A może Niemcy przegrały wojny nie przez brak ochraniaczy, a przez brak ochroniarzy? Nie było komu ochraniać niemieckich wojsk zajętych walką na frontach wojen i zostały pobite przez chuliganów występujących pod przykrywką Ententy, a potem Koalicji Antyhitlerowskiej.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Mefisto w 04 Listopada 2008, 20:48:04
Widzę, że wiele przeoczyłem. Raczej nie mogłem nic zrobić.
Pytanie: jak wypadł zjazd? Mam szukać po forum?
 >:D
A wracając do tematu - j.w. - ochraniacze to bardzo dobra rzecz. Onuce w wojsku sprawdzają się lepiej niż skarpety.
Ale w poślizg można wpaść, że hej.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 21 Listopada 2008, 17:14:22
Widzę, że wiele przeoczyłem. Raczej nie mogłem nic zrobić.
Pytanie: jak wypadł zjazd? Mam szukać po forum?
Szukajcie, a będzie Wam dane.

>:D
A wracając do tematu - j.w. - ochraniacze to bardzo dobra rzecz. Onuce w wojsku sprawdzają się lepiej niż skarpety.
Ale w poślizg można wpaść, że hej.
W każdym obuwiu trzeba uważać na skórki od banana. Leży to to i potem są nieszczęścia.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 21 Listopada 2008, 19:26:16
W każdym obuwiu trzeba uważać na skórki od banana. Leży to to i potem są nieszczęścia.

To pół biedy,gorzej jak zaatakuje nas napastnik uzbrojony w banana.Coś kiedyś było o tym ma PO czy u Montiego.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 21 Listopada 2008, 21:31:10
W każdym obuwiu trzeba uważać na skórki od banana. Leży to to i potem są nieszczęścia.

To pół biedy,gorzej jak zaatakuje nas napastnik uzbrojony w banana.Coś kiedyś było o tym ma PO czy u Montiego.
Co tam banan. Najgorsze są maliny!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 22 Listopada 2008, 16:20:31
Kolego Z.
Drażni mnie to lemerskie czerwone pod spodem
Spoko spoko tak myślałem, że może to być drażniące, ale nie mogłem się powstrzymać ;P Zresztą ja non-konformistą jestem, ale sie poddaje...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Listopada 2008, 15:48:51
Zupełnie zapomniałem, dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich. Ktoś mógłby mi przypomnieć?

Ze względu na samą RP, czy ze względu na rodzinę zastępczą, czy też ze względu na bez względu na wszystko? ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Listopada 2008, 16:14:59
Zupełnie zapomniałem

W naszym wieku to normalne i.....co to ja miałem napisać?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 01 Grudnia 2008, 07:08:41
A ja nie lubię RP.
Wolę Matysiaków.
Tak, wydało się...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 01 Grudnia 2008, 14:58:19
A ja nie lubię RP.
Ale której RP? III-ciej czy IV-tej? Pierwszej - sarmackiej, czy drugiej - sanacyjnej? A?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bazil w 05 Grudnia 2008, 20:23:30
Witam serdecznie....z wyspy zwanej Wielka ,gdzie los zapedzil mnie ...bez mala piec lat temu ,jednak przygoda z Programem Trzecim Polskiego radia a co za tym idzie z Rodzina Poszepszynskich oraz 60min na godzine rozpoczela sie w 1978 roku ,sluchajac na starym radiu lampowym z UKFem (Swiatowid). Wlaczenie tego "cuda techniki" zaopatrzonego w  lampe zwana magicznym okiem ,powodowalo zaklócenia w okolicznych telewizorach ,ale sluchac sie dalo.... Pierwsze fascynacje dzwiekowymi powiesciami Nadredaktora Wolskiego ,recenzje filmowe  duetu Jedrus i Maniek... niektóre wyrazenia kolegi Kierownika  ,czy mlodej lekarki weszly do jezyka potocznego jakim poslugiwali sie moi koledzy szkolni. No i wreszcie Rodzina Poszepszynskich tak dziwna i zwariowana  ,ze az fascynujaca. W 1980 roku bylismy klasa na wycieczce w Warszawie no i wymusilismy na ciele pedagogicznym wizyte na Mysliwieckiej....prosze sobie wyobrazic 14to-15 latków rozgladajacych sie po korytarzach szacownego radia....wzrok szukal ,a to kolegi Kierownika , Kuchmistrza czy Spikera ,moze przejedzie gdzies  na wózku dziadek Jacek ,a moze przemknie korytarzem Maurycy z zestawem "malego chemika" pod pacha....ale cóz ,to tylko byla magia radia...które jest teatrem wyobrazni.Niech ta magia trwa....
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Grudnia 2008, 21:30:08
Witamy kolegę tradycyjnym chlebem i dżemem. A może i jakieś inne zakąski się znajdą  ;D

