Autor Wątek: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)  (Przeczytany 1080131 razy)

0 użytkowników i 25 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2265 dnia: 29 Października 2010, 15:03:27 »
To musi ta komórka, co to Gonzo nie pamięta, gdzie odłożył?
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Fasiol

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 21235
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-10
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2266 dnia: 29 Października 2010, 15:11:07 »
Ciekawe jaki operator obsłużył tę rozmowę?
Bóg stworzył ziemię, niebo i wodę, księżyc i słońce. Stworzył człowieka, ptaki i zwierzęta. Ale psa nie stworzył. Bo psa już miał.

Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2267 dnia: 29 Października 2010, 15:32:43 »
Pytanie, ile to kosztowało? Jeżeli to jest rok 1928, to już znamy przyczyny wielkiego kryzysku - ten telefon.
Gonzo był raczej - po wydarzeniach w Jerozolimie w 70 r. n.e. - tradycjonalistą i używał telefonów komórkowych z drutem.
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2268 dnia: 29 Października 2010, 15:58:00 »
Ciekawe jaki operator obsłużył tę rozmowę?

Może ten sam, co    ;D

- Oh, my goodness!
- Yes, I am.
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2269 dnia: 02 Listopada 2010, 07:32:19 »
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8598211,Pies__ktory_jezdzil_koleja_czeka_w_schronisku_na_pana.html

Tak sobie pomyślałam o Pedadogu. Sam podróżuje, jedynie z gofrownicą, a tu proszę, pies czeka, i to już przyuczony  :)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2270 dnia: 02 Listopada 2010, 13:21:07 »
To może być bardzo ciekawe, o ile oczywiście nie nastąpią zaraz spory terminologiczne (na przykład co do rodzaju napędu elektrowozów) lub dotyczące rozkładu jazdy.  Jakkolwiek kłótnie tego rodzaju mogą być wyczerpujące, to patrząc na to z perspektywy drugiego toru, również rozwijające...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2271 dnia: 03 Listopada 2010, 14:42:00 »


Z komentarzy wynika, że złapany jest ponoć słynnym internetowym trollem  >:D
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2272 dnia: 03 Listopada 2010, 18:08:21 »
Forresta złapali?
Chociaż on się raczej zajmował branżą sadowniczą, a nie internetem...
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Offline Cezarian

  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 51954
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ja tu tylko bałaganię...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2273 dnia: 03 Listopada 2010, 20:05:18 »
Forresta złapali?
Chociaż on się raczej zajmował branżą sadowniczą, a nie internetem...
Sadowniczą, czy sądowniczą? A niedaleko pada pargraf od jabłoni...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2274 dnia: 05 Listopada 2010, 09:46:49 »
Ostatnio na szkoleniu, które prowadziłem z Outlooka, zadano mi ciekawe pytanie. Dlaczego w Outlooku pojawiają się maile na czerwono? Pytanie, jak pytanie - zawsze dostaję ich wiele, ale to było o tyle istotne, że zadał je sam prezes firmy, który był na szkoleniu i który był odpowiedzialny za decyzję, czy będę prowadził w tej firmie kolejne szkolenia...
a tak...

Offline szczutek

  • Kompanijny kolaborant bez klasy; As szkodnictwa
  • Hydraulik
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 2281
  • słoiki dżemu truskawkowego +140/-459
  • Nie zrozumiałem pytania
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2275 dnia: 05 Listopada 2010, 11:29:03 »
No ja też bym się na miejscu prezesa o to zapytał. Jakby na moim O. maile nie pojawiały się na czerwono, to bym zaczął się nad tym zastanawiać  S:)
Węgiel to antracyt. Antracyt to ty. Skriabin zjadł karabin, a ciotka ma wszy.

Offline Bruxa

  • ^,..,^
  • Pierdziel
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *
  • Wiadomości: 38536
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-65535
  • ja tu tylko sprzątam...
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2276 dnia: 05 Listopada 2010, 18:29:42 »
Co to outlook? ;)
Rude and not ginger

Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until you hear them speak.


Stefan

  • Gość
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2277 dnia: 06 Listopada 2010, 07:40:45 »

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2278 dnia: 06 Listopada 2010, 08:36:22 »
Co to outlook? ;)
to widok z okna na zewnątrz? np. na rzeczywistość...

Offline Bluesmanniak

  • ZOMOwiec
  • Kombatant Wojny Rosyjsko-Japońskiej
  • *****
  • Wiadomości: 26312
  • słoiki dżemu truskawkowego +65535/-4
Odp: Opowieść z życia wzięta (czyli z internetu)
« Odpowiedź #2279 dnia: 06 Listopada 2010, 08:42:46 »
Z cyklu "Dialogi na dwa tory", czyli opowieści autentyczne z peronu.

Dwóch kolejarzy po nocnej służbie czeka no pociąg do domu:
- Coś ty taki nie do życia dzisiaj był? Żonę motywuj a ode mnie się odp...
- Ktoś musi dbać o porządek w tym burdelu!
- To się do PiS'u zapisz. Od razu cię wypierd...