Oczywiście, zgadzam się (oklaski), iż podstawą negocjacyjną z MZ winien być mój spis odcinków, który ma tę podstawową zaletę, że jest dość kompletny, dość chronologicznie dokładny, ale wymaga rzecz jasna uzupełnień.
Istotne jest ustalenie, czy MZ posiada jakiekolwiek domowe archiwum związane z tzw. karierą twórczą. Może scenariusze Poszepszyńskich?
Nie nastawiałbym się z takim optymizmem na możliwość pamięciowego ustalenia kolejności i dat odcinków, po tylu latach i przeżyciach to raczej absurd.
Jeśli nawet brak archiwum i pamięć MZ nie ta co przed wojną to koleżanka Bruxa mogłaby korzystając z autorytetu autora zaatakować archiwum radiowe. Można tam pooglądać taśmy albo zapisy archiwalne na okładkach taśm (kartoteka jest niestety niewiarygodna, wiem, bo byłem) z ITR-u i ZGRYZ-u z lat 70-ych. No i jeszcze może ta seria RP z 1989 r.
Bruxa, nade wszystko cały czas bądź w kontakcie z MZ, nie daj mu się wywinąć, che, che...