Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080212 razy)

0 użytkowników i 43 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5295 dnia: 01 Maja 2013, 23:17:15 »
To chociaż nie powiędzą Łękołody?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5297 dnia: 05 Maja 2013, 21:10:24 »
Czy mężczyzn obsługiwano w tej restauracji?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5298 dnia: 07 Maja 2013, 18:47:46 »
Lewicowi posłowie z regionu Sodermanland na południu Szwecji zaproponowali projekt nakazujący mężczyznom korzystanie z toalety wyłącznie na siedząco. Takie prawo ma pomóc w zniesieniu różnic i dyskryminacji międzypłciowych.
Próbował któryś usiąść na pisuarze?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5299 dnia: 07 Maja 2013, 19:43:48 »
Dobrze, że nie wpadli na pomysł w drugą stronę. No nie każda dosięgnie.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5300 dnia: 08 Maja 2013, 08:40:15 »
Sssssysysysy!! Żmije atakują!!

Żmija w magazynie Tesco. Gad ukąsił pracownicę

Nim strażacy dotarli na miejsce, żmija zdążyła ukąsić jedną z pracownic marketu. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie podano jej antytoksynę.

Strażacy umieścili żmiję w specjalnie przygotowanym pojemniku, w którym czekała na przyjazd weterynarza. Gad najprawdopodobniej przypełzł z lasu nieopodal.


http://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,13857311,Zmija_w_magazynie_Tesco__Gad_ukasil_pracownice.html

Hm, przypomina się tu ludowa piosnka:

Raz moją teściową pokąsały źmije
źmije wyzdychały a teściowa żyje
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5301 dnia: 08 Maja 2013, 09:23:59 »
A teściowa kasjerką w Tesco? ;)

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5302 dnia: 08 Maja 2013, 12:52:39 »
Nie było przecież, że ukąsiła żmija kasjerkę tylko pracownicę. I to w magazynie. W zasadzie mamy więc cały wachlarz stanowisk od menadżerki w dół.
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5303 dnia: 08 Maja 2013, 13:19:39 »
A czemu tylko w dół?

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5304 dnia: 08 Maja 2013, 13:57:27 »
A czemu tylko w dół?
A co jest nad manager? President?


Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5305 dnia: 08 Maja 2013, 14:18:15 »
A co jest nad manager? President?
A skąd ja mam to wiedzieć? To Ty jesteś specjalistą od korporacji...  ;)
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5306 dnia: 08 Maja 2013, 14:30:37 »
A co jest nad manager? President?
A skąd ja mam to wiedzieć? To Ty jesteś specjalistą od korporacji...  ;)
U nasz managerów jest więcej niż employerów...


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5307 dnia: 08 Maja 2013, 15:18:07 »
Nie było przecież, że ukąsiła żmija kasjerkę tylko pracownicę. I to w magazynie. W zasadzie mamy więc cały wachlarz stanowisk od menadżerki w dół.
A może chodzi o ukąszenie kasjerki w magazyn? Oczywiście rodzi to pytanie, gdzie kasjerka ma magazyn? Pewnie gdzieś na dole?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5308 dnia: 08 Maja 2013, 15:21:57 »
Jak ten kryzys popsuł stosunki między pracownikami niższego szczebla. Żeby od razu na koleżankę - żmija... A w odpowiedzi - ugryźć... To już nie można pójść na piwo i sobie powyjaśniać?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5309 dnia: 08 Maja 2013, 15:41:45 »
Jak ten kryzys popsuł stosunki między pracownikami niższego szczebla. Żeby od razu na koleżankę - żmija... A w odpowiedzi - ugryźć... To już nie można pójść na piwo i sobie powyjaśniać?
Właśnie, z kobietami jest w tych sprawach trudno.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.