Tymczasem, rzadkie zdjęcie turysty z Zakopanego zwiedzającego Plac Defilad i robiącego sobie pamiątkową fotkę z warszawiakami. Warszawskie bananowe cwaniaki zapewne skroiły za tę usługę rodaka z prowincji na górala.
Mam nadzieję, że na Pragę nie pojechał, bo by go zagonili na wybieg miśków w parku...