Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1079903 razy)

0 użytkowników i 29 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2730 dnia: 02 Marca 2011, 07:00:02 »
A dzieciom, w pracy, kaganiec jak najbardziej.
Gryzą?
- Grizzli?
- Niet, strielali...
   >:D
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2731 dnia: 02 Marca 2011, 19:39:45 »
Po co opracowania, eseje i książki; do omówienia niektórych rzeczy wystarczy czasami pojedyńczy obrazeczek. O, taki jak ten:

Znamy to, a?
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2732 dnia: 02 Marca 2011, 20:11:55 »
Tja, zwłaszcza to słowo największymi literami napisane. Stefan chętnie nam przybliża.
I czyj jest ten abusing?

A ciekawym eksperymentem byłoby poszukanie w Ameryce kogoś, kto nie byłby emigrantem w którymś tam pokoleniu. Good luck!
« Ostatnia zmiana: 02 Marca 2011, 20:17:30 wysłana przez Bruxa »
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2733 dnia: 02 Marca 2011, 21:22:59 »
i nawet nie mogę się obrazić... >:(

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2734 dnia: 03 Marca 2011, 09:08:36 »
Trudno odmówić napisowi racji. co zaś do emigracji, to najprawdopodobniej trudno znaleźć w Europie kogokolwiek, kto nie byłby emigrantem w któryms pokoleniu. Przecież podobno wszyscyśmy (oprócz Gonza) z Afryki, ewentualnie z Afryki i Azji.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2735 dnia: 03 Marca 2011, 12:07:32 »
Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z pozioma kreska w połowie wysokości. Kreska ta zaniknęła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego. Ale czy wiecie, dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów?
Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął sie na górę Synaj. Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań, zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie.

Gdy doszedł do siódmego odczytał:

- Nie będziesz pożądał zony bliźniego swego.

Na co z meski tłumu krzyknal
nie- Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!

i bez związku, ale mi się spodobało
« Ostatnia zmiana: 03 Marca 2011, 12:18:31 wysłana przez Stefan »

język pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2736 dnia: 03 Marca 2011, 21:49:30 »
A ciekawym eksperymentem byłoby poszukanie w Ameryce kogoś, kto nie byłby emigrantem w którymś tam pokoleniu. Good luck!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2737 dnia: 03 Marca 2011, 22:01:19 »
Oglądamy te same komiksy :)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2738 dnia: 04 Marca 2011, 06:23:20 »
To jest ev polskie forum czy zagraniczne?

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2739 dnia: 04 Marca 2011, 06:57:29 »
To jest ev polskie forum czy zagraniczne?

A to <ev> jest polskie? Czy łacina?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2740 dnia: 04 Marca 2011, 08:15:32 »
A to <ev> jest polskie? Czy łacina?
wierz mi, nie chcesz bym ev pisał w języku ojczystym....

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2741 dnia: 04 Marca 2011, 20:26:30 »
To przebij tego pana:

 ;D

 To jest wersja radiowa ocenzurowana.
Pełna z titulkami pl tutaj:
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2742 dnia: 05 Marca 2011, 00:31:59 »
Nie kłócić mi się tu!
A ten papież to śpiewa w języku napływowych indian Cherokee?
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

stop pedadoga

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2743 dnia: 05 Marca 2011, 09:18:17 »
Nie kłócić mi się tu!
A ten papież to śpiewa w języku napływowych indian Cherokee?

hm, nie wyświetla png :/ A ja nie mogę wrzucić bo po ostatnich przeróbkach znika po zakończeniu seansu...
Chodziło o:
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Cherokee_stop_sign.png
« Ostatnia zmiana: 05 Marca 2011, 09:28:20 wysłana przez stop pedadoga »

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2744 dnia: 05 Marca 2011, 09:25:45 »
Nie kłócić mi się tu!
A ten papież to śpiewa w języku napływowych indian Cherokee?


Pedadog, wikipedia cię ocenzurowała...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.