Prawdziwą magię przywołałeś, Bazil. Teatrzyk Zielone Oko par excellence... A ja sobie nie mogę przypomnieć, na jakim radiu zaczęłam słuchać Trójki. Czyżby Odra? A już na sto procent nie przypomnę sobie, od jakiego modelu zaczęła się moja przygoda z radiem w ogóle... Tyle wiem, że podobno tak sobie ulubiłam przedmiot towarzyszący mi od najwcześniejszych dni przy łóżeczku, że jak zaczęłam chodzić zabrałam radio ze sobą, ciągając je na sznurze jak na smyczy. Nie żeby grało...  >;D

I na Myśliwiecką się załapałeś w tak młodym wieku... A pomyśleć, że myśmy na ostatnim zlocie byli dosłownie rzut beretem, a nie daliśmy rady...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 05 Grudnia 2008, 21:38:01
No kurna, jak ktoś pisze Program Trzeci Polskiego Radia to ja juz go lubię.
No ale w związku z tym ktoś na siebie musi wziąć moje obowiązki i tępić kota.
Kto się zgłasza? :D ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 05 Grudnia 2008, 21:46:38
Kota 7 to się już właśnie samo wytępiło, i to skutecznie.  :-\
I czym my teraz Bazila poczęstujemy? Zwłaszcza, że o nic nie prosi...  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bazil w 06 Grudnia 2008, 00:21:01
Nie prosze i owszem ...bo jestem posiadaczem kilku kasetowych nagran zarówno RP jak i innych smakolyków PR III ,no i mam skromna kolekcje na "padlinie" zwanej potocznie kompem ( a padlina dlatego ,ze czasami pada i nie chce sie podniesc) poszukuje usilnie "Fachowców" Stefana F. i Jonasza K. moze ktos posiada takowe? A ciagnac dalej historie radioodbiornikowá ,to moj szanowny tatko w obawie przed czestymi skargami sasiadów ,ze UKFem zaklócam ich radzieckie "Rubiny" zakupil mi maly trójzakresowy odbiornik "Dana" i wtedy Program Trzeci (jak na tamte czasy 79-81) byl wszedzie gdzie sie wybieralem ,a stary "Swiatowid" powrócil do sluzby na falach krótkich sluchajac innej stacji .....takiej bardziej zagluszanej...ale to inna historia.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: lybbard w 06 Grudnia 2008, 00:49:30
A ja sobie nie mogę przypomnieć, na jakim radiu zaczęłam słuchać Trójki. Czyżby Odra?

Ja zacząłem słuchać Trójki na radiu wyobraźni... lepszego nie znam.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bazil w 06 Grudnia 2008, 01:19:16
Czy ktos moze posiada Andrzeja Garczarka "Kantor wymiany mysli i wrazen"? jakiekolwiek odcinki...poszukuje piosenki gdzie sa slowa " Raskolnikow wzial siekierke i zamyslil sie gleboko...." to tak na marginesie..
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Grudnia 2008, 02:33:10
Nie prosze i owszem
Czy ktos moze posiada
Więc jednak prosisz.
To tak gwoli ścisłości.
;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Grudnia 2008, 09:21:24
to ja juz go lubię.

