Boższsz... Nieprawdopodobne, że są tacy... Mnię się osobliwie podoba tytuł Wysoki Kapłan Słońca. Jakoś tak się aztecko - inkasko kojarzy. Ciekawe czy gdyby przejął w swoim czasie władzę to stolicę mielibyśmy w Machu... Macchu... No wiecie: makczu pikczu?
Widać też jednak bardziej realistyczne, rynkowe podejście do tematu:
Książę, VIII Wielki Mistrz Orderu Świętego Stanisława, działa w Colchester i zajmuje się przyznawaniem Orderu Świętego Stanisława. - no i wszystko jasne. Od czasu do czasu sobie przyzna i jakoś wiąże, by tak rzec, koniec (pasa słuckiego?) z końcem.
Fascynujące są też owe "etc. etc." po czterech linijkach tytułów. Co tam może być? Pewnie jakieś pomniejsze tytuły: Krajczy Nowojorski, czy Wielki Łowczy Powiatu Tarnowskiego.
Trudno też nie odnieść po lekturze wrażenia, że mija mnie jakaś wielka polityka, a ja (kawał powiedzmy sobie szczerze chama w porównaniu z licznymi wymienionymi Xiążętami) w ogóle tego nie zauważyłem. O proszę:
Uległy likwidacji księstwa : Księstwo Śląskie, Pomorskie, Cieszyńskie i Małopolskie. Pozostało tylko Wrocławskie, które obecnie jest wewnętrznie skłócone. - no proszę!
Baader (herbu Kot na Puszczy etc, etc)