Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080211 razy)

0 użytkowników i 47 Gości przegląda ten wątek.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2925 dnia: 04 Maja 2011, 21:13:51 »
Ludzie to ...<ev> od dawna o tym wiadomo...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2926 dnia: 04 Maja 2011, 21:23:26 »
dlatego Yebać Legię Yebać!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2927 dnia: 04 Maja 2011, 21:36:44 »
Co się Stefan tak rwiesz do okazywania miłości bliźniemu? Myślałam, ze u ciebie to na pieszczotki trzeba zasłużyć ::)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2928 dnia: 04 Maja 2011, 21:37:52 »
W zaspę wpadł czy może z Bydgoszczy wrócił ???

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2929 dnia: 04 Maja 2011, 21:56:34 »
W zaspę wpadł czy może z Bydgoszczy wrócił ???
Wpadł nie w zaspę a w zapał i to chyba, niestety przez Warmię.
dlatego Yebać Legię Yebać!
Doszło do tego, że poddał konstruktywnej krytyce swoją Legię... ;)
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2930 dnia: 05 Maja 2011, 10:41:10 »
Jak w szybki sposób wykonywać rachunki na dużych liczbach mając do dyspozycji kartkę papieru? Proste rozwiązanie znajdziecie tutaj: 
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2931 dnia: 05 Maja 2011, 11:43:44 »
Jak w szybki sposób wykonywać rachunki na dużych liczbach mając do dyspozycji kartkę papieru? Proste rozwiązanie znajdziecie tutaj: 
nie mogłeś tego zamieścić po 14?

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2932 dnia: 05 Maja 2011, 13:03:45 »
nie mogłeś tego zamieścić po 14?
Ok. Umieszczę po 14.
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2933 dnia: 05 Maja 2011, 13:07:39 »
nie mogłeś tego zamieścić po 14?
Ok. Umieszczę po 14.
Dzięli ;D S:)

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2934 dnia: 05 Maja 2011, 14:08:34 »
Minęła 14:

Jak w szybki sposób wykonywać rachunki na dużych liczbach mając do dyspozycji kartkę papieru? Proste rozwiązanie znajdziecie tutaj: 
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2935 dnia: 05 Maja 2011, 14:40:36 »
no i spalilem nalesniki

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2936 dnia: 05 Maja 2011, 14:53:59 »
no i spalilem nalesniki
Pomyłka w rachunkach?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

(wy)rok pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2938 dnia: 13 Maja 2011, 13:07:45 »
Eeee...
Nic na metalowych kółkach...  :(

Offline Ali

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 4990
  • słoiki dżemu truskawkowego +46/-0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym mniej wiem...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2939 dnia: 13 Maja 2011, 13:08:59 »
http://technowinki.onet.pl/multimedia/10-najlepszych-maszyn-na-wypadek-apokalipsy-zombie,4267383,0,foto-male.html
Część z tego sprzętu zostanie zakupiona przed najbliższym meczem Legia-Lech. Przetargi w toku...
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka, choć co do Wszechświata to nie byłbym tak całkiem pewny. Albert Einstein