Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079929 razy)

0 użytkowników i 41 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6615 dnia: 23 Lutego 2015, 22:46:52 »
Czy taki pojazd musi być jakość szczególnie wyTVN-owany, przepraszam, oznakowany?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6616 dnia: 24 Lutego 2015, 06:18:17 »
To chyba w Krakowie...

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6617 dnia: 24 Lutego 2015, 06:25:21 »
To pewnie pod Oknem, Tym Oknem.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6618 dnia: 24 Lutego 2015, 08:37:25 »
E tam w Krakowie. W KRakowie ktośrobi grunt pod - przepraszam za ordynarne słowo - sequel "Pułkownika Kwiatkowskiego":

Oszustwo w Krakowie. Ktoś telefonuje do wpływowych osób i usiłuje wykorzystać autorytet byłego metropolity kard. Franciszka Macharskiego - pisze wtorkowy "Dziennik Polski".

Ostatnie zdanie nieco niepokojące:

Głos w sprawie zabrała krakowska kuria. W wydanym oświadczeniu rzecznik podał: "(...) informuję, że nic takiego nie ma miejsca. Kardynał Franciszek przy tego typu przedsięwzięciach nie korzysta z telefonu".

Zapewne tylko patrzy na delikwenta i znacząco puka kciukiem w biurko, z dźwiękiem jak w "Kajku i Kokoszu": toc... toc...

http://fakty.interia.pl/prasa/news-dp-oszukuje-wplywowych-ludzi-podaje-sie-za-kardynala,nId,1677441?utm_source=Fakty&utm_medium=RSS&utm_campaign=RSS
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6619 dnia: 24 Lutego 2015, 08:40:47 »
A, jak napotyka opór, to wydaje dźwięk Groooop!?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6620 dnia: 24 Lutego 2015, 09:32:29 »
Co wam powiem, to wam powiem, ale wam powiem. Ciepło
http://stacje.wios.rzeszow.pl/pl/4,150/2/mielec_ul_solskiego.html

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6621 dnia: 24 Lutego 2015, 13:03:42 »
No, i nawet nie wieje.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6622 dnia: 24 Lutego 2015, 13:16:20 »
Oj, że też Kwiczoł tego nie dożył.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6623 dnia: 24 Lutego 2015, 22:33:58 »
Tymczasem, w stolycy:



Krajobraz po bitwie, czyli po budowie metra. Szklany pająk już stoi, nawierzchnie odtworzono, zdewastowane fasady czekają na remont... Ale prześledźmy trasę przeznaczoną przez Wielkiego Planistę dla niewidomych, wyznakowaną granitowymi prowadnicami. Od zabarykadowanego jeszcze wyjścia prosto, na kratce obowiązkowy skręt w lewo, jeszcze parę kroków i... JEBS! w Budkę z Bardzo Ważną Instalacją. Moim zdaniem urąga to podstawowym zasadom BHP. Nikt nawet nie pomyślał, żeby na budce zamontować ostrzegawczą tabliczkę braillem "NIE DOTYKAĆ! URZĄDZENIE ELEKTRYCZNE!"   S:)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6624 dnia: 24 Lutego 2015, 23:19:30 »
A jednak postawili skrzynkę pod parkanem. Droga wyłożona zapewne dla elektryków. Tylko bezużyteczna, bo nie podświetlona.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6625 dnia: 25 Lutego 2015, 06:36:04 »
Z prowincji jestem to zapytam - co to? MacDonalds? Zmienili stylisytkę?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6626 dnia: 25 Lutego 2015, 06:39:48 »
Zeszli do podziemia.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6627 dnia: 25 Lutego 2015, 08:57:01 »
Zeszli do podziemia.
A co? Nagonka na kalorie się pogłębia?
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6628 dnia: 25 Lutego 2015, 09:26:47 »
Nie. Zamierzają robić konkurencję sieci Subway ;D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6629 dnia: 25 Lutego 2015, 10:20:53 »
Nie. Zamierzają robić konkurencję sieci Subway ;D
Co na to sieć Underground?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.