Ludzie!Przecież to musiało się coś stać!Milicjaaaaaaaaaa!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Grudnia 2008, 09:42:44
Po co od razu milicja, taż my tu sami swoi  ;D
Zresztą, to tylko taka kocio-kocia sympatia, nie sądzę, Fasiol, żebyś zrozumiał. Ale i dla ciebie zysk - teraz masz dwa koty do ganiania  >:D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bazil w 06 Grudnia 2008, 10:01:15
nie wyjasnilem do konca......a tu odrazu milicja....,,Nie prosze i owszem " dotyczylo odcinków RP i 60tki....cóz jedni nie doczytali ,a ja nie dopisalem :(
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 06 Grudnia 2008, 10:24:21
Doczytali, doczytali, nie boj sia (zwłaszcza, ze bój to nie żaden bój, jak śpiewał dziadek Jacek). Nawet nie wiesz jakich podtekstów między wierszami tu się ludzie doczytują...  ;D

A Fasiol się tylko słusznie zaniepokoił stanem zdrowia kolegi Stefana. Musi źle się czuje, bo jeszcze żadnego nowego takimi wyrazami sympatii nie witał. Tylko z tą milicją to zdecydowanie niesłusznie - tu raczej ambulans potrzebny... Milicja to by mogła Stefka jedynie na Kolską (złudzeń kres) - profilaktycznie oczywiście.

A jak tak dalej nie będziesz prosił, to zobaczysz... Nawet się nie spodziewasz co dostaniesz  ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bazil w 06 Grudnia 2008, 10:42:27
Prosilem o dobra pogode ( o co na wyspie Wielkiej  jest cholerrrrrnie trudno ),no i dzis jest! Ale nie zaglosno bo jeszcze zapesze .A czy ktos wie z szanownego kolezenstwa czy Mloda Lekarka po odejsciu (usunieciu) z PR I jeszcze cos tworzy? gdzies mozna jeszcze uslyszec ..."Bedac Mloda lekarka...."
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 06 Grudnia 2008, 12:44:14
Musi źle się czuje
Musi przeziębiony był ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Grudnia 2008, 12:56:37
Musi taka ich rodzinna tradycja. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 06 Grudnia 2008, 13:36:17
Młoda lekarka się chyba zestarzała i potrzebuje lekarza, więc o ile mi wiadomo, nic nie robi.
Garczarek powiadasz wyspiarski kolego? Możemy prawie wszystko - na metry, na kilogramy, na litry - siekierek Raskolnikowa oczywista.
Witam kolegę, tą razą publicznie i jeszcze raz zapraszam. Przypominam: piszcie, a będzie wam dane. I tak na starcie, o czym Ci tu już liczni napisali zdobyłeś sobie przychylność Stefka, chyba pierwszy raz od czasu szczęśliwego nadejścia Bruxy. Jednak Bruxa to, było nie było ;), kobieta i to na dodatek spełniająca prośbę Stefana... A Ty? ;D
Zdaję sobie sprawę, że na razie nie bardzo wiesz o co chodzi. Jeśli tak, to wszystko z Tobą w porządku. Niedługo, najprawdopodobniej, zaczniesz rozumieć i będzie to oznaczało, że nienormalniejesz, czyli, że znowu z Tobą wszystko w porządku. :) Tak właśnie historia zatacza koło, a czasami nawet żółte kółeczko. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 06 Grudnia 2008, 20:57:38
Przypominam: piszcie, a będzie wam dane

Lech,łech,obiecanki-cacanki.No,ale jak Kolega ma życzenie wierzyć to proszę bardzo. ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: lybbard w 21 Grudnia 2008, 21:43:53

Szukajcie, a będzie Wam dane.


Szukajcie a znajdziecie! Proście a będzie wam dane!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Grudnia 2008, 00:03:04
Szukajcie i proście, a znajdziecie dane  ;D

--------------------------

Pozor! Pierwszy historyczny post spopod czeskiej hranice   *v* Sponsorują literki E e e, przy współudziale T P S i A.


Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 23 Grudnia 2008, 00:20:11

--------------------------

Pozor! Pierwszy historyczny post spopod czeskiej hranice   *v* Sponsorują literki E e e, przy współudziale T P S i A.


