Przerażająca Tfurczość Własna > Podforumeczko Stefana Bolcmana - Re-reaktywacja

świątecznie

(1/3) > >>

Stefan:
Stowarzyszenie obrony wszelkiego bytu protestuje przeciw używaniu uszek do barszczu.
- Takie uszka też czuja ból, tak jak ssaki i ryby - twierdzi Helena Kopalnia, wiceprezes stowarzyszenia - i my protestujemy przeciw takiemu traktowaniu uszek. Uszka nie tylko czują, ale i słyszą! - dodała z emfazą.
Prokurator generalny wystosował list przypominający, że niehumanitarne traktowanie uszek może być karane.

Cezarian:
Jeśli są uszka do barszczu, to gdzieś musi być głowa dodał anonimowo członek stowarzyszenia. I my tę głowę znajdziemy!

Bruxa:
Uszka należy humanitarnie uśmiercać zaraz po zakupie.
Okrutna tradycja nakazująca targanie przyduszonych uszek w siatce ze sklepu do domu, a następnie podtapianie ich w wannie, bierze swój początek z poprzedniej epoki, kiedy to nie wiadomo było kiedy rzucą uszka na sklepy i trzeba było brać jak były.
Teraz mamy cywilizację dostatku i powszechnej szczęśliwej konsumpcji i pora ten anachronizm odesłać do lamusa!

Cezarian:
Nie wiem, czy koleżanka ma do końca rację. Instytucja tzw. ucha była w poprzednim systemie bardzo rozpowszechniona. Prawdopodobnie było to właśnie ucho barszczowe.

Bruxa:
Ale nigdy nie wiedziałeś, kiedy będzie ucho na sklepie.
Tylko te w telefonach się przedstawiały.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej