Jeśli potraktujemy ukrzyżowanie jako zbrodnie przeciwko ludzkości, to kto wie?
Albo - co jo godom - część holocaustu?
Na kilka dni wyruszam nad Bałtyk*, więc wyrozumiale proszę przyjąć moją absencję.
* oczywiście przez Jeżewo, ładnych widoków nie mogę pominąć.