Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080593 razy)

0 użytkowników i 27 Gości przegląda ten wątek.

dżem pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3270 dnia: 18 Sierpnia 2011, 21:44:41 »
To ty jesteś od urodzenia niezrównoważony, taka odmiana adhd ;D
A w szkole miałeś wyrozumiałych nauczycieli ?
Biorąc pod uwagę to, że żyję, to najprawdopodobniej tak.
,^,

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3271 dnia: 18 Sierpnia 2011, 22:27:52 »
Ciekawe, jakich nauczycieli mieli nauczyciele z adhd, po 2 promilach?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3272 dnia: 19 Sierpnia 2011, 14:52:26 »
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38539
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3273 dnia: 19 Sierpnia 2011, 23:27:49 »
A to takie podobne, tylko drewniane, mamy tu w okolicy na Kalwarii w Wambierzycach. Danielowi w tej konkretnej jaskini lwów raczej smutno nie było.

A co do wesołych skandynawskich lwów to trudno przebić fińskiego...

http://satwcomic.com/coat-of-arms
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


proch pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3274 dnia: 21 Sierpnia 2011, 08:00:35 »
http://www.joemonster.org/art/17831/Wesoly_wypchany_lew_ze_szwedzkiego_zamku
Nie wiem co tam widać ale to jest nieleonitarne, żeby lwa wypychać z zamku... To w końcu kot.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3275 dnia: 23 Sierpnia 2011, 13:07:53 »

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3276 dnia: 26 Sierpnia 2011, 08:56:16 »
W mającej pod tym względem spore tradycje Austrii znów doszło do puczu w umundurowanej formacji:

300 austriackich księży katolickich otwarcie domaga się zniesienia celibatu, wyświęcania kobiet i komunii dla rozwodników. Kościół grozi im ekskomuniką (...) Założyciele Inicjatywy chcą rewolucji. Domagają się zniesienia celibatu i wyświęcania na księży kobiet. Chcą pozwolić świeckim na wygłaszanie kazań podczas mszy i udzielanie komunii rozwodnikom żyjącym w nowym związku.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10176160,Bunt_w_austriackim_Kosciele__Hierarchowie_groza_ekskomunika.html

Niestety już widać że to jest skazane na niepowodzenie; dziwi trochę, że nie wyciągnęli wniosków z historii. Pucz może się (choć wcale nie musi) udać wyłącznie wtedy gdy szybko uda się zająć rozgłośnię, nadać komunikat oskarżający poprzednie kierownictwo oraz zorganizować pokazowy proces tego ostatniego. A tak szkoda gadać; mokry kapiszon panowie...
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38539
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3277 dnia: 26 Sierpnia 2011, 14:09:35 »
Pucz może się (choć wcale nie musi) udać wyłącznie wtedy gdy szybko uda się zająć rozgłośnię, nadać komunikat oskarżający poprzednie kierownictwo oraz zorganizować pokazowy proces tego ostatniego. 

Sugerujesz szybki marsz na Toruń?
Czesi są co prawda neutralni światopoglądowo (zwisa im to), ale my znowu robilibyśmy za przedmurze. Obrotowe.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3278 dnia: 26 Sierpnia 2011, 21:46:11 »
Sugerujesz szybki marsz na Toruń?
Czesi są co prawda neutralni światopoglądowo (zwisa im to), ale my znowu robilibyśmy za przedmurze. Obrotowe.

Oczywiście. Dlatego ważne jest posiadanie w pierwszej fazie jednostek zmechanizowanych. To ma nawet swoją ładną nazwę w j. Goethego i Schillera :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38539
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3279 dnia: 26 Sierpnia 2011, 21:51:11 »
Sturm und Drang? No to coś takiego mieliśmy wczoraj na Trasie,  nomen omen, Toruńskiej. Hmmm...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3280 dnia: 26 Sierpnia 2011, 21:52:11 »
Do dupy. I nikogo nie będę już przepraszał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38539
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3281 dnia: 27 Sierpnia 2011, 08:26:16 »
Do dupy. I nikogo nie będę już przepraszał.

Do jakiejś konkretnej dupy, czy tak ogólnie znowu?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38539
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3282 dnia: 27 Sierpnia 2011, 09:50:21 »
Kontynuując kampanię wątkową na wskazany przez Baadera azymut - a moźe by tak przeinfiltrować na tyły wroga a tam, znienacka, wyjąć pompkę i...



Ale do tego musieliby mieć polską fantazję ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3283 dnia: 27 Sierpnia 2011, 10:44:40 »
To jest świetny pomysł. Ba - genialny!!!! Każda partia w związku z nadchodzącymi wyborami mogłaby się w ten sposób łatwo wykazać, ile to zrobiła i jeszcze zrobi!!  Zatem do roboty: PO - do nadmuchiwanych autostrad, obwodnic i pociągów Pendolino, można też zrealizować program minimum: powywalać kolejową szlachtę czyli związkowców i zastąpić ich nadmuchiwanymi. Będzie lepiej i punktualniej od reki!! PIS - dalejże dmuchać w każdej gminie ekspozyturę Ministerstwa Poprawiania Historii!! PSL - do dmuchania olbrzymich główek kapusty na które będzie można wyrwać jeszcze jakąś dopłatę!! SLD - nuże dmuchać budynki i szkoły do wiernopoddańczego zwrotu Kościołowi oraz tanki i helikoptery na kolejną wojnę o pietruszkę u boku Sojusznika Umiłowanego!! Jasne że wymaga to pewnego wysiłku, ale jakie korzyści!! Malkontenci mogą tutaj sarkać, że jak na razie są to korzyści dla polityków. Otóż wcale nie. Po nałożeniu na obywateli, w ramach powrotu do tradycji tzw. szarwarku, każdy będzie mógł 3x w tygodniu już to rozwinąć tężyznę fizyczną wywijając rączką kompresorka, już to zwiększyć pojemność płuc, dmuchając w ustnik.

Że co? Że niby nadal to nie są korzyści?

No to w takim razie ręka w górę kto nie chciałby sobie 3x w tygodniu - excuse le mot - podymać?! Dziękuję, nie widzę.

A teraz serio: że prowokacja i smoła na lep wiadomych sił?? A przecież większe pier#$%@ły będą z namaszczeniem wygłaszane przez cały wrzesień...
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #3284 dnia: 27 Sierpnia 2011, 12:58:06 »
Kontynuują pomysł księdza, który postawił nadmuchiwany kościół, austryjaccy księża mogą żądać zniesienia celibatu i nadmuchiwanymi kobietami... Nie będą mieli problemu z partnerkami.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.