Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080167 razy)

0 użytkowników i 27 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6120 dnia: 12 Maja 2014, 10:28:17 »
O so chodzi?


Offline Wituary

  • Hydraulik
  • Aktywny Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 209
  • słoiki dżemu truskawkowego +14/-0
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6121 dnia: 12 Maja 2014, 11:37:43 »
Posyłam dalej, bo ja miałem tylko takie...

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6122 dnia: 12 Maja 2014, 12:47:29 »
No to jeszcze Heli Badziewiakowej brakuje....

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6123 dnia: 12 Maja 2014, 14:44:12 »
To pod Toruniem ten poligon, mówisz pan?

Ali, w Bydgoszczy nic na ten temat oczywiście nie wiedzą?
A Ali, oczywiście się przyzna... Przecież, najprawdopodobniej maczał w tym cyrkiel i kalkulator naukowy.
Nic oczywiście o tym nie wiem i tej wersji będę się trzymał. I nie ma z tym nic wspólnego mój dwukrotny pobyt w Toruniu w ciągu ostatnich kilku dni.
Pewnie dron usłyszał starą anegdotę dotyczącą uniwersytetu w Toruniu i wziął ją sobie do serca szybko oddalając się w znanym tylko sobie kierunku...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6125 dnia: 12 Maja 2014, 18:55:56 »
Miłość nie zna granic, jak uczył nas kiedyś Woody Alen.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6126 dnia: 12 Maja 2014, 23:37:49 »
Woody Allen powiedział też, że seks jest jak gra w brydża - jak się nie ma dobrego partnera to trzeba mieć mocną rękę. Co jako były członek Polskiego Związku Brydża Sportowego... muszę przyznać... miałem zawsze dobrego partnera...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Wituary

  • Hydraulik
  • Aktywny Bułczarz
  • *
  • Wiadomości: 209
  • słoiki dżemu truskawkowego +14/-0
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6127 dnia: 13 Maja 2014, 00:16:59 »
Woody Allen powiedział też, że seks jest jak gra w brydża - jak się nie ma dobrego partnera to trzeba mieć mocną rękę. Co jako były członek Polskiego Związku Brydża Sportowego... muszę przyznać... miałem zawsze dobrego partnera...
No proszę, były z aktualnym. Może zagramy na jakimś turnieju? Ale, ale czy ja jestem dobrym partnerem  :-[

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6128 dnia: 13 Maja 2014, 08:30:15 »
Woody Allen powiedział też, że seks jest jak gra w brydża - jak się nie ma dobrego partnera to trzeba mieć mocną rękę. Co jako były członek Polskiego Związku Brydża Sportowego... muszę przyznać... miałem zawsze dobrego partnera...
No niezły comming out...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6129 dnia: 13 Maja 2014, 12:03:50 »
Woody Allen powiedział też, że seks jest jak gra w brydża - jak się nie ma dobrego partnera to trzeba mieć mocną rękę. Co jako były członek Polskiego Związku Brydża Sportowego... muszę przyznać... miałem zawsze dobrego partnera...
No niezły comming out...
A jak się jeszcze okaże, że któryś z nich ma brodę...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6130 dnia: 13 Maja 2014, 12:26:55 »
Znałem brydżystę, który miał brodę! Ale nie był moim partnerem...

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6131 dnia: 13 Maja 2014, 13:12:42 »
A ja grałem w brydża może 4 razy w życiu (nad czym ubolewam), jednak 2 razy wygrałem. Czy to jest dobry wynik?
Dodam, że graliśmy tylko w 4 osoby.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6132 dnia: 13 Maja 2014, 13:54:16 »
Muszę!
Kto to jest brydżysta?
Ktoś, kto gra z idiotą, przeciw parze oczustów. ;D

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6133 dnia: 13 Maja 2014, 14:27:32 »
Muszę!
Kto to jest brydżysta?
Ktoś, kto gra z idiotą, przeciw parze oczustów. ;D
Muszę się zgodzić przez pryzmat moich, opisanych doświadczeń. Są jednak gorsze gry, na przykład 3-5-8. W tej nie dość, że grasz z parą idiotów, do to tego oszustów, pijaków i prawdopodobnie złodziei.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #6134 dnia: 13 Maja 2014, 14:56:01 »
Muszę!
Kto to jest brydżysta?
Ktoś, kto gra z idiotą, przeciw parze oczustów. ;D
Muszę się zgodzić przez pryzmat moich, opisanych doświadczeń.
To w której parze grałeś?