Ahój! (nigdy nie wiem jak w czeskim te kreski stawiać u góry ;D)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bazil w 23 Grudnia 2008, 19:44:09
Bruxa......czyzby Szklarska Poreba cy co?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Grudnia 2008, 22:59:07
Ciepło, ciepło... ale nie aż tak wysoko  :D
Ale na pewno http://chata.w.gorach.com (http://chata.w.gorach.com)   ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bazil w 24 Grudnia 2008, 00:44:56
stolowe.....jakies takies plaskate ,ja w Tatrach dwa lata przepedzilem bedac Pogranicznikiem daaaaaaaaaaawno temu
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Grudnia 2008, 15:18:47
Bruxa......czyzby Szklarska Poreba cy co?
No, no tylko nie Poręba, tylko nie Poręba! Jaka tam nasz Bruxa poręba?
I tylko nie Szklarska.
Szklarski już zresztą dawno nie żyje...

stolowe.....jakies takies plaskate ,ja w Tatrach dwa lata przepedzilem bedac Pogranicznikiem daaaaaaaaaaawno temu
Pogranicznikiem? Już sobie wyobrażam, co tam przepędziłeś 0=0.
Cieszę się, że teraz mamy stanicę pograniczną aż w Anglii. Przyznam, że o takim rozszerzeniu granic na zachód (co innego na wshodzie) to nawet nie marzyłem. A Churchil nie chciał nam dać granicy na Nysie Łużyckiej. Teraz się w grobie przewraca widząc polskich pograniczników na swoim cmentarzu.
Zresztą do Churchila trudno mieć pretensje. Ten typ tak miał. Nam nie chciał oddać Nysy Łużyckiej, a takim Chińczykom na przykład Hong Hongu.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Grudnia 2008, 08:32:15
Pozor! Pierwszy historyczny post spopod czeskiej hranice   *v* Sponsorują literki E e e, przy współudziale T P S i A.
Jestem pod wrażeniem sponsorów, szczególnie tego eee... jak mu tam?  0=0
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Grudnia 2008, 14:38:12
Eee tam...   ;)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: r--x w 29 Grudnia 2008, 22:49:24
Eee tam...   ;)

Osz! Czy to już zima? No to wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!
Trzymam z Wami, pomimo mojej czasowej dłuższej nieobecności lub nieaktywności na forum. Na swoje usprawiedliwienie mam to, iż wysłuchałem wszystkich (starych) odcinków RP w minionym czasie co najmniej dwa razy w częstotliwości losowej, ale solidnie jako całościowo... Ech... bredzę... Idę się nareszcie wyspać! Dobranoc!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 29 Grudnia 2008, 23:08:19
Na swoje usprawiedliwienie mam to, iż wysłuchałem wszystkich (starych) odcinków RP

To są jakieś nowe?  :o :o :o
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 30 Grudnia 2008, 11:10:31
czyzby Poreba cy co?
Oczywiździe.
Bogdan Poręba - prezes stw. Grunwald, wielbiciel poezji Baei.
Ksysa omc. Hubal.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: r--x w 31 Grudnia 2008, 12:05:09
Na swoje usprawiedliwienie mam to, iż wysłuchałem wszystkich (starych) odcinków RP

To są jakieś nowe?  :o :o :o

No, chodzi mi o, jak to mówią, pierwszy sezon!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 04 Stycznia 2009, 00:40:26
Przypominam, że obecnie nie mówi się już aniGrunwald, anie Tannenberg, tylko Żalgiris, gdzie Litwini pokonali zjednoczone siły polskie, krzyzackie, czeskie i ruskie, że o najmitach nie wspomnę.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 06 Stycznia 2009, 11:40:55
Przypominam, że obecnie nie mówi się już aniGrunwald, anie Tannenberg, tylko Żalgiris, gdzie Litwini pokonali zjednoczone siły polskie, krzyzackie, czeskie i ruskie, że o najmitach nie wspomnę.
Dobrze, ale jak się mówi?
Konstruktywnie, konstruktywnie!
I zima Cię nie tłumaczy.
Jak jest zima, to musi być zimno!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 22 Stycznia 2009, 14:24:11
Przypominam, że obecnie nie mówi się już ani Grunwald, anie Tannenberg....

Nie ważne jak się mówi,ważne że dziś (dokładnie o 17:30) znowu mamy okazję ruszyć na germańca!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Stycznia 2009, 15:19:37
Nie ważne jak się mówi,ważne że dziś (dokładnie o 17:30) znowu mamy okazję ruszyć na germańca!
Ta, ale wcześniej Rusek musi pokonać germańskeigo Macedona!
I ten mecz jest ważniejszy nawet od polsko-krzyżackiego
Koniec świata...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 22 Stycznia 2009, 16:15:54
A job twoju mać!Pierwszą połowę ruskie przegrali 1 szajbą.

