Po sobie, ale minęło 120 dni, to chyba mogę?
My tu sobie, mocium panie, piszemy o tej naszej Trójce, narzekamy, a najprawdopodobniej jesteśmy mimowolnymi obserwatorami końcowki Trójki w formie jaką zanmy i słuchamy od lat. Nowa ustawa medialna na ukończeniu, pozmieniani prezesi/dyrektorzy wszystkich programów PR oprócz Trójki właśnie. Na dodatek pomału, ale skutecznie jest dorabaiana przez "właściwą" grupę medialną gęba Trójce. Sam Skowroński się podkłada ganiając za Kaczyńskim po domu. Zaprawdę powiadam Wam, już pewnie niedługo...
A nowy prężny dyrektor, można się domyślać, że będzie się musiał pokazać, zwłaszcza, że sposób finasowania radia się upolityczni.
Rozpisuję te kasandryczne wróżby, bo się obawiam, że skończy Trójka, jak za Laskowskiego, albo gorzej. Jak nie lubię Skowrońskiego jako dziennikarza, to oceniając całościowo, uważam, że w sumie zrobił po degrengoladzie Laskowskiego (tradycyjne: tfu!) radio, którego da się słuchać i to nawet z przyjemnością. Ale już chyba niedługo...