Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080204 razy)

0 użytkowników i 39 Gości przegląda ten wątek.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2355 dnia: 28 Listopada 2010, 16:24:27 »
@Świebodzin

To chyba najkosztowniejszy mem w dziejach interwebsów.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2356 dnia: 28 Listopada 2010, 16:57:30 »
A ten się dopiero rozkręca. Ale jaki ma potencjał...  0>[

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,8721509,Seks_na_tylnym_siedzeniu___Goracy__eksponat_w_CNK.html

I po grzyb było likwidować peep show na rogu Marszałkowskiej? Widać, że natura nie znosi próżni.
Macie jakieś idee, czego ma uczyć ten eksponat?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2357 dnia: 28 Listopada 2010, 18:06:23 »
Macie jakieś idee, czego ma uczyć ten eksponat?
Też coś. Nawet w Kielcach to mają.
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2358 dnia: 28 Listopada 2010, 18:26:01 »
Jak to czego ma uczyć? Koncentracji podczas jazdy, przez którą rozumie się podzielną uwagę.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2359 dnia: 01 Grudnia 2010, 10:52:07 »
Słuchajcie, na stronie Iplex gdzie jest sporo filmów, niektóre ciekawe a niektóre w HD, znalazłem tego oto klasyka:

http://www.iplex.pl/vod/p1636-lemoniadowy_joe.html

Ponoć stąd pochodzi buzzphrase "Czeska komedia" :)
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2360 dnia: 01 Grudnia 2010, 11:32:38 »
Pierwsze słyszę... Nie pomyliło ci się z "czeski film"?

Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2361 dnia: 01 Grudnia 2010, 14:06:29 »
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2362 dnia: 01 Grudnia 2010, 14:21:09 »
Od tego, że zczął nosić skarpetki padła? To może czas wyprać?
Chyba, że to tak, jak ze starym chałatem starego Szmoncesa...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2363 dnia: 01 Grudnia 2010, 14:33:57 »
Słuchajcie, na stronie Iplex gdzie jest sporo filmów, niektóre ciekawe a niektóre w HD, znalazłem tego oto klasyka:

http://www.iplex.pl/vod/p1636-lemoniadowy_joe.html

Ponoć stąd pochodzi buzzphrase "Czeska komedia" :)
Gówno.

"Przepraszamy, wybrany film jest dostępny jedynie dla użytkowników znajdujących się na terenie Polski."
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2364 dnia: 01 Grudnia 2010, 15:50:59 »
"Przepraszamy, wybrany film jest dostępny jedynie dla użytkowników znajdujących się na terenie Polski."
Ech, ja mam to samo ;D
(jak klikam w pracy)

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2365 dnia: 01 Grudnia 2010, 16:02:39 »
Pierwsze słyszę... Nie pomyliło ci się z "czeski film"?

Nie choć użyłem skrótu niezrozumiałego być może dla szerokich mas. Tak właśnie mówił nasz człowiek od szlifierek na warsztatach szkolnych (załapałem się jeszcze na coś takiego). Oczywiście bardziej znany jest czeski film.
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38537
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2366 dnia: 01 Grudnia 2010, 18:39:34 »
"Przepraszamy, wybrany film jest dostępny jedynie dla użytkowników znajdujących się na terenie Polski."
TORa zasypało?
FoxyProxy nie dowieźli?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline 666

  • Łeb-Majster
  • Młodszy Techniczny Telewizyjny
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • ***
  • Wiadomości: 4910
  • słoiki dżemu truskawkowego +667/-666
  • Płeć: Mężczyzna
    • 4915610
    • Maciej Zembaty - strona nieoficjalna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2367 dnia: 02 Grudnia 2010, 02:09:16 »
"Czeki film (nikt nic nie wie)" pochodzi raczej z komedii tej:

http://www.filmweb.pl/film/Nikt+nic+nie+wie-1947-142895 - dobra komedia w starym stylu. podobno poluarna w latach 40-tych, 50-tych... sam widziałem - sympatyczne.

Ale "Lemonidaovy Joe" super super!
nie graj ze mną...

Offline Baader

  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 3849
  • słoiki dżemu truskawkowego +25/-2
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2368 dnia: 02 Grudnia 2010, 09:19:14 »
"Przepraszamy, wybrany film jest dostępny jedynie dla użytkowników znajdujących się na terenie Polski."
Ech, ja mam to samo ;D
(jak klikam w pracy)

Ej to gdzie Wy jesteście w ogóle?? Globtrotuarzy psiakrrrrew...
Hochsztapler pan jesteś panie starszy! Zwykły hoch... hochsztapler!!!

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2369 dnia: 02 Grudnia 2010, 10:25:00 »
"Czeki film (nikt nic nie wie)" pochodzi raczej z komedii tej:

http://www.filmweb.pl/film/Nikt+nic+nie+wie-1947-142895 - dobra komedia w starym stylu. podobno poluarna w latach 40-tych, 50-tych... sam widziałem - sympatyczne.
ale czemu uznałeś za stosowne podzielić sie z nami tą prawdą objawioną tu i teraz?