Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080243 razy)

0 użytkowników i 35 Gości przegląda ten wątek.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5040 dnia: 27 Lutego 2013, 09:35:30 »
Nadal w klimatach ogólnowojskowych, z opisu na pierwotnej stronie wynika, że zdjęcie zrobiono w Neues Hutte:
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5041 dnia: 27 Lutego 2013, 10:38:54 »
Czy brudny czołg jest bardziej narażony na ostrzał? Choćby FF friendly fire, zalecany obecnie przez UE.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5042 dnia: 27 Lutego 2013, 10:42:21 »
Hej, to nie brud, to staranny kamuflaż! Widział to kto, żeby czołg się świecił jak psu jajca?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5043 dnia: 27 Lutego 2013, 10:44:16 »
Hej, to nie brud, to staranny kamuflaż! Widział to kto, żeby czołg się świecił jak psu jajca?
A więc to jest maskowanie antyradarowe?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5044 dnia: 27 Lutego 2013, 12:58:19 »
Zostawiając jakże fascynujący temat brudnych czołgów zadumajmy się chwilę nad tym, co nas wszystkich kiedyś czeka. Chyba.

http://kalendarzlindner.pl/regulamin.php

Polak potrafi!
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5045 dnia: 27 Lutego 2013, 13:14:31 »
Oj, będzie to chyba trochę producenta kosztowało. Na oko ze dwa naruszenia niedozwolonych klauzul chroniacych konsumentów. A ten kraj jest już pełny kancelarii poszukujących takich potknięć w regulaminach sprzedaży internetowej.
Wiem, że ja nie na temat, ale czy na pewno?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5046 dnia: 27 Lutego 2013, 13:27:41 »
No właśnie jakbym nie chciała, żebyście rzucili okiem na ten regulamin, to dałabym link od razu na aktualną kartkę z kalendarza, nie?

O, proszę, luty:



Tylko kto by coś potem czytał?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5047 dnia: 27 Lutego 2013, 13:31:11 »
Ja trochę niewyspany jestem (bo wczoraj był Dzień Spania W Miejscach Publicznych wg kalendarza kota Simona) - o so chodzi z tym Lindnerem?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5048 dnia: 27 Lutego 2013, 13:32:45 »
Obrazek powyżej się nie wyświetlił, czy po pobycie na forum po prostu nie robi wrażenia?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5049 dnia: 27 Lutego 2013, 13:33:20 »
Z Lindnerem nie wiem, ale zdjęcie przez ten tatuaż beznadziejne. Tak zepsuć dobrze zapowiadający się luty. A co z marcem? Mela?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5050 dnia: 27 Lutego 2013, 13:34:34 »
Obrazek powyżej się nie wyświetlił, czy po pobycie na forum po prostu nie robi wrażenia?
No cóż - widziałem bardziej rozebrane zdjęcia w kalendarzu. I nie tylko z kotkami ;)

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5051 dnia: 27 Lutego 2013, 13:35:56 »
Obrazek powyżej się nie wyświetlił, czy po pobycie na forum po prostu nie robi wrażenia?
No cóż - widziałem bardziej rozebrane zdjęcia w kalendarzu. I nie tylko z kotkami ;)
Rozbierane zdjęcia w kalendarzu służą szybkiemu rozebraniu samego kalendarza?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5052 dnia: 27 Lutego 2013, 13:37:16 »
Obrazek powyżej się nie wyświetlił, czy po pobycie na forum po prostu nie robi wrażenia?
No cóż - widziałem bardziej rozebrane zdjęcia w kalendarzu. I nie tylko z kotkami ;)

Na trumnie?
No to ja jeszcze niedoświadczony podlotek jestem, w takim razie.

co do reszty - sami se klikajcie, tego jest cztery lata, z okładem... pardon, z okładkami.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5053 dnia: 27 Lutego 2013, 13:44:11 »
Po uważniejszym przejrzeniu, mając na uwadze że wam chłopaki może to zająć dłużej, polecam klimaty roku 2011 w całości, tylną okładkę roku 2010 wprowadzającą prawdziwie świąteczny nastrój, oraz do kompletu porad, do których może być trudno się zastosować, kwiecień 2012:


Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #5054 dnia: 27 Lutego 2013, 13:48:56 »
Ale jaki to ma target? Hospicja? Producenci trumien?