40 min później:

A cały mecz sześcioma szajbami.
No i dobrze!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 22 Stycznia 2009, 17:05:40
Jak to <ev> dobrze???
To <ev>źle
Dwa punkty poszły się <ev>
<ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev><ev>jego mać
edit
Wyłączyłem, no bo sie nie da
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 23 Stycznia 2009, 08:34:07
Dwóch punktów w drugiej rundzie szkoda,ale że przegrali rzadziadki to i dobrze.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 24 Stycznia 2009, 01:50:16
Nie ważne jak się mówi,ważne że dziś (dokładnie o 17:30) znowu mamy okazję ruszyć na germańca!
Smutne to trochę, ale jak na razie bilans naszego ruszania na Giermańca jest, oględnie mówiąc, taki sobie. Mistrzostwa dwa lata temu, ostatni mecz, wwii... Jedynie we solidnej Wielkopolszcze potrafili rzecz porządnie zaplanować i wykonać. Może żyje ktoś z weteranów niezapomnianego 1919? Na trenera go!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Stycznia 2009, 11:54:06
hop, hop. hop kursant Baader.
Raz wygrali.
W meczu w grupie, ale wygrali.
A poza tym (tak z ręką na sercu) w finałe MŚ to ew. porażkę z faszystami jakoś przeboleję.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 24 Stycznia 2009, 14:55:41
w finałe MŚ to ew. porażkę z faszystami jakoś przeboleję.

Nawet w nożną.Zdzierżę jakoś.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Stycznia 2009, 23:30:06
Nie ważne jak się mówi,ważne że dziś (dokładnie o 17:30) znowu mamy okazję ruszyć na germańca!
Smutne to trochę, ale jak na razie bilans naszego ruszania na Giermańca jest, oględnie mówiąc, taki sobie. Mistrzostwa dwa lata temu, ostatni mecz, wwii... Jedynie we solidnej Wielkopolszcze potrafili rzecz porządnie zaplanować i wykonać. Może żyje ktoś z weteranów niezapomnianego 1919? Na trenera go!
Nic z tego. Ostatni powstaniec wielkopolski zmarł pod koniec ubiegłego (2008) roku, gdzieś mi się to przewinęło. Został tylko dziadek Jacek, ale czy on uczestniczył w tym powstaniu, a jeżeli tak, to czy aby nie po stronie rosyjskiej lub japońskiej?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 25 Stycznia 2009, 09:47:52
Smutne to trochę, ale jak na razie bilans naszego ruszania na Giermańca jest, oględnie mówiąc, taki sobie.

No to ruszamy na Serba!Też faszysta.
Viking już pokonany!!!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 25 Stycznia 2009, 21:42:25
Smutne to trochę, ale jak na razie bilans naszego ruszania na Giermańca jest, oględnie mówiąc, taki sobie.

No to ruszamy na Serba!Też faszysta.
Viking już pokonany!!!

No to ruszyliśmy! :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 25 Stycznia 2009, 22:26:18
No jest trochę lepiej
Jeżelu jutreo w meczu Den-NDR nei będzie remisu, a nasi wygrają z Nor, a jednocześnie Małysz nie poleci to Sapporo i Lech nie przegra springu oraz Sikora nie będzie miał 4 pudeł to awansujemy do czórki
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 26 Stycznia 2009, 06:06:16
No jest trochę lepiej
Jeżelu jutreo w meczu Den-NDR nei będzie remisu, a nasi wygrają z Nor, a jednocześnie Małysz nie poleci to Sapporo i Lech nie przegra springu oraz Sikora nie będzie miał 4 pudeł to awansujemy do czórki
Sikora? Ten kabareciarz? :D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Stycznia 2009, 06:14:42
o jej  -czyżby w murzynowie były mecze?
I kolega oglądał do rana?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Stycznia 2009, 16:00:10
o jej  -czyżby w murzynowie były mecze?
I kolega oglądał do rana?

