Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079972 razy)

0 użytkowników i 37 Gości przegląda ten wątek.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4485 dnia: 14 Sierpnia 2012, 11:39:00 »
Muszę, choć to starsze ode mnie (i zapewne od  kol. j.)
- Czemu dupa (ach!) ma przecięcie wzdłuż?
- Bo gdyby miała w poprzek, to podczas chodu by kłapała....

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4486 dnia: 14 Sierpnia 2012, 19:57:57 »
A ja słyszałem, że nie tyle podczas chodu, co podczas schodzenia ze schodów.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4487 dnia: 14 Sierpnia 2012, 20:28:40 »
   Kiedy kto daje chodu, a po drodze są schody.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4488 dnia: 14 Sierpnia 2012, 20:39:42 »
Jak informował przed tygodniem "Rynek Kolejowy", od grudnia wyłącznie z przesiadką będzie można dojechać z Lublina do Rzeszowa. Województwo podkarpackie tłumaczy, że w bezpośrednich pociągach było za dużo pasażerów. Nie będzie też bezpośrednich pociągów Jarosław - Zamość.

http://www.rynek-kolejowy.pl/34716/Pociagow_Rzeszow__Lublin_nie_bedzie_bo_jest_za_duzo_pasazerow.htm

Komentarz zbędny. Niech żyje klasa robotnicza i jej nowa, związkowa arystokracja!
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4489 dnia: 14 Sierpnia 2012, 23:03:44 »
Dobrze im tak.
To mówiłem ja, z miejsca, gdzie nie jeździ żaden pociąg.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4490 dnia: 14 Sierpnia 2012, 23:09:16 »
To mówiłem ja, z miejsca, gdzie nie jeździ żaden pociąg.

E tam. A pociąg do alkoholu to co? Wydra?
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4491 dnia: 15 Sierpnia 2012, 09:54:42 »
To mówiłem ja, z miejsca, gdzie nie jeździ żaden pociąg.

E tam. A pociąg do alkoholu to co? Wydra?
Ni właśnie, ostatnio to już tylko tramwajka....

Online Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4492 dnia: 15 Sierpnia 2012, 13:18:42 »
To mówiłem ja, z miejsca, gdzie nie jeździ żaden pociąg.

E tam. A pociąg do alkoholu to co? Wydra?
Ni właśnie, ostatnio to już tylko tramwajka....

A ja jestem wykolejony.
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4493 dnia: 15 Sierpnia 2012, 23:47:07 »
Pociągi zlikwidowane, bo było za dużo pasażerów? S:) Zrozumiałem coś, czy nie?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline jazzski

  • Hydraulik
  • Ekspert Toaletowy
  • *
  • Wiadomości: 980
  • słoiki dżemu truskawkowego +16/-1
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4494 dnia: 16 Sierpnia 2012, 20:13:19 »
dojechać z Lublina do Rzeszowa.

   Jednak można. Po krytyce wyrażanej na pewnym znanym forum, PKP zakupiło nowoczesny tabor, specjalnie dla przewozów pasażerskich pomiędzy Rzeszowem, a Lublinem. Pojazd można po prostu oddać na stacji docelowej i ruszyć do swoich zajęć.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4495 dnia: 16 Sierpnia 2012, 23:02:27 »
Wyraźnie jest to rower do jazdy lewą stroną! Kto do tego dopuścił? Jak tym wyprzedzać, zwłaszcza dłuższe składy tirowo-towarowe, albo wolniejsze składy TLK?
Dobra wiadomośc to zaś taka, że dużo taki rowerów widziałem do wypożyczenia na Starym Miescie w Krakowie.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4496 dnia: 16 Sierpnia 2012, 23:34:18 »
Pacz Pan jak gustownie na czerwono kółka pomalowane... Lewostronność powyższego roweru sugeruje ciągatę jadącego ku prawicy... Wszak gdyby ciągnęło go ku lewicy mógłby się po prostu wywrócić...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4497 dnia: 17 Sierpnia 2012, 09:01:35 »
A tu jest całe spektrum kolorów

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4498 dnia: 17 Sierpnia 2012, 12:07:56 »
I w związku z tym? Oczekujemy, kiedy uda nam się zobaczyć radiowe fale FM? To byłoby osiągnięcie, ale ja tam wolę Trójki słuchać...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #4499 dnia: 20 Sierpnia 2012, 09:49:08 »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.