Ponoć pogoda ducha to najważniejsza sprawa. Są ludzie, którzy w najtrudniejszych chwilach potrafią ją zachować i dlatego są wielcy. Najlepszy przykład to nasz kolega forumowy Stefek. Jak wiadomo, to on rozpoczynając odśnieżanie w sierpniu zapewnia w Mielcu spokój przez całą zimę. I otóż w czasie ubiegłotygodniowych upałów, gdy cała Polska narzekała na gorąc, jeden Stefek z uśmiechem stwierdził, że dobrze, ze nie spadł śnieg, bo odśnieżanie przy tej temperaturze byłoby mordęgą.