Tak, grał w nich Sikora, ale ze wzgledu na dwa pudła w strzelaniu stojąc miał rundy karne i dlatego dopiero teraz piszę o tym, bo jestem fanem Rodziny Poszepszyńskich i to jest najwłaściwszy wątek. S:)
A Norwegowie, to straszni rogacze, ajk sie przyjrzeć ich tradycyjnemu strojowi...
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Stycznia 2009, 19:45:20
Mcy poszły pecz, ale Egony też dały  3210 i nic już nie uzyskają.
Umówili się na remis ale im nie wyszedło.
Najśmieszniesze jest to, że Polacy przegrają z Norway, (piszę to o 19:45), ale nic to, najważniejsze że uber alles poczły precz.
Tak, nie jesten tym no, zapomniałem.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Stycznia 2009, 23:26:31
Mcy poszły pecz, ale Egony też dały  3210 i nic już nie uzyskają.
Umówili się na remis ale im nie wyszedło.
Najśmieszniesze jest to, że Polacy przegrają z Norway, (piszę to o 19:45), ale nic to, najważniejsze że uber alles poczły precz.
Tak, nie jesten tym no, zapomniałem.
Znwu się, na szczęście, pomyliłeś. Chyba wygraliśmy ten mecz z rogaczami? Ciągle nie jestem pewien. NIe ma to jednak, jak dobitka po rzucie bramkarzem. ;D
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 28 Stycznia 2009, 06:32:34
odszczekuje z największą przyjemnością!!!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Stycznia 2009, 07:46:22
Najśmieszniesze jest to, że Polacy przegrają z Norway, (piszę to o 19:45)...
Z przyjemnością - Ty Łgarzu  8)
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Stycznia 2009, 08:31:47
Chyba wygraliśmy ten mecz z rogaczami

 01  ;D  *v*
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Stycznia 2009, 11:20:02
odszczekuje z największą przyjemnością!!!
Ciekawe jaki to jest dzwięk odszczekiwania z przyjemnością.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 28 Stycznia 2009, 16:51:23
Ciekawe jaki to jest dzwięk odszczekiwania z przyjemnością.

A to już chyba moja działka.Hau!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Stycznia 2009, 08:43:54
Ciekawe jaki to jest dzwięk odszczekiwania z przyjemnością.
Jak ten plebejski zając, odszczekujący się zgrai najeźdźców...
I niech ten zając nie miauczy!
Zadanie - jest do odśnieżenia pole o powierzchni 3.5 siódmiaka kwadratowego w czasie 60 went.
pytanie - ilu cza pracowników, przy założeniu, że jeden pracownik ma moc 15milisiódmiaków na wentę.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Stycznia 2009, 09:25:05
Ciekawe jaki to jest dzwięk odszczekiwania z przyjemnością.
Jak ten plebejski zając, odszczekujący się zgrai najeźdźców...
I niech ten zając nie miauczy!
Zadanie - jest do odśnieżenia pole o powierzchni 3.5 siódmiaka kwadratowego w czasie 60 went.
pytanie - ilu cza pracowników, przy założeniu, że jeden pracownik ma moc 15milisiódmiaków na wentę.
Czyżby to nadal układ SI? I czy każdy pracownik ma piłkę do szczypiorniaka?
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Baader w 29 Stycznia 2009, 10:21:56
Umówili się na remis ale im nie wyszedło.

Ano właśnie.

Popuśćmy sobie naszego wodza fantazji i zastanówmy się, jakie są typowe wyjaśnienia zawodników (?) ekspertów (??) oraz działaczy (???) faktu iż nasza drużyna czy zawodnik (nie dotyczy to oczywiście tego meczu ani w ogóle konkretnej dyscypliny) przerżnął po raz kolejny:

1. Wyspy Owcze umówiły się na 2:1 z Togo, a Grenlandia na remis 12:12 z Senegalem, w wyniku czego awansowali Niemcy a nie my.
2. Zmierzyliśmy twardość źdźbeł (źdźbłów) trawy na boisku. Miały 1.0017 w skali Boorucka - Pastewnego, norma (układana przez Niemców) mówi co prawda, że do 1.002 jest OK, ale u nas zwykle jest 1.0015 a nawet 1.0013 - oczywiście w takich warunkach musieliśmy przegrać, wynik 0:5 wcale nie jest zatem taki zły.
3. Sędzia był tendencyjny. No ale czego spodziewać się po kolesiu który co prawda jest Syryjczykiem, ale jeden z jego przodków brał udział w II Krucjacie w drużynie niemieckiej??
4. Kibice byli tendencyjni. Na dany znak dmuchali w kierunku skoczni, a gdy leciał nasz zawodnik - robili głęboki wdech. W efekcie mistrz Adam dał sobie jeszcze jakoś radę, ale reszta znalazła się poza pierwszą sześćdziesiątką.

