Rodzina Poszepszyńskich - fanklub im. Kaprala Jedziniaka

Kategoria ogólna => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Stefan w 24 Lutego 2008, 14:02:27

Tytuł: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Lutego 2008, 14:02:27
Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara.
Będzie wojna.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 24 Lutego 2008, 15:38:21
Do tego 01 to jest dzisiaj jeszcze jedna okazja. Dziś są imieniny Macieja. Tego Macieja.

Co nie oznacza, że wyczyn Stefana nie jest godny uczczenia  ;D Prost! 01
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 24 Lutego 2008, 18:31:50
Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara.
Będzie wojna.
Zaraz tam wojna. Pewnie po prostu miał gdzieś w pobliżu gniazdo. Podobnie lokomotywy z reguły wiją gniazda w pobliżu stacji kolejowych, bądź punktów poboru wody. Chociaż niewątpliwie jest to okazja do wypicia.
Z tą wojną to jest inaczej: chłopcy się rodzą - będzie wojna. Dziewczynki się rodzą - przegramy...
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: 666 w 24 Lutego 2008, 19:06:48
Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara.
Będzie wojna.
Nie wojna, a wiosna, panie dzieju.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 24 Lutego 2008, 19:09:56
Będzie wojna.

Jeśli we wiosce jest wungiel,to faktycznie będzie wojna.Przed wojną też był.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 24 Lutego 2008, 19:23:04
Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara.
Będzie wojna.
Nie wojna, a wiosna, panie dzieju.
No z wielką niechęcią i błyskiem zazdrości w oku muszę pogratulować Zygfrydowi.
Bravou Yasiu
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: duch pedadoga w 26 Lutego 2008, 08:18:02
Zaraz tam wojna. Pewnie po prostu miał gdzieś w pobliżu gniazdo. Podobnie lokomotywy z reguły wiją gniazda w pobliżu stacji kolejowych, bądź punktów poboru wody.
To właściwie jest tak, że wije się wianki (albo żuje jak to w piosence Żuławianki i rzucała je do falującej wody... w punkcie poboru.
A gniazda to mają drużyny konduktorskie.
Chociaż niewątpliwie jest to okazja do wypicia.
Oj, dla nich każda, niestety...
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 26 Lutego 2008, 14:22:19
Pamiętam jak taka drużyna konduktorska po dotarciu do Kudowy Zdrój ruszyła w miasto w poszukiwaniu wodopoju - i nie chodziło tu o pijalnię zdrojową, najprawdopodobniej. Zagnieździli się tam tak skutecznie, że powrotny pociąg odjechał pół godziny po czasie, z zapasową drużyną na pokładzie  ;D
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Lutego 2008, 14:25:25
Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara.
Będzie wojna.
Obawiam sie, że Stafan was podpuszcza. Toż 'zabić komara' w gwarze nowo-galicyjskiej znaczy tyle co 'przyciąć/dusić komara', czyli kot troche przysnął popołudniową porą (co się kotom, oczywizda, zdarza wyjątkowo często) a wy tu zaraz teorie spiskowe, wojna czy wiosna. Ot, całoroczna normalka, pchi.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 26 Lutego 2008, 15:55:03
A dupa!
Trafiłeś pan jak kulą na parapet
Za 3 kwadranse zabiłem kolejnego komara
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 26 Lutego 2008, 16:23:50
A dupa!
Trafiłeś pan jak kulą na parapet
Za 3 kwadranse zabiłem kolejnego komara
Ale podpuszcza!
Znowu sie zdrzemnął i pewnie ma żal, że go obudziłem ;)
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 27 Lutego 2008, 07:44:10
No dobra, niech będzie mea kulpa, moja strata - wiosna.
Dziś rano po peronie (tym od lasu) szwędała się żmija zygzakowata, nad peronem przeleciały żurawie (sztuk kilkanaście) a sikorki śpiewają i flirtują na całego. Kos przyleciał do karmnika, pełzacz pełzał po świerku a sołtys przyniósł wymiar podatku - wiosna.

Ps. To ważne: u nasz na wsi som 2 perony - łod lasu i łode wsi.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Lutego 2008, 09:16:11

Ps. To ważne: u nasz na wsi som 2 perony - łod lasu i łode wsi.
To więcej niż u nasz... w city  ;D
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 27 Lutego 2008, 19:44:46
No dobra, niech będzie mea kulpa, moja strata - wiosna.
Dziś rano po peronie (tym od lasu) szwędała się żmija zygzakowata, nad peronem przeleciały żurawie (sztuk kilkanaście) a sikorki śpiewają i flirtują na całego. Kos przyleciał do karmnika, pełzacz pełzał po świerku a sołtys przyniósł wymiar podatku - wiosna.