Przesadzam?? Eeee... Wystarczy posłuchać wypowiedzi po meczach i konkursach by stwierdzić że nie tak znów wiele. A rozwiązanie jest proste (i piłkarzom ręcznym ostatnio wyszło)!
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Stycznia 2009, 10:34:32


Popuśćmy sobie naszego wodza fantazji...
Przesadzam?? Eeee...
Wszystko się zgadza co do literki, tylko że te literki mają jeszcze po dwie kropeczki :)
U góry, (dodaje tak nie niekumatych)
Wystarczy się wczytać w światowe echa wystąpienia Szałajdy... wróć, nie to forum, w niemieckie echa meczów.
Umlaut w umlaut to co napisał kolega.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Stycznia 2009, 13:08:36
I czy każdy pracownik ma piłkę do szczypiorniaka?

Nie,żeby było trudniej każdy pracownik ma piłkę ze szczypiorniaka.

Mcy poszły pecz,

A w domach siedzą i ryczą ich aluHelgi.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: 666 w 29 Stycznia 2009, 13:24:20
I czy każdy pracownik ma piłkę do szczypiorniaka?
Nie,żeby było trudniej każdy pracownik ma piłkę ze szczypiorniaka.
Dobrze, że nie ze szczypiorku.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Stycznia 2009, 19:40:38

Popuśćmy sobie naszego wodza fantazji i zastanówmy się, jakie są typowe wyjaśnienia zawodników (?) ekspertów (??) oraz działaczy (???) faktu iż nasza drużyna czy zawodnik (nie dotyczy to oczywiście tego meczu ani w ogóle konkretnej dyscypliny) przerżnął po raz kolejny:

1. Wyspy Owcze umówiły się na 2:1 z Togo, a Grenlandia na remis 12:12 z Senegalem, w wyniku czego awansowali Niemcy a nie my.
2. Zmierzyliśmy twardość źdźbeł (źdźbłów) trawy na boisku. Miały 1.0017 w skali Boorucka - Pastewnego, norma (układana przez Niemców) mówi co prawda, że do 1.002 jest OK, ale u nas zwykle jest 1.0015 a nawet 1.0013 - oczywiście w takich warunkach musieliśmy przegrać, wynik 0:5 wcale nie jest zatem taki zły.
3. Sędzia był tendencyjny. No ale czego spodziewać się po kolesiu który co prawda jest Syryjczykiem, ale jeden z jego przodków brał udział w II Krucjacie w drużynie niemieckiej??
4. Kibice byli tendencyjni. Na dany znak dmuchali w kierunku skoczni, a gdy leciał nasz zawodnik - robili głęboki wdech. W efekcie mistrz Adam dał sobie jeszcze jakoś radę, ale reszta znalazła się poza pierwszą sześćdziesiątką.

Przesadzam?? Eeee... Wystarczy posłuchać wypowiedzi po meczach i konkursach by stwierdzić że nie tak znów wiele. A rozwiązanie jest proste (i piłkarzom ręcznym ostatnio wyszło)!

Grenladia z Senegalem? Kto był gospodarzem, bo nie pamietam?
Choroba, nie pamietam także, jakim wynikiem zakończyły się Krucjaty? A my? Wyszliśmy z grupy, bo o ile pamiętam, z grupy eliminacyjnej na Krucjaty wyszlismy?
Sędzia tendencyjny? To raczej nie Webb...
Kibice tendencyjni - to raczej Webb?
Teraz niemiaszki siedzą w domu i wyrzekają na skandal w postaci sędziwoania, bodajże rumuńskiego.
Tytuł: Odp: Dlaczego jestem fanem rodziny Poszepszyńskich?
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Stycznia 2009, 21:40:20
Teraz niemiaszki siedzą w domu i wyrzekają na skandal w postaci sędziwoania, bodajże rumuńskiego.
Walczą  z głodem o 5 miejsce