Ps. To ważne: u nasz na wsi som 2 perony - łod lasu i łode wsi.
Jak dwa perony, to pewnie cztery tory. A tory, jak to zwykle są o nuemrach 1, 3, 7 i 5-ty. Co na to tora? Co ciekawe tora nie dzieli się na tory, sury. A peron tak. W końcu , jak śpiewał Kaczmarek peron, peron, bilans musi wyjść na zero.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 27 Lutego 2008, 19:59:52
peron, peron, bilans musi wyjść na zero.
na zeron!
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 27 Lutego 2008, 20:35:38
Ja stanowczo protestuję! Jeszcze zaledwie 58 komarów i utworzymy I Kompanię Martwych Komarów im. byłego prezydenta Miasta Nowego Sącza Pana Józefa Wiktora!
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Baader w 27 Lutego 2008, 21:23:42
Dziś rano po peronie (tym od lasu) szwędała się żmija zygzakowata,

A tak, żmije gzygzakowate pojawiają się nawet czasem na konwentach fanów fantastyki i RPG:

http://www.flashpoint.vgry.net/index.php?p=gallerypic&img_id=7271&galid=408&area=1&ascdesc=asc (http://www.flashpoint.vgry.net/index.php?p=gallerypic&img_id=7271&galid=408&area=1&ascdesc=asc)

Swoją drogą opis tej stacji pasuje do wielu stacji kolejowych na trasie Tarnów - Kraków :)
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 28 Lutego 2008, 07:50:28
Jak dwa perony, to pewnie cztery tory.
I tu z pełną satysfakcją zacytuję "dupa Yasiu!" :D
Dwa perony i 2 (DWA!) tory, żadne tam cztery, to jest porządny 'przystanek osobowy' a nie jakas tam stacja.
Owszem, jest jeszcze trzeci tor, ale on nie jest przy żadnym peronie. On jest sobie a muzom, łode wsi, i słuzy do przechodzenia przez niego. Podobno najstarsi tubylcy widzieli, tak, tak, jak i po nim kiedys pociąg przejechał. Ale dziś już nikt nie pamięta czy to był osobowy, czy towarowy, czy latający holender...
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Lutego 2008, 09:03:12
Ciekawe rzeczy opowiadasz Waść, ciekawe. Najbardziej zaintrygował mnie ten pociąg - latający holender. Czy takie bywają? Oczywiście poza słynną szaloną lokomotywą Witkacego?

A może na tym trzecim torze zbyt często tubylcy polowali na przejeżdżające pociągi i je po prostu wybili? Są to znane historie. Podobno w XIXw. w Ameryce Pł. w rewanżu za wybicie bizonów, Indianie postanowili pozbawić Białych ich źródła pożywienia, za które uznali pociągi właśnie. Jak wiemy, akcja tyleż pomysłowa, co trudna, zakończyła się w sumie fiaskiem.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: ArcyCierń w 28 Lutego 2008, 12:20:08
Bo to złe pociągi były >:D
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 28 Lutego 2008, 15:24:10
U Czechów nie do pomyślenia, żeby im ktoś pociągi wybijał. Oni je wszystkie mają  pod specjalnym nadzorem  ;D
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 28 Lutego 2008, 16:47:04
Zgoda. Pociągi pod specjalnym nadzorem, ale u nich łatwo, bo to mały kraj i prerie też nie za duże.
Aż boję się (ze strachu przed uduszeniem się ze śmiechu), zapytać, jak po czesku będzie "preria"?
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 29 Lutego 2008, 16:35:49
Jako że pytanie nie jest skierowane do mnie nie odpowiem nań, powiem za to, że 27.02.2008 koło 12 widziałem kolejnego komara tym razem w pracy.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Lutego 2008, 17:15:45
Jako że pytanie nie jest skierowane do mnie nie odpowiem nań, powiem za to, że 27.02.2008 koło 12 widziałem kolejnego komara tym razem w pracy.
Fascynujące, a gdzie ten komar pracuje?
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 29 Lutego 2008, 20:33:45
Nie pracuje, tylko zaparkowany był przed biurem. Teraz wśród middle management class jest moda na kultowe pojazdy z lat siedemdziesiątych. To sie nazywa wintydż  ;D
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 29 Lutego 2008, 22:10:35
Teraz wśród middle management class jest moda na kultowe pojazdy z lat siedemdziesiątych. To sie nazywa wintydż

Mam takiego,czerwony,przebieg 3000 tys km.Powaga.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 29 Lutego 2008, 23:36:34
Mam takiego,czerwony,przebieg 3000 tys km.Powaga.
Nieeee, nooo, proszę Państwa! Bądźmy poważni i nie rozmawiajmy na tym forum o powadze! :)
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: WalekMsT w 01 Marca 2008, 16:59:45
ja widuję prawie codziennie w pracy komarzycę - ma na imię Wiolka  :P
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 09 Marca 2008, 01:34:34
ja widuję prawie codziennie w pracy komarzycę - ma na imię Wiolka  :P
Komarzyca, bo ssie, przepraszam wysysa krew?
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 12 Stycznia 2014, 22:55:40
Przebijam. Dziś, 12-01-2014 o 0.14 zabiłem komara. Niestety, w domu.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 13 Stycznia 2014, 07:55:38
Ja już kilkanaście ubiłem, ale nie wiedziałem że jest taki piękny wątek ;)
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Stycznia 2014, 08:51:31
Masz hodowle, czy woda stoi w łazience?
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Fasiol w 13 Stycznia 2014, 12:17:27
Przebijam. Dziś, 12-01-2014 o 0.14 zabiłem komara. Niestety, w domu.

Ciem?
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Stycznia 2014, 13:13:08
No właśnie. Trzeba było zostawić, humanitarnie by sobie zamarzły, a wy byście mieli czyste ręce. I kapcie.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Stycznia 2014, 18:34:16
No właśnie. Trzeba było zostawić, humanitarnie by sobie zamarzły, a wy byście mieli czyste ręce. I kapcie.
Przypominam, że postęp postępuje i teraz mamy do wyboru wspaniałe urządzenie do zabijania owadów, rakieta nazywana elektryczeskij mordulec.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 13 Stycznia 2014, 18:48:36
Ha, tuś mi bratku! Rakieta na prąd, a wytwarzanie prądu zwiększa efekt cieplarniany. To sam sobie podziękuj, że do tej pory jest tak ciepło, że komary latają. Zanim ci podziękują górale za brak śniegu przekładający się na brak dutków.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Stycznia 2014, 22:03:17
Co zrobić, skoro to krowy produkują metan odpowiedzialny za efekt cieplarniany? O mojej skromnej osobie nawet nie bedę wspominał. Nie jestem Eskimosem.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Ali w 13 Stycznia 2014, 23:00:21
A dużo tego metanu produkujesz? I po czym szczególnie? Pytam z ciekawości coby się wystrzegać...
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 13 Stycznia 2014, 23:30:53
A dużo tego metanu produkujesz? I po czym szczególnie? Pytam z ciekawości coby się wystrzegać...
Szczerze mówiąc nie przykładam się. Do obserwacji.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Sierpnia 2018, 14:01:26
Sezon polowań już dawno otwarty, a tu mamy specjalistę... pedanta.


(https://img.joemonster.org/images/vad/img_45181/1883febc359dfbde246ae9d5dbf1bcce.jpg)
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 18 Sierpnia 2018, 14:59:54
No super, komary, dobrze że nie koty...
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 18 Sierpnia 2018, 17:21:58
No super, komary, dobrze że nie koty...
Co też koledze przyszło do głowy? Przecież koty nie zmieściłyby się na kartce. Trzeba by zbudować dużą, na całą ścianę, tablicę. I oczywiście nie szpilki, a potężne gwoździe do przymocowania.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 23 Sierpnia 2018, 19:07:52
Na wrotach od stodoły można by.
O ile nie zarezerwowane pod kolekcję komorników.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Lipca 2021, 10:58:11
Reaktywuję wątek, bo nareszcie ktoś wynalazł idealną pułapkę na komary. Pytanie tylko, czy rum może być dowolny?

(https://img.joemonster.org/mg/albums/072021/main_08patent_na_komary_ny_grupa.jpg)
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bluesmanniak w 02 Lipca 2021, 11:08:36
Szkoda rumu :(
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Bruxa w 02 Lipca 2021, 11:49:42
Słaby ten rum, jeśli po wypiciu komar nadal leci prosto.
Tytuł: Odp: Dziś, 24.02.2008 o godzinie 14:01 zabiłem komara
Wiadomość wysłana przez: Cezarian w 02 Lipca 2021, 12:59:58
Szkoda rumu :(
Daj spokój, nie zbankrutujesz na kapslach?
Słaby ten rum, jeśli po wypiciu komar nadal leci prosto.
I to jest wniosek racjonalizatorski - patyki i kamienie powinny być z każdej strony.